czwartek, 27 lipca 2017

Vichy, matujący krem do twarzy z SPF30

 Witajcie :)

Przed nami przełom lipca i sierpnia. Lato w pełni, więc chętnie korzystamy z uroków wyczekiwanego przez nas słońca. Chodzimy na basen, wylegujemy się na plaży, nabieramy opalenizny oraz przyswajamy porządne dawki witaminy D.
Niestety lato ma również swoje negatywne skutki. Nadmiar promieni słonecznych może przyczynić się do wysuszenia skóry oraz jej szybszego starzenia się. Skóra broni się, przez co zmienia się jej barwa, pojawiają się przebarwienia, a naskórek ulega zgrubieniu.
Dlatego też tak ważny jest dobór odpowiednich preparatów kosmetycznych mających uchronić nas przed negatywnymi skutkami promieniowania UV. Konieczne jest stosowanie specyfików zawierających wysoki filtr, które działają przy tym zarówno na promieniowanie UVA jak i UVB. Jednak z takich produktów jest krem z SPF30 firmy Vichy , który wykazuje przy tym działanie matujące.


Produkt zamknięty jest w tuce z twardszego plastiku z zamknięciem typu "klik". Ma prostą, estetyczną szatę graficzną.
Krem ma lekką, dość rzadną konsystencję. Zauważyłam, że przy dłuższym staniu "na głowie" lubi się nieco wylewać. Dlatego też zalecam trzymać go otworem do góry.
Ogromnym plusem jest fakt, że szybko się wchłania i nie bieli twarzy. Dzięki temu nadaje się bezpośrednio pod makijaż. Testowałam go z różnymi podkładami - w tym z mineralnymi - i nie warzył się z żadnych z nich.
Minus może stanowić długi, mało naturalny skład. Dodatkowo już na drugim miejscu znajdziemy alkohol, który – jak wiadomo – nie jest zalecany do żadnego z typu cer.


Zapach oceniam dwojako. Na początku w głównej mierze wyczuwam alkohol. Chwilę później aromat staje się delikatny i kremowy. Kojarzy mi się z typowymi balsamami do opalania.
Nie byłabym sobą, gdybym nie przemyciła kilku informacji czysto teoretycznych. Krem zawiera zarówno ochronę przed promieniami UVA jak i UVB. Cóż to oznacza? Promieniowanie UVA , czyli długofalowe to długość fal 380-315 nm, które pobudza proces pigmentacyjny w skórze. Mówiąc najprościej, mamy z nim styczność między innymi podczas korzystania z solarium. Promieniowanie UVB to zaś długość fal w przedziale 315-280 nm powodujące występowanie dużego odczynu, którego przedawkowanie powoduje oparzenia słoneczne. Tutaj właśnie umieścimy nasze słoneczko.
Jest także promieniowanie UVC, ale ono w tym wypadku nas nie dotyczy.


Przejdźmy do przedstawienia działania naszego bohatera.
Produkt w bardzo dobrym stopniu wywiązuje się z jednej ze swoich właściwości, czyli matuje skórę. No mojej mieszanej cerze nie pozostaje żaden świecący się skrawek. Efekt nie jest idealny przez cały dzień, ale wystarczy tylko zastosować bibułkę matującą i wszystko błyskawicznie wraca do normy. Zapewne z powodu zawartego alkoholu odczuwam przy tym delikatne – ale jednak – ściągnięcie. Nie jest to dyskomfort nie do przejścia. Pomimo delikatnego ściągnięcia nie zauważyłam jednak oznak wysuszenia skóry czy nawet najdelikatniejszych suchych skórek.
Ciężko namacalnie ocenić ochronę przeciwsłoneczną, jednak jak na razie moja twarz nie odczuwa żadnych dyskomfortów z powodu pogody. Nie jest zaczerwieniona bądź piekąca.
Krem na zapycha, nie powoduje uczuleń czy podrażnień. 
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Cena oscyluje w granicach 40 zł za pojemność 50 ml. 


