Zmiany trądzikowe oraz wszelkie tego typu problemy skórne utożsamiamy najczęściej z okresem dojrzewania. Szaleją hormony, do tego często dochodzi zła dieta, stres i nieodpowiednia pielęgnacja. Nic dziwnego, że skóra pozostawia wówczas wiele do życzenia. Zdarza się jednak, że przybywa nam lat, a nasza cera wygląda tak, jakbyśmy nadal dojrzewali. Fakt, niedoskonałości zazwyczaj nie są zbyt nasilone, ale wielu z nam sprawiają dyskomfort.
Na rynku znaleźć można wiele produktów mających łagodzić podobne objawy. Jednym z nich jest punktowy preparat na zmiany trądzikowe marki NovaClear.
Preparat zamknięty jest w poręcznej tubce z miękkiego plastiku.
Jest bezzapachowy,
Ma żelową konsystencję, którą łatwo rozsmarować w skórę. Szybko się wchłania. Nie pozostawia lepkiej powłoki ani nie zasycha tworząc widoczną skorupkę.
Skład oceniam bardzo przyzwoicie. Nie posiada zbyt wielu zbędnych dodatków, za to wartościowe składniki wysoko na liście.
Przejdźmy do istoty recenzji, czyli działania.
W zależności od stanu niedoskonałości specyfik aplikuję 3-5 razy dziennie.
W przypadku drobnych zmian zauważyłam ich znaczną redukcję a nawet wygojenie po mniej więcej trzech dniach. Inaczej ma się sprawa ze zmianami o charakterze zapalnym. Wówczas po kilku dniach można dopiero zauważyć złagodzenie zaczerwienień. Na szybkie wygojenie takiej zmiany raczej bym nie liczyła.
Żel ma dodatek 2% kwasu salicylowego, ale nie przyczynia się do nadmiernego wysuszenia skóry czy uczucia ściągnięcia.
Cena preparatu wynosi ok. 20 zł za pojemność 10 ml.
Borykacie się z podobnymi niedoskonałościami? Jakie są Wasze sprawdzone sposoby na ich zwalczanie? :)
Iwona
Preparat zamknięty jest w poręcznej tubce z miękkiego plastiku.
Jest bezzapachowy,
Ma żelową konsystencję, którą łatwo rozsmarować w skórę. Szybko się wchłania. Nie pozostawia lepkiej powłoki ani nie zasycha tworząc widoczną skorupkę.
Skład oceniam bardzo przyzwoicie. Nie posiada zbyt wielu zbędnych dodatków, za to wartościowe składniki wysoko na liście.
Przejdźmy do istoty recenzji, czyli działania.
W zależności od stanu niedoskonałości specyfik aplikuję 3-5 razy dziennie.
W przypadku drobnych zmian zauważyłam ich znaczną redukcję a nawet wygojenie po mniej więcej trzech dniach. Inaczej ma się sprawa ze zmianami o charakterze zapalnym. Wówczas po kilku dniach można dopiero zauważyć złagodzenie zaczerwienień. Na szybkie wygojenie takiej zmiany raczej bym nie liczyła.
Żel ma dodatek 2% kwasu salicylowego, ale nie przyczynia się do nadmiernego wysuszenia skóry czy uczucia ściągnięcia.
Cena preparatu wynosi ok. 20 zł za pojemność 10 ml.
Borykacie się z podobnymi niedoskonałościami? Jakie są Wasze sprawdzone sposoby na ich zwalczanie? :)
Iwona
Nie mam tego typu problemów ale dobrze, że są preparaty, które działają ;) Co do czasu gojenia zmian o charakterze zapalnym to wydaje mi się, że te z natury "leczy się" dłużej ;)
OdpowiedzUsuńOczywiście że dłużej, ale niektórzy wymagają cudów :) Wolę napisać konkretną opinię, żeby ktoś się nie rozczarował :)
UsuńU mnie brak niedoskonałości, a jak się już pojawiają to bardzo rzadko.
OdpowiedzUsuńMoja cera na szczęście też ma się coraz lepiej :)
UsuńU mnie na szczęście na razie spokój z niespodziankami na twarzy, ale przed ciążą pojawiały się często.
