Kiedy chodziłam do szkoły nie do końca przepadałam za biologią. Wszelkie procesy czy podziały wydawały mi się zupełnie niepotrzebne. Sprawa zmieniła się, gdy podjęłam naukę na kierunku Technika Usług Kosmetycznych. Popatrzyłam pod innym kątem na tematykę skóry, jej budowy i funkcjonowania, i zaczęłam odkrywać jej niesamowite właściwości.
Komórki z głębszych warstw naszego naskórka nieustannie się dzielą, wędrują do góry i ulegają rogowaceniu średnio co 26-28 dni. Aby wspomóc skórę w jej odnowie i regeneracji należy złuszczać te martwe komórki. Do tego służą oczywiście peelingi. Dużą wagę przywiązujemy do produktów dedykowanych na twarz - w końcu to ona jest ciągle odsłonięta. Nie zapominajmy jednak o całym ciele. W tym zadaniu może pomóc nam głęboko oczyszczający peeling marki Organic Shop w smacznej wersji dżemu truskawkowego.
Produkt zamknięty jest w opakowaniu z twardego plastiku. Ma bardzo przyciągającą wzrok szatę graficzną zachowaną w czerwonym kolorze przedstawiającą dorodne i soczyste truskawki.
Chwilę zajęło mi ogarnięcie zapachu. Nie jest typowo przesłodzonym dżemem, nie pachnie też świeżą truskawką. Po czasie skojarzył mi się z jogurtami Jogobella z dużymi kawałkami owoców.
Skład bazuje na glicerynie i cukrze. Poza tym znajdziemy w nim wiele wartościowych ekstraktów i olejów.
Peeling ma konsystencję średniej gęstości pasty, w której wyczujemy mnóstwo ziarenek cukru. Dodatkowo ujrzymy wyraźne cząstki truskawek.
Sam cukier jest drobny, ale ma zaskakująco mocną siłę działania. Plusem jest to, że można stopniować pożądany efekt poprzez stosowanie go na mokrą bądź suchą skórę. Dzięki temu nie będzie zbyt mocny dla skór wrażliwych.
Kosmetyk świetnie złuszcza martwy naskórek. Zawartość gliceryny sprawia, że skóra jest dobrze nawilżona i miękka w dotyku. Oleje sprawiają zaś, że pozostaje pewna powłoka, ale nie jest ona nieprzyjemnie tłusta a raczej jedwabista.
Nie mogę naocznie sprawdzić, czy skóra rzeczywiście się oczyszcza, jednak podoba mi się jej stan po stosowaniu tego peelingu.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Cena oscyluje w granicach 40 zł za pojemność 450 ml. Możecie go nabyć m.in. w sklepie Grota Bryza, do odwiedzenia którego serdecznie Was zachęcam.
Jak zapatrujecie się na ten peeling? Mieliście go może, czy może dopiero macie ochotę po niego sięgnąć? Chętnie poznam również Wasze rekomendacje dotyczące produktów Organic Shop :)
Iwona
Uwielbiam truskawki, więc pewnie ten peeling bardzo bym polubiła ;)
OdpowiedzUsuńto musi byc extra
OdpowiedzUsuńPolubiłam się z nim :)
UsuńMiałam kiedyś któryś z peelingów tej firmy, ale mnie nie zachwycił. Ale taka truskawka brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o kilku peelingach tej firmy, ale w mniejszych opakowaniach. Pewnie kiedyś przetestuję :)
Usuńmmm chce taki peeling
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie miałam go, ale takie słodkie zapachy to zdecydowanie pasują teraz na tę porę roku 😊 lubię peelingi, ten z chęcią bym wypróbowała 😊
OdpowiedzUsuńNa lato w sam raz :)
UsuńMiałam pare lat temu - świetny był, bardzo miło wspominam.
OdpowiedzUsuńMoje wspomnienia będę podobne :)
UsuńWidziałam na innych blogach. Bardzo spodobało mi się opakowanie, jak i jego pozytywne opinie ;) Mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazje go przetestować ^^
OdpowiedzUsuńCo do biologii to też za nią nie przepadałam. Ale dobrze, że u Ciebie z czasem się to zmieniło i naprawdę się przydała! :)
Okazuje się, że wszystko zależy od kąta patrzenia i zastosowania wiedzy w praktyce :) Mam nadzieję, że uda mi się przemycić jakieś ciekawostki na blogu :)
UsuńBardzo lubię tą markę, a peeling jest szalenie apetyczny
OdpowiedzUsuńJak na razie to jedyny mój produkt tej marki, ale mam ochotę na kolejne :)
UsuńTakie peelingi bardzo lubię, a o zapachu truskawek jeszcze nie mam, więc chętnie kupię :)
OdpowiedzUsuńMogę go polecić :)
Usuńuwielbiam peelingi z tej serii <3
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się przetestować inne warianty :)
UsuńKusi mnie zapachem :D
OdpowiedzUsuńJest ładny, aczkolwiek nie jest to świeża truskawka :)
UsuńUwielbiam peelingi cukrowe <3
OdpowiedzUsuńPoza domowym kawowym to mój ulubiony rodzaj :)
UsuńBardzo lubię ich peelingi wiec z ogromną chęcią go przetestuje:)
OdpowiedzUsuńNie powinnaś się zawieść :)
UsuńUwielbiam owocowe peelingi :) ten wygląda świetnie :D
OdpowiedzUsuńDo tego daje dobre efekty :)
UsuńCoś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i pozostawienia komentarza, zawszę odwdzięczam się tym samym.