Nadmiar promieni słonecznych może spowodować negatywne skutki nie tylko na naszej skórze, ale i w całym organizmie. Mają jednak także swoje zalety, dlatego nie ograniczajmy całkowicie ich wpływów. Pamiętajmy jednak o ochronie – i nie to tylko w okresie letnim. Obecnie postawmy zaś jednak ma wyższy filtr.
Więcej informacji na temat tego kremu oraz jego brata bliźniaka z filtrem SPF 50 znajdziecie na stronie producenta: tutaj.

Znacie krem marki Vichy? Koniecznie napiszcie jak chronicie swoją skórę przed słońcem :)

Iwona

112 komentarzy:

  1. Ja używam tylko filtrów mineralnych, obecnie SPF 15 bo słońca prawie nie uświadczam, a nie chcę blokować syntezy witaminy D. Z Vichy miałam kiedyś krem SPF 50 ale tylko na okazjonalne użycie w pełnym, mocnym słońcu ale jak działał, nie pamiętam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja z reguły mało korzystam że słońca, bo nie mogę. Jednak muszę mieć wysoką ochronę

      Usuń
  2. Tego kremu nie znam, ja ostatnio unikałam słońca, a niestety poza tym to ostatnio strasznie go mało u nas...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj muszę się zgodzić. Coś nas słoneczko opuściło.

      Usuń
  3. Zapowiada się bardzo ciekawie :) Takie matujące kremy to coś co bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I działa, co nie przy każdym produkcie matującym jest oczywiste :)

      Usuń
  4. Miałęm go dwa lata temu i całkiem dobrze się sprawdzał

    OdpowiedzUsuń
  5. Mialam go kiedys i byl fajny co najwazniejsze mnie nie zapychal :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie też nic złego pod tym kątem się nie dzieje :)

      Usuń
  6. Miałam bliźniaczą wersję - 50 SPF. To był wówczas mój pierwszy regularnie stosowany krem z filtrem. Lubiłam go i zasadniczo to miło wspominam. Niestety ja w lato kompletnie rezygnuje z kremów z wysokim filtrem na twarz, bo skóra dosłownie się dusi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na szczęście nie ma takiego negatywnego efektu. A ochrona musi być, bez tego raczej nie wyszłabym na większe słońce.

      Usuń
  7. U mnie najlepiej sprawdza się krem z Le Cafe De Beaute SPF 50, towarzyszył mi i w górach i nad morzem i świetnie dawał radę :) Vichy mnie strasznie wkurza tym, że ich kosmetyki nie należą do najtańszych, a składy są mocno takie sobie. Dobrze, że chociaż faktycznie matuje ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię produkty Le Cafe de Beaute, więc chętnie zapoznam się z tym kremem :)

      Usuń
    2. Niestety skład pozostawia wiele do życzenia, a cena spora. Nie oszukujmy się - w głównej mierze płacimy za markę.

      Usuń
  8. Podoba mi się, bo matuje i nie zapycha, ale ten alkohol nie do końca mnie przekonuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też nie, ale przynajmniej na razie krzywdy mi nie robi :)

      Usuń
  9. Ja też używam Vichy z faktorem ochronnym spf 50, jednak nie jestem do końca z niego zadowolona bo szczypie mnie w oczy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to Ci gagatek :/ nie zauważyłam u siebie takiego dyskomfortu.

      Usuń
    2. Witam serdecznie,
      Przykro mi, że stosowanie skutecznego produktu ochrony przeciwsłonecznej, ma dla Pani nieprzyjemne skutki, w postaci szczypania oczu. Być może jest to reakcja alergiczna na jeden ze składników, zawartych w naszym kremie, tym bardziej że demokosmetyki Idéal Soleil są hipoalergiczne i zostały przetestowane na skórze wrażliwej pod kontrolą dermatologiczną.

      Zapraszam do kontaktu z Serwisem Konsumenckim.

