Maj coraz szybciej zmierza ku końcowi, a to oznacza czerwiec i wakacje. Niewątpliwie czekają nas coraz cieplejsze, a potem upalne dni. Z jednej strony świetnie - opalimy się (oczywiście zdrowo!), nabierzemy sporej dawki witaminy D i poprawimy swój nastrój. Taka pogoda ma też drugą stronę medalu, a mianowicie występującą u wielu osób nadmierną potliwość. Jak sobie z nią radzić? Z pomocą przychodzi marka Ducray.
antyperspirant w kulce
Jest pozbawiony zapachu.
Skład nie jest naturalny, ale nie zawiera alkoholu.
Producent informuje o aplikowaniu go codziennie ma czystą, suchą i nie podrażnioną skórę.
Zacznę od tego, że na co dzień nie mam większych problemów z potliwością. W 'zwykłe' dni antyperspirant chroni idealnie, ale tutaj ocena jest mało obiektywna. Testowałam go także podczas intensywniejszego wysiłku fizycznego, aby dać mu większe pole do popisu. I tutaj także mnie nie zawiódł. Nie pojawił się żadne wielkie plamy ani nieprzyjemny zapach.
Plusem jest to, że preparat nie odbarwia ubrań, więc nie musimy obawiać się o białe lub żółte plamy.
Antyperspirant nie powoduje u mnie żadnego pieczenia, swędzenia czy innych oznak uczulenia.
Termin przydatności wynosi 6 miesięcy od otwarcia.
Kosztuje ok. 25 zł za pojemność 40 ml.
antyperspirant w kremie do rąk i stóp
Znajduje się w niewielkiej tubce z miękkiego plastiku, którą można bez problemu rozciąć i wydobyć kosmetyk do końca.
Tutaj również nie mamy do czynienia z naturalnym składem. Nie zawiera jednak alkoholu i substancji zapachowych.
Konsystencja jest kremowa i lekka. łatwo rozprowadza się po danej części ciała. Przez pierwsze krótkie chwile daje odczucie śliskiej powierzchni, jednak szybko wchłania się pozostawiając skórę suchą. Nie ma więc obaw o wywinięcie orła czy wypuszczenie czegoś z rąk.
Pora na przedstawienie działania, ale od razu zaznaczę, że bardzo Was rozczaruję.
Czy krem działa? Szczerze - nie mam pojęcia. Ani ja, ani moi bliscy nie borykamy się z problemem potliwości rąk czy stóp. Nie mam jak tego sprawdzić. Przedstawiam to, co jestem w stanie ocenić naocznie - skład, konsystencję itd. Nie będę pisać, że nie pocą mi się ręce po posmarowaniu bo wiem, że bez niego też by mi się nie pociły. Moim zdaniem byłoby to nie fair. Dostałam go do testów, więc informuję Was o istnieniu takiego specyfiku, ale nie będę na siłę wymyślać mu zalet czy wad. Uczciwiej będzie postawić tutaj kropkę i Wam pozostawić wybór czy w ogóle potrzebujecie tego typu produktu.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Cena to ok. 25 zł za pojemność 50 ml.
Myślę, że produkty mogą zainteresować osoby borykające się z nadmierną potliwością. Antyperspirant w kulce z chęcią zużyję do końca. Wariant w kremie na razie będzie u mnie czekał, może przy bardzo dużych upałach będę potrzebowała jego pomocy. Na razie jednak nie mogę wystawić mu opinii.
Znacie markę Ducray? Jakie macie odnośnie do niej odczucia? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Pozostaw po sobie ślad bez dodatku linku!
Swoją drogą, ciekawe ile osób nadzieje się na brak recenzji kremu i będzie komentować moje 'zachwyty' na jego temat... ;)
Iwona
Plusem jest to, że preparat nie odbarwia ubrań, więc nie musimy obawiać się o białe lub żółte plamy.
Antyperspirant nie powoduje u mnie żadnego pieczenia, swędzenia czy innych oznak uczulenia.
Termin przydatności wynosi 6 miesięcy od otwarcia.
Kosztuje ok. 25 zł za pojemność 40 ml.
antyperspirant w kremie do rąk i stóp
Znajduje się w niewielkiej tubce z miękkiego plastiku, którą można bez problemu rozciąć i wydobyć kosmetyk do końca.
Tutaj również nie mamy do czynienia z naturalnym składem. Nie zawiera jednak alkoholu i substancji zapachowych.
Konsystencja jest kremowa i lekka. łatwo rozprowadza się po danej części ciała. Przez pierwsze krótkie chwile daje odczucie śliskiej powierzchni, jednak szybko wchłania się pozostawiając skórę suchą. Nie ma więc obaw o wywinięcie orła czy wypuszczenie czegoś z rąk.
