Zapewne większość z nas marzy o hollywoodzkim uśmiechu. Patrzymy z zachwytem i lekką dozą zazdrości na Shakirę, która swoimi lśniącymi i idealnie białymi zębami niemalże oślepia nas z reklam na ekranie telewizora. Nigdy nie mogłam pochwalić się takim efektem, a lata przyjmowania tabletek z żelazem jeszcze bardziej pogłębiło mój problem. I tak - wiem, że żadne pasty, paski czy inne bajery nie są w stanie zniwelować mojego defektu. Mimo to jestem nieco naiwna i co rusz sięgam po coś, co ma rzekomo dawać widoczne efekty. Jak ma się to w przypadku czarnej pasty Ecodenta?
Pasta zamknięta jest w miękkiej tubce z zakręcanym korkiem.
W składzie znajdziemy takie substancje jak węgiel drzewny oraz teavigo będący ekstraktem z zielonej herbaty bezkofeinowej.
Jak sama nazwa wskazuje, pasta ma czarne zabarwienie. Konsystencja jest treściwa, ale przy tym delikatna. Niestety praktycznie wcale się nie pieni.
Warto zatem stopniowo ją dokładać, gdyż w przeciwnym razie potrafi nawet wypływać z ust. Chodzenie ubabrany czarną mazią nie jest najprzyjemniejszym widokiem.
Pasta ma baaardzo mocny, miętowy smak. Potrafi wręcz szczypać w język. Osoby lubiące delikatny smak mogą tego nie przetrawić. Dla mnie taki efekt jest idealny.
Przejdźmy do zauważonego działania.
Chociaż pasta się nie pieni to pozostawia zęby dobrze oczyszczone i śliskie.
Mocny sak sprawia, że oddech przez długi czas jest odświeżony.
Jak z wybielaniem? Tutaj oczywiście cudów nie ma. Nie zauważyłam żadnego wpływu na zmianę koloru zębów. Jest jednak inny efekt. Odnoszę wrażenie jakby zęby bardziej lśniły.
Bardzo ważny jest fakt, że nawet przy codziennym, systematycznym stosowaniu nie odczułam objawów nadwrażliwości.
Bardzo ważny jest fakt, że nawet przy codziennym, systematycznym stosowaniu nie odczułam objawów nadwrażliwości.
Cena wynosi ok. 16 zł za pojemność 100 ml. Możecie kupić ją m.in. w sklepie Cuda.pl.
Dajcie znać czy stosujecie produkty wybielające i czy coś dało u Was widoczne efekty :)
Iwona
Czytałam już dużo o tej paście, ale jakoś nie mogę się do niej przekonać :) Może za jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńNic na siłę :)
UsuńJest niezastąpiona jeżeli chodzi o przebarwienia po kawie, herbacie i coli :D
OdpowiedzUsuńFajnie, że się u Ciebie sprawdza :)
UsuńCzasem zdarza mi się sięgać po podobne pasty, ale ja u siebie nie wiedzę poprawy odnośnie wybielania.
OdpowiedzUsuńNiestety pastą ciężko osiągnąć taki efekt.
UsuńJak dla mnie jest warta wypróbowania, nawet jeśli nie wybiera ;)
OdpowiedzUsuńW takim razie polecam się skusić :)
UsuńJa musze bardzo ostrożnie podchodzić do tego typu produktów
OdpowiedzUsuńU mnie często powodują nadwrażliwość, ale tutaj nic złego się nie dzieje :)
UsuńNie sięgam po takie pasty, bo mam z natury białe zęby ;) Kurcze, bardzo mi się podoba, jak robisz zdjęcia z tymi literkami :D
OdpowiedzUsuńMożna tylko pozazdrościć :)
UsuńDzięki :) Mi też ten efekt się podoba, ale nie chce nim zamęczać. Dlatego stawiam na różnorodność :)
Gdzieś ją widziałam, ale nie używałam jej :)
OdpowiedzUsuńWidziałam kilka recenzji na blogach :)
UsuńNie miałam nigdy, jestem wierna białej perle :)
OdpowiedzUsuńMiałam Białą Perłę, ale nie widziałam efektów.