      Pozdrawiam,
      Lucyna Lewandowska,
      Biolog, kosmetolog, w imieniu Vichy
      Tel: 22 6760397
      Adres e-mail: Lucyna.Lewandowska@loreal.com

      Usuń
  10. Fajnie że nie zapycha cery. Nie miałam, ale brzmi bardzo obiecująco.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie miałam żadnego produktu tej marki, ale słyszałam wiele dobrego o ich kosmetykach. A krem z faktorem ochronnym w lato bardzo się przydaje, a jak jeszcze matuje to już w ogóle. Może kiedyś się na niego skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś miałam tylko popularny żel do mycia twarzy z serii Normadern, ale też czytałam wiele pozytywów na temat produktów Vichy.

      Usuń
  12. Mam nadzieję, że jesteś z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Powiem ci że ja kompletnie nie wychodzę na słońce mimo to zawsze jestem ciemna. Rzadko używam filtrów bo tak naprawdę jestem poza zasięgiem słońca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też jestem z tych, którzy to unikają słońca. Niemniej jednak nawet jak gdzieś idę na chwilę to jednak posługuję się mocniejszym filtrem :)

      Usuń
  14. Tego filtra jeszcze nie miałam, ale wiele osób mi go polecało:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę dobry. Szkoda tylko tego alkoholu w składzie.

      Usuń
  15. Z Vichy kuszą mnie produkty do cery tłustej i z niedoskonałościami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś miałam żel z serii Normadern. Dobrze oczyszczał, ale trzeba było stosować z umiarem, gdyż niesamowicie przesuszał buzię.

      Usuń
  16. Muszę go wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Na lato na pewno jest świetny, gdyż ma filtr i matuje a to lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chociaż mat nie utrzymuje się cały dzień to i tak jest to lepszy efekt niż po klasycznych kremach :)

      Usuń
  18. Skład rzeczywiście mógłby mieć lepszy i krótszy, ale i tak mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety Vichy na to do siebie, że cena niezbyt niska a skład mało ciekawy.

      Usuń
  19. Nie znam go, obecnie stosuje krem z filtrem od Sun Ozon

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Sun Ozon miałam jedynie produkty do ciała :)

      Usuń
  20. Odpowiedzi
    1. Jeśli nie przeszkadza Ci alkohol to myślę, że warto :)

      Usuń
  21. Mimo, że pogoda nas nie rozpieszcza to zawsze warto mieć go w razie czego :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie. Zwłaszcza, że to SPF 30, więc bardziej uniwersalny :)

      Usuń
  22. Lubię wersję 50. Ale mimo to szukam czegoś jeszcze lepszego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wolę coś z lepszym składem, więc na razie będę stosować zamiennie z olejem z pestek malin :)

      Usuń
  23. Strasznie zaciekawił mnie ten krem. Zaczynam zastanawiać się nad kupnem, ponieważ moja cera jest strasznie tłusta

    https://martini2000.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że mógłby nieco ujarzmić ten efekt :)

      Usuń
  24. Wstyd się przyznać ale jeszcze nigdy nie miałam żadnego kosmetyku z Vichy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie :) ja mam dopiero drugi i to też po wieloletniej przerwie :)

      Usuń
  25. Rewelacja! Muszę przetestować koniecznie ;*
    Zapraszam do mnie kochana - https://theloveanea.blogspot.com/
    Buziaczki, loveanea ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obyś była z niego zadowolona.
      Zapraszam do informacji pod komentarzami.

      Usuń
  26. Nie znam tego kosmetyku, ale słyszałam dużo dobrych opinii na temat kosmetyków marki Vichy :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również, dlatego postanowiłam dać mu szansę :)

      Usuń
  27. Zawsze lepiej dbać o skóre, organizm i siebie niż obudzić się już z niepożądanymi efektami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza, że te efekty mogą niestety wyjść po latach. Lepiej dmuchać na zimne :)

      Usuń
  28. Ja używam właśnie tego Vichy matującego, ale spf 50.

    OdpowiedzUsuń
  29. Dla mnie ten filtr był za ciężki :(

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja raczej nie używam kremów z filtrem na twarz (wyjątek była Australia), ale słyszałam o tym kremie. Nie lubię właśnie takiego efektu klejenia, tłustości i pocenia się po nałożeniu filtru, więc to na pewno na plus :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy tym od razu można nakładać makijaż, a wiele osób codziennie rano się spieszy :)

      Usuń
  31. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  32. Znam ten kosmetyk, ale obecnie stosuję inny, z bardziej naturalnym składem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten skład niestety pozostawia wiele do życzenia.

