Perfumetka33ml - inspiracja markowymi zapachami

Cześć :)

Kiedy zaczynałam swoją przygodę z kosmetykami, a było to dawno temu, moją główną uwagę przyciągały wpisy bądź filmiki z kategorii 'tanie nie znaczy złe'. Oczywiście każdy z nas chciałby móc pozwolić sobie na markowe produkty z wysokiej półki cenowej. Jednak chęci to jedno, a możliwości drugie. Odnoszę wrażenie, że kosmetykami, które w dużej mierze często kojarzą nam się z luksusem są perfumy. Niektóre firmy, m.in. perfumetka33ml, próbują wyjść na przeciw naszym marzeniom i oferują własne warianty zapachów będące odpowiednikami tych kultowych. Różni je cena, ale czy również jakość? 

Zapachy otrzymujemy w kartonowych opakowaniach, na których widnieją nazwy, odpowiadające im numery oraz składy. Same wody zamknięte są w poręcznych, szklanych buteleczkach. W zależności od wariantu, otrzymujemy pozłacane lub posrebrzane nakrętki. Atomizer w formie spray dozuje niewielką, ale rozproszoną strużkę. 

W składzie znajdziemy 80% alkoholu, przez co producent przedstawia swoje produkty jako wody perfumowane.

Zanim przejdę do szczegółów to skupmy się przez chwilę na nazwach. Nie da się ukryć, że są łudząco podobne do oryginałów. Zazwyczaj różni je drobny detal, w postaci dodatkowych liter lub ich zmiany.

Pora na spostrzeżenia dotyczące zapachów. Najpierw warianty damskie.

37 Lovee Storry jest odpowiednikiem Chloe 'Love Story'. Jest to zapach kwiatowy, a przy tym świeży. W tle przewijają się cytrusy. Całość jest kobieca, nieco seksowna i bardzo romantyczna. 

242 Sekret Bonbshel stanowi odpowiednik Victoria's Secret 'Bombshell'. W tym zapachu dominują soczyste i świeże owoce, w których przewija się nieco pudrowości. Tło dopełniają delikatne kwiaty. na samym końcu zaczyna ujawniać się mocniejszy akord, który sprawia, że zapach jest fajną opcją na letnie wieczory.

24 Euforia Endlees stanowi analogię dla Calvina Kliena ' Endless Euphoria'. Gdybym była malarzem i miała namalowac ten zapach, z całą pewnością używałabym pełnej palety barw. Jest to zapach zarówno owocowy jak i kwiatowy. Romantyczny i zmysłowy, ale także soczysty, słodki i świeży. W tle ujawnia się coś lekko szczypiącego w nos, co dodaje całości pikanterii. Jedyny minus - zaaplikowany w zbyt dużej ilości powoduje u mnie ból głowy. Przez to też jedno psiknięcie musi mi wystarczyć. W przeciwnym razie od razu pojawia się uczucie znużenia. 

Na koniec zapach męski, z którym wiązałam największe nadzieje. A to dlatego, że mojemu tacie bardzo spodobał się oryginał, dlatego chciałam sprawdzić, czy i zamiennik przypadnie mu do gustu. 

128 Scentt to tańsza wersja zapachu Hugo Bossa 'The Scent'. Nie mam pojęcia jakimi słowami opisać to cudo... Zapach jest piękny, no po prostu piękny. Męski, zmysłowy, seksowny, uwodzicielski. Wszystkie achy i ochy to i tak będzie za mało.

W zależności od wariantu i zaaplikowanej ilości, zapachy utrzymują się na skórze od 3 do nawet 6 godzin. Myślę, że trwałość nie jest zła, biorąc pod uwagę cenę.

Każdy z wariantów kosztuje 14 zł za pojemność 33 ml.

Przedstawione wody perfumowane zrobiły na mnie duże wrażenie. Okazuje się, że nie trzeba wydawać majątku, aby uzyskać przyjemny produkt.

Wiem, że wiele osób uważa takie podróbki za coś złego, ale nie upatrywałabym tego w tych kategoriach. Firma od razu zaznacza na czym się inspiruje, więc postępują wobec nas bardzo fair. A wybór i tak należy do nas :)

Jakie są Wasze ulubione zapachy? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!

Iwona