UsuńMoja koleżanka stosuję tą pastę i efekty po niej są widoczne ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jej służy :)
Usuńnie dla mnie:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście rynek oferuje ogrom innych past :)
Usuńjest w czym wybierać:)
UsuńJa aktualnie też używam czarnej pasty, tyle że innej marki i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńWidziałam u RLM jak wybiela zęby pasta z węglem, takim jaki można dodać do maski węglowej. Spróbuj może tego 😊 U mnie ta pasta by nie przeszła bo nie lubię takich ostrych smaków i unikam bardzo miętowych/ziołowych past ☺️
OdpowiedzUsuńPróbowałam, ale częste stosowanie takiego czystego węgla nie jest zbyt korzystne dla zębów. Podobnie zresztą jak soda oczyszczona.
UsuńMnie by ten intensywny smak chyba przeszkadzał ;)
OdpowiedzUsuńJest mocny i na pewno nie każdemu będzie pasował :)
UsuńZastanawiam się nad tą pastą, ale skoro nie wybiela to chyba jednak się nie zdecyduję na nią. Szukam czegoś typowo wybielającego.
OdpowiedzUsuńU mnie nie zadziałała, ale wiadomo, że dużo zależy od stanu zębów :)
UsuńNie widziałam nigdzie czarnej pasty, ciekawe :D
OdpowiedzUsuńJest nieco innowacyjna i można się skusić z czystej tylko ciekawości :)
UsuńOstatnio bardzo modne są czarne pasty. Ja jeszcze nie miałam okazji żadnej testować :)
OdpowiedzUsuńTo moja pierwsza, więc nie mam porównania z innymi.
UsuńJa nie sięgam po pasty wybielające i w sumie odzwyczaiłam się od tego smaku w pastach :P
OdpowiedzUsuńNie tylko pasty wybielające mają tak mocno miętowy smak :)
UsuńSzkoda, że nie ma efektu "wow" ;(
OdpowiedzUsuńNo niestety.
UsuńUżywałam tej pasty kilka miesięcy temu a kupiłam ją na wizaz24.pl - jak dla mnie to była nowość w świecie past - czarny kolor - coś nietypowego. Smak - lubię taką mocniejszą miętę. Efekty trochę gorsze ale i tak ją lubię. Na pewno jeszcze kiedyś do niej wrócę :)
OdpowiedzUsuńMi też sama w sobie odpowiada. Szkoda tylko, że nie daje efektów wybielania.
UsuńZaciekawiłaś mnie tą pastą:) Nigdy nie widziałam czarnej pasty do zębów. W wybielenie zębów za pomocą pasty akurat nie wierzę, więc nie nastawiam się na cuda. Z chęcią bym ją wypróbowała.
OdpowiedzUsuńW takim razie warto wypróbować. Może akurat u Ciebie da jakieś efekty :)
UsuńDużo o niej czytałam ale jeszcze nie miałam okazji wypróbować.
OdpowiedzUsuńJest dość popularna :)
Usuńsłyszałam bardzo dużo o tego rodzaju pastach, jednak sama nie miałam okazji ich jeszcze używać;)
OdpowiedzUsuńGdybym widziała jakieś efekty wybielające to z pewnością byłaby moim hitem :)
UsuńBardzo lubie ta paste ;) zawsze kupuje w Douglas od razu kilka opakowan :D Nie zawiera Fluoru ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś z niej tak bardzo zadowolona :)
UsuńNawet o niej nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńJa akurat wcześniej sporo o niej czytałam :)
UsuńOstatnio zastanawiałam się czy ją kupić ale ostatecznie nie zdecydowałam się. Chyba nie żałuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!:)
U mnie pasta sprawdza się w każdej roli poza tą najważniejszą - wybielaniem.