OdpowiedzUsuńOj, wtedy hormony potrafią dać się we znaki :)
Usuńchyba miałam coś podobnego nawet z identyczną zawartością kwasu:D
OdpowiedzUsuńCzęsto tego typu produkty mają podobne stężenie :)
UsuńNajważniejsze, że nie wysusza skóry :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć w linki w najnowszym poście ? Dzięki :*
Nie powoduje takich problemów :)
UsuńPierwszy raz widzę ten produkt :) miałam kiedyś podobny kosmetyk z Barwy.
OdpowiedzUsuńjako nastolatka często sięgałam po mydło z Barwy, ale miało ogromną tendencję do przesuszania skóry.
UsuńJa na szczęście nie potrzebuję tego typu produktów :)
OdpowiedzUsuńMożna pozazdrościć :)
Usuńnie dla mnie, ale dobrze o nim wiedzieć -polecę komu trzeba ;)
OdpowiedzUsuńOby jednak był jak najrzadziej potrzebny :)
UsuńDla osób, które tego potrzebują naprawdę ciekawa propozycja :) Ja na szczęście nie borykam się z takimi problemami ale warto mieć taki produkt w pogotowiu :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :) Nigdy nie wiadomo kiedy coś się pojawi, a może pomóc w szybszym ukojeniu i zagojeniu :)
UsuńJa na razie nie eksperymentuję z niedoskonałościami i trzymam się jednego/dwóch producentów.
OdpowiedzUsuńMam jednego ulubieńca, ale nigdy nie wiadomo czy coś nowego nie okaże się równie skuteczne :)
Usuńja uwielbiam Barwę :)
OdpowiedzUsuńMiałam styczność z tą marką, ale preparatu punktowego nie stosowałam.
UsuńPierwszy raz spotykam się z tym produktem
OdpowiedzUsuńNie wydaje mi się, aby był zbyt popularny.
UsuńKiedyś używałam maski i kremu bodajże to bardzo wysuszył mi skórę ;( po tej przygodzie raczej nie sięgam :(
OdpowiedzUsuńCzęsto produkty wysuszają skórę, jeśli są aplikowane na większą powierzchnię.
UsuńU mnie tego typu specyfiki średnio działają
OdpowiedzUsuńJak każdy produkt, na jednych zadziała lepiej a na innych gorzej.
UsuńJa teraz głównie używam plasterków Isany :)
OdpowiedzUsuńCzytałam o nich, ale opinie były rozbieżne.
UsuńOstatnio mam problemy z wypryskami, może taki preparat dałby radę:)
OdpowiedzUsuńNie wydaje mi się aby mógł zaszkodzić a może akurat się sprawdzi :)
UsuńMyślę ,że sobie go zakupie
OdpowiedzUsuńhttps://marrstyle.blogspot.com/
Chętnie poznam potem Twoją opinię :)
UsuńNa szczęście nie mam większych problemów z cerą, ale dobrze że są takie preparaty :)
OdpowiedzUsuńNiektórzy niestety muszą się nimi posiłkować.
UsuńNie słyszałam o tym produkcie wcześniej. Ja na niedoskonałości mam maść Benzacne w duecie z tonikiem z kwasem salicylowym, ale prawdziwym killerem jest w tej kwestii i to na każdą niedoskonałość maść z kwasem azelainowym, którą swego czasu miałam :)
OdpowiedzUsuńMaść Benzacne bardzo lubię. Kiedyś często po nią sięgałam :)
UsuńProdukty kojarzę, ale ich nie stosowałam.
OdpowiedzUsuńDla mnie marka jest zupełną nowością.
UsuńU mnie niestety pojawiają się niedoskonałości, ale mam kilka sprawdzonych sposobów, m. in peeling z kwasami Iwostin czy maseczka dziegciowa od Babuszki;) Takie miejscowo stosowane preparaty używałam dawniej, teraz jest lepiej więc nie są już tak często potrzebne;)
OdpowiedzUsuńNa szczęście też mogę rzadziej po nie sięgać, ale mimo to warto mieć jakiś pod ręką :)
UsuńCałkiem dobra cena :) mam niedoskonałości, ale nie jest to dobrzy problem :)
OdpowiedzUsuńPrzy lekkich problemach produkt radzi sobie bardzo dobrze :)
Usuńkiedyś coś miałam z tej firmy i z tego co pamiętam pomogło mi :)
OdpowiedzUsuńTo najważniejsze :)
Usuńnajważniejsze że sie sprawdza:)
OdpowiedzUsuńDokładnie. Nie ma nic gorszego niż bubel.