Polecam :)
UsuńCoś dla mnie, lubię różnego rodzaju peelingi.
OdpowiedzUsuńPowinnaś być z niego zadowolona :)
Usuńo! Właśnie taki peeling by mi sie przydał
OdpowiedzUsuńNie pożałowałabyś zakupu :)
UsuńMusi cudnie pachnieć... uwielbiam truskawki!
OdpowiedzUsuńJa też, ale jednak bardziej jeść :D
UsuńZaciekawiłaś mnie bardzo tym produktem :)
OdpowiedzUsuńWarto się nim zainteresować :)
UsuńChciałabym go poznać:)
OdpowiedzUsuńDla mnie cena jak na peeling jest zaporowa i zdecydowanie bardziej wolę rękawicę do peelingu :D Ale wydaje się fajny.
OdpowiedzUsuńMoże i nie jest najtańszy, ale ma sporą pojemność i jest wydajny :) Rękawicę też lubię. No i zawsze można samemu zrobić peeling :)
Usuńuwielbiam owocowe peelingi :) w sam raz na tą porę roku :D
OdpowiedzUsuńTo fakt. Aż chciałoby się takie zjeść :)
UsuńNieraz już widziałam ten peeling na blogach, ale sama jeszcze tej marki nie poznałam :)
OdpowiedzUsuńOferta jest szeroka i - z tego co widziałam - bardzo ciekawa :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki Organic Shop :) Z peelingów używałam "Soczystej papai", byłam bardzo zadowolona :) Podobnie jak z żelu pod prysznic "Kenijskie orzechy macadamia", czy z szamponu i odzywki do włosów "Skarb Sri Lanki" :) Z chęcią sięgnęłabym po peeling truskawkowy :)
OdpowiedzUsuńBędę miała na uwadze Twoje rekomendacje :)
Usuńwygląda ciekawie :) miałam peelingi Organic Shop, ale z innej serii, malinę i mango, oba były całkiem fajne :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że wersje z mniejszych opakowaniach są bardziej popularne :)
UsuńLubię peelingi z tej firmy ;)
OdpowiedzUsuńPewnie z tym też byś się polubiła :)
UsuńKonsystencja wygląda fajnie :) Lubię peelingi cukrowe :)
OdpowiedzUsuńJest przyjemny w użytku :)
UsuńNigdy go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńWarto poznać go bliżej :)
Usuńmiałam mus z tej serii:D
OdpowiedzUsuńBrzmi ciekawie :)
Usuńwygląda kusząco ;)
OdpowiedzUsuńMogę go polecić :)
UsuńMuszę sobie kupić.
OdpowiedzUsuńNie będziesz żałować :)
UsuńZa pewnie pięknie pachnie...:-)
OdpowiedzUsuńTo fakt :)
UsuńJeszcze go nie miałam, ale podoba mi się szata graficzna :D.
OdpowiedzUsuńChciałoby się ją schrupać :D
UsuńNa taki dżem bym się skusiła hihi ;D Podoba mi się wizualnie ten peeling, i naprawdę byłabym chętna sprawdzić go na sobie
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto się skusić :)
UsuńJuż mi się podoba, zapach i fajne zluszczanie to jest to :)
OdpowiedzUsuńW takim razie jest to wersja w sam raz dla Ciebie :)
UsuńKupiłam kiedyś z tej firmy masła do ciała, były super :) Konkretna konsystencja i piękne zapachy :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś sięgnę po jakieś :)
Usuńuwielbiam takie słodkie kosmetyki :) myślę, że z tym peelingiem na pewno bym się polubiła :) zwłaszcza, że ma w składzie olejki, ale nie pozostawia tłustej warstwy :) bardzo na plus!
OdpowiedzUsuńTo duży atut. Do tego nie ma w składzie parafiny, której wiele osób próbuje unikać :)
UsuńBardzo go lubię :)
OdpowiedzUsuńJuż widzę że bardzo bym go polubiła.
OdpowiedzUsuńWarto się o tym przekonać :)
UsuńUwielbiam peelingi z Organic Shop, ale używałam tylko tych mniejszych, być może skuszę się też na ten dla porównania :)
OdpowiedzUsuńJa zaś chętnie sięgnę po jakąś wersję z tej popularniejszej serii :)
UsuńBardzo lubię tę firmę, ma świetne produkty w niskich cenach, peelingu jeszcze niestety nie miałam <3
OdpowiedzUsuńW Tesco (jeśli są) lub online są trochę tańsze :) Mam na niego chrapkę, ale na razie wykańczam ten w małym opakowaniu - z mango.
OdpowiedzUsuńU mnie w Tesco, jak niedawno patrzyłam, niestety nie było tej marki.
UsuńNie miałam, ale mogłabym wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa biologię w szkole lubiłam, nawet maturę zdawałam :D (ale wynikiem nie mam co się chwalić haha)
Ja się uczyłam, żeby mieć te 5, ale jedno to się uczyć a inne - nauczyć :) wszystko mi szybko wypadło z głowy :)
UsuńBardzo lubię peelingi z tej marki jednak tego dokładnie jeszcze nie miałam ;)
OdpowiedzUsuńTen też powinnaś polubić :)
UsuńMiałam kiedyś jakiś peeling ale nie za bardzo mi te zapachy odpowiadają, trochę takie chemiczne.
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam, świeżej truskawki tutaj nie ma. Jednak zapach i tak mi się podoba :)
UsuńZapach ma na pewno piękny:)
OdpowiedzUsuń