UsuńJeszcze nigdy nie użyłam czarnej pasty do zębów. Ciekawe, jak sprawdziłaby się u mnie.
OdpowiedzUsuńMożna zaryzykować i sprawdzić :)
UsuńJakoś sam ten kolor mnie przeraża żeby nałożyć go na zęby.
OdpowiedzUsuńPodczas mycia robi się szarawa :)
UsuńNigdy nie stosowałam tej pasty i raczej w najbliższym czasie nie będę. Najbardziej lubię sięgać po różne wersje Blend-a-med :)
OdpowiedzUsuńU mnie niektóre wersje powodowały przestrzenie kącików ust i ich pękanie.
UsuńNa pewno kiedyś wypróbuję takie bardziej naturalne pasty do zębów, bo od tych drogeryjnych często robią mi się afty. Mi ten mocny miętowy smak by odpowiadał, szkoda, że nie widać wyraźnego efektu wybielenia :C Plus za bardziej lśniące zęby :)
OdpowiedzUsuńZawsze to jakiś efekt :)
UsuńO paście już kiedyś czytałam i słyszałam, ale na razie tylko tyle ;)
OdpowiedzUsuńMożna spróbować :)
UsuńNaprawdę świetna pasta! Wiele razy ratowała moje zęby z przebarwień po winie czy kawie.
OdpowiedzUsuńTo świetnie :)
Usuńszkoda, że nie wybiela:(
OdpowiedzUsuńU niektórych działa. Widocznie moje zęby są takie oporne :)
UsuńMuszę w końcu ta paste zakupic i świetne zrobiłaś tło :) Obserwuje <3
OdpowiedzUsuńDzięki, miło mi :)
UsuńOgólnie kusiła mnie swego czasu, na efekt wybielania i tak bym nie liczyła natomiast z ciekawości mogłabym wypróbować :) choćby z tego względu że czarnej pasty jeszcze nigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie zaszkodzi zaspokoić ciekawości :)
UsuńCiekawe jakby było u mnie :D
OdpowiedzUsuńNajlepiej samemu sprawdzić :)
UsuńNie znam tej pasty,ale bardzo jestem jej ciekawa.
OdpowiedzUsuńJa raz w tygodniu stosuje węgiel z olejem kokosowym ;)
Próbowałam tej metody. Chyba od czasu do czasu będę do niej wracać :)
Usuńdużo o niej już czytałam, ale jeszcze się nie przekonałam kiedyś spróbuje
OdpowiedzUsuńOby u Ciebie działała :)
Usuńchętnie przetestowałabym
OdpowiedzUsuńW takim razie nic nie stoi na przeszkodzie :)
UsuńZawsze ciekawiły nas czarne pasty :D Kiedyś na pewno wypróbujemy :D
OdpowiedzUsuńLubię mocno miętowy smak pasty :) będę ją miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńW takim razie powinna Ci pasować :)
UsuńUżywam tej pasty i myślałam, że będzie bardziej czarna. Zęby są po niej błyszczące, ale nie wiem czy da radę coś wybielić. Kiedyś używałam zwykłego węgla leczniczego do mycia zębów raz w tygodniu i efekty były świetne.
OdpowiedzUsuńW takim razie wrócę do tej metody :)
UsuńKuszą mnie trochę te czarne pasty, jednak tak jak to bywa z pastami wybielającymi - większość, o ile nie wszystkie, nie działa.
OdpowiedzUsuńU siebie niestety nie zauważyłam efektów.
UsuńJa planuję ją kupić :))
OdpowiedzUsuńŁudzę się, że u mnie wybieli :D
Zawsze trzeba mieć nadzieję, że coś zdziała :)
UsuńChętnie wypróbuję, ciekawa jestem czy faktycznie wybiela ;)
OdpowiedzUsuńMoją recenzja twierdzi, że nie. Może jednak u Ciebie byłoby lepiej.
Usuń