Pora na przedstawienie działania, ale od razu zaznaczę, że bardzo Was rozczaruję.
Czy krem działa? Szczerze - nie mam pojęcia. Ani ja, ani moi bliscy nie borykamy się z problemem potliwości rąk czy stóp. Nie mam jak tego sprawdzić. Przedstawiam to, co jestem w stanie ocenić naocznie - skład, konsystencję itd. Nie będę pisać, że nie pocą mi się ręce po posmarowaniu bo wiem, że bez niego też by mi się nie pociły. Moim zdaniem byłoby to nie fair. Dostałam go do testów, więc informuję Was o istnieniu takiego specyfiku, ale nie będę na siłę wymyślać mu zalet czy wad. Uczciwiej będzie postawić tutaj kropkę i Wam pozostawić wybór czy w ogóle potrzebujecie tego typu produktu.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Cena to ok. 25 zł za pojemność 50 ml.
Myślę, że produkty mogą zainteresować osoby borykające się z nadmierną potliwością. Antyperspirant w kulce z chęcią zużyję do końca. Wariant w kremie na razie będzie u mnie czekał, może przy bardzo dużych upałach będę potrzebowała jego pomocy. Na razie jednak nie mogę wystawić mu opinii.
Znacie markę Ducray? Jakie macie odnośnie do niej odczucia? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Pozostaw po sobie ślad bez dodatku linku!
Swoją drogą, ciekawe ile osób nadzieje się na brak recenzji kremu i będzie komentować moje 'zachwyty' na jego temat... ;)
Iwona
Ja bym już po niego nie sięgnęła z racji tego że w składzie ma aluminium którego ja unikam jak ognia.
OdpowiedzUsuńNiestety oba produkty zawierają ten składnik.
UsuńCzasem przy nadmiernej potliwosci nie da sie uniknac aluminium
UsuńJa z potliwością też nie mam problemu, a w kwestii antyperspirantu, szukam teraz czegoś fajnego, naturalnego :)
OdpowiedzUsuńObyś znalazła coś idealnego :)
Usuńnie znam tego produktu :)
OdpowiedzUsuńKtórego? ;)
Usuńtego w kremie , pierwszy raz go widze ;d
UsuńBardzo mnie te produkty zaciekawiły aż spróbuję...
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńJa również nie mam problemu z potliwością dłoni czy stóp, więc na krem bym się nie skusiła, ale antyperspirantem mnie zainteresowałaś ;)
OdpowiedzUsuńMnie satysfakcjonuje :)
UsuńRównież nie mam problemy z potliwością dłoni i stóp. W ogole nie mam problemów z nadmierną potliwością :)
OdpowiedzUsuńKosmetyków nie znam ale widze, że nie należą do najtańszych
Nie zaliczają się do drogeryjnych produktów, więc pewnie stąd ta wyższa cena :)
Usuńmnie równiez kojarzy się z aptecznymi produktami :) tych kosmetyków nie znam, możliwe, że dlatego, że z nadmierną potliwością nie mam problemu ;)
OdpowiedzUsuńOby nigdy nie dotyczył Cię ten problem :)
UsuńNie mam problemu z potliwoscia, wiec mi wystarcza ulubioną FA
OdpowiedzUsuńMiałam tej marki fajny żel niegdyś :)
OdpowiedzUsuńŻelu jeszcze nie miałam :)
UsuńJa lubię produkt tego typu z ziaji
OdpowiedzUsuńZ Ziai lubię bloker :)
UsuńZbliża się lato, jest coraz cieplej, więc takie produkty są na wagę złota!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
To prawda :)
UsuńŻel u mnie się sprawdził :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki ale zaciekawił mnie ten antyperspirant w kulce ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
U mnie się sprawdza :)
UsuńNie znam marki. Nie mam tego problemu więc nigdy się nie rozglądam. Ale wydaje się ciekawy
OdpowiedzUsuńKulka czy krem? ;)
UsuńNie mam większych problemów z potliwością, ale od czasu do czasu sięgam po kulkę Ziaja Bloker. Również serdecznie polecam, szczególnie latem :)
OdpowiedzUsuńBloker Ziai znam bardzo dobrze. Jest świetny :)
UsuńNa szczęście nie mam z typ problemów i typowe antyperspiranty drogeryjne w zupełności mi wystarczają :)
OdpowiedzUsuńCzyli mamy podobnie :)
UsuńNa szczęście nie mam większych problemów z potliwością
OdpowiedzUsuńTo dobrze :)
Usuńcoś mi sie kojarzy z tą marką... a wiem miałam dwa produkty od nich :)
OdpowiedzUsuńPoza tymi dwoma innych nie miałam :)
Usuńnie znam:) wolę rexonę:)
OdpowiedzUsuńCiężko woleć, jeśli się nie porównywało ;) Ważne, że masz coś sprawdzonego :)
Usuńmam od x-lat:)
UsuńNie znam marki, ale skusiłabym się na te produkty.
