Dzisiaj zaczniemy nietypowo, bo od teorii. No cóż, trzeba w końcu wykorzystać definicje poznane na zajęciach ;)
Kremy to preparaty kosmetyczne używane na zakończenie każdego zabiegu kosmetycznego oraz służą do codziennej pielęgnacji domowej. Serum natomiast to preparat mający działać silniej z racji zawartych w nim skoncentrowanych składników aktywnych.
Teoria teorią, ale jak ma się to w praktyce? Sprawdźmy na przykładzie dwóch produktów marki Fit Comfort.
Krem do twarzy z naturalną witaminą C z owoców aceroli
Produkt zamknięty jest w prosty, niczym nie wyróżniającym się opakowaniu. Pod zakrętką znajdziemy dodatkowe wieczko zabezpieczające.
Ma dość intensywny, charakterystyczny zapach, który jednak nie przeszkadza przy aplikacji.
Produkt ma gęstą, ale przy tym jedwabistą konsystencję. Gładko rozsmarowuje się po twarzy i szybko wchłania. Pozostawia lekko świecącą się warstwę, przez co lepiej nadaje się do wieczornej pielęgnacji.
Przejdźmy do przedstawienia działania.
Preparat bardzo dobrze nawilża cerę. Jest wygładzona i miękka w dotyku. Zauważyłam poprawę, jeśli chodzi o wyrównanie kolorytu skóry. W efekcie wygląda na zdrowszą i bardziej promienną.
Chociaż krem ma dodatek aloesu, który nie zawsze mi służy, to nie zauważyłam żadnych oznak uczulenia. Nie wystąpił również wysyp niedoskonałości.
Data przydatności to 6 miesięcy od otwarcia.
Preparat bardzo dobrze nawilża cerę. Jest wygładzona i miękka w dotyku. Zauważyłam poprawę, jeśli chodzi o wyrównanie kolorytu skóry. W efekcie wygląda na zdrowszą i bardziej promienną.
Chociaż krem ma dodatek aloesu, który nie zawsze mi służy, to nie zauważyłam żadnych oznak uczulenia. Nie wystąpił również wysyp niedoskonałości.
Data przydatności to 6 miesięcy od otwarcia.
Cena oscyluje w granicach 60 zł za pojemność 50 ml.
Serum hialuronowe dodające skórze energii
Produkt nie jest typowym kwasem hialuronowym. W składzie znajdziemy sól sodową kwasu hialuronowego oraz kilka innych substancji.
Serum hialuronowe dodające skórze energii
Opakowanie to szklana, ciemna buteleczka. Załączona pipetka umożliwia higieniczną aplikację odpowiedniej ilości produktu.
Zapach neutralny, praktycznie niewyczuwalny.
Serum na gęstą, treściwą a przy tym żelową konsystencję. Wchłania się błyskawicznie do całkowitego matu. Dzięki temu nadaje się po makijaż. Początkowo daje uczucie ściągnięcia skóry, ale dyskomfort szybko znika. Najlepiej stosować go pod inny krem. Polecam jednak odczekać kilka minut, gdyż nałożone później preparaty lubią się warzyć.
Serum działa głównie nawilżająco na skórę. Pomyślicie skąd o tym wiem skoro aplikuję go pod inne kremy? Otóż robiłam przerwy - raz dawałam go pod krem, innym razem obyłam się bez niego. Widziałam znaczną różnicę w stanie skóry, kiedy działałam dwoma produktami.
Preparat nie daje typowego efektu wygładzenia skóry. Ciężko to dokładnie wyjaśnić, ale określiłabym ją bardziej jako aksamitną aniżeli miękką w dotyku.
Nie zauważyłam niepożądanych skutków w postaci uczulenia czy pojawiania się niedoskonałości.
Produkt ważny jest 6 miesięcy od otwarcia.
Koszt to ok. 35 zł za pojemność 15 ml.
Tak jak kiedyś nie widziałam sensu stosowania serum, tak ostatnio jest nieodzownym punktem mojej pielęgnacji. Cieszę się zatem, że mogłam wypróbować produkt marki Fit Comfort. Krem również okazał się godny uwagi, więc z czystym sercem mogę polecić ten zestaw. W ofercie dostępne są jeszcze inne wersje.
Przy okazji przypominam o trwającym na blogu konkursie.
Przy okazji przypominam o trwającym na blogu konkursie.
Po jakiego rodzaju produkty do pielęgnacji sięgacie najchętniej? :)
Iwona
Bardzo lubię wszelkiego rodzaju sera - tego akurat nie znam, ale chetnie się skusze.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńIntrygujące propozycje. Z wielkim zainteresowaniem przetestowałabym oba!