Usuńbubel bublowi nie równy tani co sie nei sprawdza pół biedy ale drogi i robiący krzywdę to juz tragedia
UsuńCzasami jest tak, że produkt jest bublem w stricte swojej "dziedzinie", ale sprawdza się do czegoś innego :)
UsuńU mnie za niedoskonałości odpowiada szaleństwo hormonalne ;)
OdpowiedzUsuńNiestety to nasza bolączka.
UsuńNa szczęście u mnie zmiany trądzikowe są sporadyczne :)
OdpowiedzUsuńObyś nie miała z nimi żadnych problemów :)
UsuńOdkad nie jem mięsa moja cera się na szczęście uspokoiła :)
OdpowiedzUsuńU mnie zaś się polepszyło po odstawieniu nabiału :)
UsuńNa szczęście mam z nimi problem bardzo rzadko.
OdpowiedzUsuńOby tak zostało :)
UsuńMi rzadko coś wyskakuje nowego :D Pije regularnie bratka i czystek :)
OdpowiedzUsuńMożna pozazdrościć :)
UsuńSkład faktycznie fajny - nie widzę silikonów (który jest niestety w La Roche Posay Effaclar Duo :/), za to wysoko kwas salicylowy. Nie słyszałam o tym specyfiku :)
OdpowiedzUsuńJa na niedoskonałości używam toniku z kwasem AHA/BHA 10% z biochemii urody - rewelacja, ulubieniec od kilku lat (tylko jego cena sukcesywnie wzrasta :().
Obecnie cena niemal wszystkiego idzie w górę :(
Usuńtrądzik prawie za mną ..ale to prawie ;) dlatego chętnie bym go przetestowała ;-)
OdpowiedzUsuńMyślę, ze warto. Nie powinien zaszkodzić, a może akurat coś zdziała :)
Usuńmialam wieki temu
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że już nie jest Ci potrzebny :)
UsuńPierwszy raz widzę ten produkt, ale skład mnie nie zachęca :(
OdpowiedzUsuńIdealny nie jest, ale bywają gorsze :)
UsuńPierwszy raz go widzę. Ja używam właśnie żelu punktowego Pharmaceris i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńŻel tej marki też opisywałam na blogu :)
UsuńMnie na szczescie ominal problem tradziku, w zamian dostalam naczynka ;p nikt nie ma lekko ^^
OdpowiedzUsuńbardzo ladny blog i przejrzysty wpis, dodaje do obs :)
Ciekawie wygląda ten produkt :) Nie jestem przekonana jednak, aby u mnie się sprawdził :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNa każdego produkt może zadziałać inaczej. Nigdy nie wiadomo jakie da efekty :)
Usuńja stosuje olej z nasion konopi :) bardzo fajny i skuteczny :)
OdpowiedzUsuńZ taką wersją oleju jeszcze nie miałam styczności.
UsuńNie miałam nigdy problemów z trądzikiem, ale na drobne wypryski w sam raz :)
OdpowiedzUsuńDokładnie. Przy większych problemach lepiej udać się do specjalisty i działać lekami :)
UsuńNie znam tego kosmetyku ale to chyba dobrze, bo jego skład skutecznie mnie do niego zniechęcił.
OdpowiedzUsuńDo ideału mu daleko, ale można znaleźć gorsze.
Usuńciekawy krem :) ale jeszcze o nim nie słyszałam, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCoś działa, a to najważniejsze :)
UsuńJa na szczęście nie mam problemów ze swoją cerą więc nie potrzebuję takich produktów, ale z miłą chęcią notkę przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńNie nam produktu...
OdpowiedzUsuńNie jest zły, ale lepiej jeśli nie borykamy się z takimi problemami :)
Usuń