Zapewne niektórzy zgodzą się ze mną, że nie ma czasem nic przyjemniejszego od możliwości zanurzenia się w wannie wypełnionej gorącą wodą. Następuje wówczas cudowny rytuał oczyszczenia - nie tylko fizycznego, ale i duchowego. Możliwość odpoczynku i relaksu jest tym, czego potrzebujemy do męczącym dniu.
Sprawę uprzyjemniają nam producenci oferując mnóstwo dodatków do kąpieli. Wiele z nich nie tylko pachnie i wygląda, ale również pielęgnuje skórę. Należą do nich chociażby olejki marki Kneipp.
Tiefen Entspannung
Stressfrei
Każda z wersji ma inną barwę. Na taki też odcień, jednak delikatniejszy, barwi wodę. Wyjątek stanowi olejek migdałowy, który sam w sobie jest subtelny.
Jak przystało na takie produkty, mają one oleistą konsystencję przez co też osadzają się na powierzchni wody.
Fioletowy olejek to połączenie paczuli i drzewa sandałowego. Z całej trójki jest najbardziej charakterystycznym zapachem. Ciężki, nieco duszący, kojarzy się z męskimi perfumami. Olejek antystresowy łączy w sobie aromaty mandarynki i pomarańczy. Jest słodki, choć skrywa w sobie również orzeźwiające nuty. Propozycja migdałowa przywodzi mi na myśl aromat dodawany do ciast. Jest najbardziej kobiecy - subtelny, ale również zmysłowy.
Fioletowy olejek to połączenie paczuli i drzewa sandałowego. Z całej trójki jest najbardziej charakterystycznym zapachem. Ciężki, nieco duszący, kojarzy się z męskimi perfumami. Olejek antystresowy łączy w sobie aromaty mandarynki i pomarańczy. Jest słodki, choć skrywa w sobie również orzeźwiające nuty. Propozycja migdałowa przywodzi mi na myśl aromat dodawany do ciast. Jest najbardziej kobiecy - subtelny, ale również zmysłowy.
Olejki osadzają się na naszym ciele, w efekcie czego skóra jest delikatnie natłuszczona i miękka w dotyku.
Przyjemnie wpływają na nasze doznania, a dzięki różnorodnym wersjom możemy je dopasować do aktualnego samopoczucia.
Cena wynosi ok. 6 zł za pojemność 20 ml.
Buteleczka wystarcza na 1-2 użycia, dzięki czemu jest fajną opcją do przetestowania nowych wersji zapachowych. Zarówno mnie jak i moją mamę oczarowała wersja mandarynkowo-pomarańczowa.
Znacie olejki marki Kneipp? Jakie produkty najczęściej uprzyjemniają Wam kąpiel? :)
Iwona
antystres <3
OdpowiedzUsuńPrzyda się chyba każdemu :D
UsuńNie znałam tych olejków. Ja sobie wlewam płyn do kąpieli, żeby zrobić pianę albo żel pod prysznic. Mam zwykle kilka i sobie wybieram danego dnia.^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
... i zapraszam do mnie na KONKURS!^^
Kneipp ma pięknie pachnący płyn lawendowy :)
UsuńNie znam ale z tego co piszesz to olejek antystresowy mógłby mi pasować :)
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :)
UsuńUwielbiam olejki, szkoda tylko, że nie mam wanny tylko prysznic ;)
OdpowiedzUsuńCiężko byłoby mi się obejść bez wanny :)
UsuńWydają się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMam jeden olejek przywieziony z Ciechocinka, ale nie używam często, bo brudzi wannę :D
Prawie jak peeling kawowy :D
UsuńNie, w zupełnie inny sposób - tłuści ją :P
UsuńBardzo lubię olejki tej marki :)
OdpowiedzUsuńTo moje pierwsze, ale przypadły mi do gustu :)
Usuńznam te olejki ;) bardzo je lubię ;) U mnie rewelacyjnie się sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńMam od nich suchy olejek i bardzo fajny jest. Takich do kąpieli nie używam bo wanny brak ;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że można się posiłkować innymi produktami :)