OdpowiedzUsuńSłyszałam, ale sama nie miałam. Nie mam póki co takiego problemu, więc się nie interesowałam :P
OdpowiedzUsuńOby tak zostało :)
Usuńnie znam i nie stosowałam może wkrótce
OdpowiedzUsuńNigdy nie wiadomo :)
UsuńZ blokerów stosowałam ziaję i jeszcze jakiś apteczny, ale niestety nie podeszły mi, bo mnie podrażniały.
OdpowiedzUsuńTej firmy nie znam.
Ziaja potrafi podrażniać, ale głównie wtedy, kiedy ma się jakieś skaleczenia. Sama się tak nadziałam :)
UsuńJa niestety nawet w chłodne dni mam problem, a blokery typu ziaja, antidral u mnie nie działały. Zobaczę może ten zrobić cokolwiek ;)
OdpowiedzUsuńNiestety nie wiem jak spisuje się przy wielkiej nadpotliwości.
UsuńWiększych problemów z potliwością nie mam, ale czuję się skuszona, bo nie brudzi ubrań :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że byłabyś usatysfakcjonowana :)
Usuńmarki nie znam, ale sam antyperspirant wygląda ciekawie :) podoba mi się to, że nie odbarwia ubrań :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście niczego takiego nie uświadczyłam :)
UsuńTego jeszcze nie stosowąłam, chętnie bym sprawdziła
OdpowiedzUsuńNie wiem jak działa krem, ale kulkę mogę polecić :)
UsuńCzytałam już o tej marce na innym blogu, ale jakoś nie czuję się zachęcona do przetestowania ich produktów. Wydaje mi się że blokowanie potu na dłuższą metę nie jest dla nas zdrowe, bo to naturalna czynność organizmu... oczywiście co innego to nieprzyjemny zapach. Z nim warto walczyć, ale są delikatniejsze i bardziej naturalne kosmetyki w tym celu ;)
OdpowiedzUsuńSakurakotoo ❀ ❀ ❀
Każdy ma swoje zdanie i wybór, i wszystko oczywiście szanuję :)
UsuńNie znam marki. :)
OdpowiedzUsuńOfertę ma całkiem ciekawą :)
UsuńPierwszy raz widzę te produkty, choć marka nie jest mi obca.
OdpowiedzUsuńPojawia się czasami na blogach :)
UsuńJeszcze o nich nie słyszałam :D
OdpowiedzUsuńPewnie pojawią się jeszcze na blogach :)
UsuńTeraz kiedy ciepło jest przydałby się takie produkt
OdpowiedzUsuńMożna wypróbować :)
UsuńZupełnie nie znam marki ani tych produktów. Antyperspirant w kremie rzeczywiście nie każdemu może posłużyć, ale tak sobie myślę, że do stóp może być przydatną opcją :)
OdpowiedzUsuńByć może przyda się latem kiedy zakładamy sandały czy japonki :)
UsuńNiby nie mam problemu, ale czasami przy wielkich upałach bywa różnie, więc może antyperspirant wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńJasne, rozumiem :)
OdpowiedzUsuńJa z potliwością nie mam problemu ale czasem przyda się dobry i sprawdzony kosmetyk.
OdpowiedzUsuńto prawda :)
Usuńja na codzień nie mam problemu z potliwościa ale 2 razy w tygodniu mam spoooro dzwigania więc dobry antyperspirant to podstawa-chętnie sprawdze jego działanie na sobie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Cię nie zawiedzie :)
UsuńWłasnie czekałem na opinię drugiego produktu bo sporo pacjentów o to pyta :(
OdpowiedzUsuńNiestety nie jestem w stanie wyrazić opcji a nie będę zachwalać bez testów, bo potem ktoś może się rozczarować.
UsuńZnam markę Ducray, ale tych produktów nie miałam jeszcze. Chętnie bym je poznała, bo zmieniając dawki leków na tarczycę, nieraz odczuwam, że się za dużo pocę i to nie tylko jak jest upał. Najbardziej ręce, więc ten krem mnie zainteresował.
OdpowiedzUsuńOj, przy tarczycy już tak niestety jest :(
UsuńNie znam tej marki, to dla mnie nowość
OdpowiedzUsuńZawsze można poznać :)
UsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, ale chętnie ją sprawdzę, zwłaszcza w te upały :)
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :)
Usuńu mnie też się latem świetnie sprawdził :D dzisiaj chciałam zrobić zapas i okazało się, że w internetowej aptece Melissa jest fajna promocja i dwa antyperspiranty ducray można kupić za niecałe 24 zł :)
OdpowiedzUsuńWarto skorzystać z takiej okazji :)
Usuń