      Usuń
  33. Akurat mój się kończy. Muszę wypróbować, tym bardziej jak jest matowy <3

    OdpowiedzUsuń
  34. Nie znam ale dobrze że nadaje się pod makijaż😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Rano nikomu nie chce się czekać, aż produkt się wchłonie :)

      Usuń
  35. Szczerze mówiąc to w obecnej pracy nie mam dostępu do słońca, więc używam tylko podkładów które już mają w sobie filtr. Jednak za 1,5 miesiąca jadę na wakacje i z chęcią zakupie jakiś filtr. Możliwe że to nawet będzie ten :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podczas wakacji na pewno przyda Ci się mocniejsza ochrona :)

      Usuń
  36. Nie spotkałam się z nim, ale rozejrzę się za nim :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie miałam och kremu, ale teraz testuję szampon i jestem bardzo zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
  38. Juz dawno nie miałam kremy z Vichy :/

    OdpowiedzUsuń
  39. Jeszcze nigdy nic od nich nie miałam :p
    www.stylishmegg.pl

    OdpowiedzUsuń
  40. Wszystko co matujące do mnie przemawia, muszę wypróbować za jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Ochrona i działanie masujące to wszytko czego potrzebuje moja skóra latem ! Ciekawie opisalas ten produkt :)

    Pozdrawiam ! :* Moszovska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) powinnaś być zadowolona z jego działania :)

      Usuń
  42. niestety marka jeszcze jest mji obca

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest jedną z bardziej znanych, ale też rzadko po nią sięgam :)

      Usuń
  43. Zastanawiałam się nad nim albo nad SPF 50. Mój Avene do twarzy się już powoli kończy i nie wiem, czy spróbować coś innego, czy dalej kupić ten z Avene, bo w sumie się u mnie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami nie warto ryzykować, gdy mamy już coś sprawdzonego :)

      Usuń
  44. Znam ten krem i używam go często na co dzień mi bardzo przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Odpowiedzi
    1. Dobrze działa, więc można dać mu szansę :)

      Usuń
  46. mialam kiedys ten krem w wersji spf50. niestety mimo że wedlug prpducenta byl matujacy, czyli do skóry domyslam sie tłustej, to był dla mnie stanowczo za ciężki i bardzo zapychal mi cerę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie na szczęście nic takiego się nie dzieje.

      Usuń
    2. Witam serdecznie,
      Przy skórze z silną tendencją do przetłuszczania, należy zwrócić uwagę na ilość nakładanych na skórę kosmetyków – szczególnie przy stosowaniu produktów dodatkowych, jakimi są środki ochrony przeciwsłonecznej.
      Deklarowane działanie matujące gwarantuje przystosowanie do skóry najczęściej normalnej/mieszanej. Czasami, przy nadmiernym wydzielaniu sebum, potrzebna jest specjalna uwaga przy oczyszczaniu i neutralizacji skóry. Niestety taka skóra, o czym zapewne Pani się przekonuje, musi być „pod specjalnym nadzorem”.
      Jeżeli moglibyśmy zaproponować jakąś poradę pielęgnacyjną – zapraszamy do kontaktu.

      Pozdrawiam,
      Lucyna Lewandowska,
      Biolog, kosmetolog, w imieniu Vichy
      Tel: 22 6760397
      Adres e-mail: Lucyna.Lewandowska@loreal.com

      Usuń
  47. Gdybym szukała filtra matującego to może bym tego kupiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie masz nic przeciwko alkoholowi to można po niego sięgnąć :)

      Usuń
  48. Miałam w zeszłym roku, ale spf 50 i on jest bez alkoholu denat :) byłam z niego zadowolona, tego nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żałuję, że tutaj jest ten składnik. Do tego tak wysoko na liście :/

      Usuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.