UsuńNie miałam ich ale czytałam wiele pozytywnych opinii, może kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś czytałam mnóstwo pochwał i teraz wiem, że nie są wygórowane :)
UsuńTen różowy znam i przecudnie pachnie! :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
UsuńUwielbiam wszystkie trzy ♥
OdpowiedzUsuńNajmniej do gustu przypadł mi fioletowy, ale i tak przyjemnie się go stosuje :)
UsuńNajbardziej w oko mi wpadła wersja antystresowa :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że budzi największe zainteresowanie :)
UsuńMiałam ten różowy olejek i był bardzo fajnym umilaczem kąpieli :)
OdpowiedzUsuńFajnie jest się móc odprężyć przy takim zapachu :)
UsuńZdecydowanie najbardziej lubię sól. Olejki - od przypadku do przypadku
OdpowiedzUsuńPo sole też często sięgam. Trzeba sobie jednak urozmaicać kąpiel :)
UsuńRóżowy najładniejszy.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, ale jednak mandarynka wygrywa :)
UsuńNie znam, ale kuszą;) obecnie mam się z czym kąpać, a że nieczęsto się kąpie (prysznic jest szybszy i wygodny), to długo czasu minie, dopóki je kupię ;D
OdpowiedzUsuńPrysznic byłby dla mnie męczarnią :D Przyzwyczaiłam się do wanny i dłuższych kąpieli :)
UsuńNie miałam nigdy, ale lubię takie cuda. Nie wyobrażam sobie kąpieli bez jakichś boskich zapachów :)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :)
UsuńJeszcze nie miałam olejków z tej firmy ale mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować. Nie trzeba od razu kupić dużej pojemności :)
UsuńOstatnio często widzę te olejki, sama nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńZazwyczaj wszyscy je chwalą :)
UsuńNigdy nie miałam tych olejków, ale chyba się w końcu w któryś zaopatrzę :)
OdpowiedzUsuńWarto, choćby małą pojemność na próbę :)
Usuńfajne takie maleństwo na wypad zabrać nie trzeba taszczyć na wypadzie sie zużyje i sie wywali wygodne by poznać produkt a jak si enei spodoba to nie trzeba wracać ani sie męczyć
OdpowiedzUsuńJeśli na wyjeździe ma się wannę to jak najbardziej :)
UsuńNie znam, ale wersję pomarańcza z mandarynką brzmi ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się najbardziej :)
Usuńuwielbiam wszystkie olejki do kąpieli jak i do ciała tej marki :)
OdpowiedzUsuńDają przyjemne efekty :)
UsuńOd dawna ciekawiły mnie produkty tej firmy! ;) Chętnie je przetestuje ;)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? zacznij i daj znać u mnie ;)
www.jagglam.blogspot.com
Nigdy nie miałam tych olejków :) Wyglądają bardzo ciekawie
OdpowiedzUsuńWyglądają ciekawie i dają bardzo fajne działanie :)
UsuńOlejków do kąpieli nie mam,bo nie posiadam wanny :( ale olejki do ciała Kneipp są super :)
OdpowiedzUsuńMam jeden, ale stosuję zbyt krótko, żeby wyrazić dokładną opinię :)
UsuńLubię te olejki :)
OdpowiedzUsuńKażdy znajdzie wersję dla siebie :)
UsuńMiałam ten migdałowy. Ciekawi mnie ten antystresowy :-)
OdpowiedzUsuńAntystresowy uwielbiam :)
UsuńIdealne na odstresowanie :)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
Usuńkusisz tymi olejkami :) a ja ich nie znam :D
OdpowiedzUsuńOj, to chyba czas nadrobić zaległości :)
UsuńJa mega żałuje, ze nie mam wanny:(
OdpowiedzUsuńja je u żywam do aromaterapii ;D
OdpowiedzUsuńNo proszę, też dobry patent :)
UsuńMuszę wreszcie któryś wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie ma na co czekać :)
Usuń