OdpowiedzUsuńOkazały się przyjemne w stosowaniu i działaniu :)
UsuńNa serum się raczej nie skuszę, ale krem wygląda ciekawie i ma naprawdę piękny skład. Alkohol, który znajduje się na końcu listy, krzywdy nam nie zrobi, a wręcz przeciwnie, bo pomaga wnikać innym substancjom w głąb skóry ;)
OdpowiedzUsuńDużo zależy od tego jakiego rodzaju jest to alkohol i jak reaguje na niego nasza skóra :) Krem krzywdy nie zrobił, więc warto się nim zainteresować :)
Usuńładne opakowania mają :) Ale kosmetyków nie znam :(
OdpowiedzUsuńWarto je poznać :)
Usuńsą ciekawe ;) i pięknie się muszą prezentować w domu na półeczce :)
UsuńŚwietna recenzja, nie znałam wcześniej tego kosmetyku, ja do pielęgnacji używam toników :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko myszko :*
Tonik to jedynie jeden z kroków pielęgnacji ;)
UsuńNie mogę się wypowiedzieć bo nie znam tych kosmetyków ;)
OdpowiedzUsuńJak większości tutaj przedstawianych ;)
UsuńFajne to serum :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jego działanie :)
UsuńNajchętniej bym wypróbowała serum; )
OdpowiedzUsuńMyślę, ze warto :)
UsuńMoże wypróbuję, serum w takiej postaci najbardziej lubię :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo komfortowe w użyciu :)
UsuńKrem bym chętnie widziała u siebie :)
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :)
UsuńNie słyszałam o tych kosmetykach, ciekawie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńDo tego działają :)
Usuńkrem mi się bardzo spodobał,myślę,że sobie kiedyś go sprawię
OdpowiedzUsuńNie powinnaś być nim rozczarowana :)
UsuńKremu niestety bym nie kupiła ze względu na masło shea i oleje, które znajdują się dość wysoko w składzie, a moja buzie nie zawsze się z nimi lubi. Nie znam tej firmy, ale serum chętnie bym przetestowała :)
OdpowiedzUsuńSkład serum jest krótki, więc raczej nic nie powinno Ci zaszkodzić :)
UsuńPierwszy raz widzę te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńNie są popularne, a szkoda.
UsuńTeż wypróbowałabym chętnie serum! <3
OdpowiedzUsuńZasługuje na uwagę :)
UsuńNie miałam jeszcze okazji poznać tej marki ;)
OdpowiedzUsuńWszystko przed Tobą :) Oferta jest szeroka i bardzo ciekawa :)
Usuńserum wydaję się ciekawy!
OdpowiedzUsuńlittle-jay999.blogspot.com
Wydaje mi się, że wielu osobom przypadnie do gustu :)
UsuńKrem mnie zainteresował :) chodzi o wyrównanie kolorytu skóry.
OdpowiedzUsuńMyślałam, że nic nie pomoże, ale pozytywnie mnie zaskoczył :)
Usuńnie znam tej marki, ale krem mógłby mi się przydać :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńMarki nie kojarzę nawet to wiele nie powiem. Ja sama niedawno przekonałam się do używania serum wieczorem i na dobre mi to wychodzi :-)
OdpowiedzUsuńKilka produktów tej marki już przedstawiałam :) nie myślałam, że serum może być tak ważnym produktem :)
Usuńnie znam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego tygodnia :)
ANRU,
Wzajemnie :)
UsuńMoja buzia uwielbia witaminę C, więc jak najbardziej produkt dla mnie :)
OdpowiedzUsuńW takim razie powinnaś być z niego zadowolona :)
Usuńfajnie że jest pipetka lubię takie mazidła:) a witamina C również spoko:D
OdpowiedzUsuńPipetka znacząco ułatwia aplikację :)
UsuńKurcze, a ja do tej pory jeszcze nie używałam żadnego serum :)
OdpowiedzUsuńDługo zwlekałam z takim produktem, ale teraz wiem, że warto po niego sięgać :)
UsuńTa marka to dla mnie nowość.
OdpowiedzUsuńByła już przedstawiana na blogu :) Warto zapoznać się z ofertą :)
UsuńJa ostatnio dość zaniedbałam pielęgnację cery, ale na takie serum to chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńCera na pewno byłaby Ci wdzięczna :)
UsuńJa zazwyczaj używam kremów z Nivea, a na noc żelu z Under Twenty :)
OdpowiedzUsuńChciałam Cię również poinformować, że zajęłaś 2 miejsce w moim konkursie. Gratuluję!
https://paulan-official-blog.blogspot.com
Z kremów Nivea uwielbiam tylko wersję uniwersalną :)
UsuńDziękuję za informację :)
Bardzo polubiłam sera, a skłonił mnie do tego kosmetyk LIQ CC rich firmy Liqpharm. Moja cera wręcz pokochała zawartą w min witaminę C. Tej marki, którą prezentujesz jeszcze nie znam, może kiedyś wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz witaminę C to powinnaś być zadowolona :)
UsuńW zasadzie po raz pierwszy spotykam się z tą marką
OdpowiedzUsuńNa blogu można zapoznać się z recenzjami kilku innych produktów :)
UsuńO marce nigdy nie słyszałam, ale przekonałaś mnie do zaczęcia przygody z serum. Nie mówię tu o tym konkretnym, ale o serum w ogóle, bo nigdy nie uzywałam :)
OdpowiedzUsuńSerum robi zaskakującą różnicę :)
UsuńThank you :)
OdpowiedzUsuńNa to serum to bym się skusiła! :D
OdpowiedzUsuńJa aktualnie testuję działanie wody termalnej na skórę a poza tym pokochałam naturalne olejki miksowane z żelem aloesowym :) Krem Biolaven mnie nie zachwycił, ale go wykańczam, bo szkoda wyrzucić ;)
Prym wiodą też u mnie obecnie retinoidy :)
Żel aloesowy robi ostatnio furorę, ale mnie niestety lubi uczulać :/ Olejki czekają u mnie w kolejce :)
UsuńFajne rzeczy :D
OdpowiedzUsuńhttps://marrstyle.blogspot.com/
Jestem z nich zadowolona :)
Usuń