środa, 2 marca 2016

Nowe zboże poznajemy - płatki Teff dziś smakujemy.

Witajcie :)

Bohaterem dzisiejszej notki będzie produkt, który zapewne nie będzie Wam zbytnio znany. Zresztą sama również należę do grona osób, dla których stanowi on nowość. Mowa tutaj o bezglutenowych płatkach Teff. Swoje opakowanie otrzymałam w ramach współpracy ze sklepem BIO-KRAINA.pl

Teff jest bezglutenowym zbożem nazywanym również miłką abisyńską. Uprawiany jest głównie w Etiopii od ponad 4,5 tysiąca lat. Spośród szerzej znanych nam zbóż wyróżnia się niesamowitym składem mineralnym. Produktem tym warto urozmaicać dietę, gdyż:

  • jest bogaty w wapń, żelazo oraz cynk;
  • zawiera kwas foliowy oraz antyoksydanty;
  • jest źródłem błonnika;
  • zawiera lizynę odpowiedzialną za budowę białek w mięśniach i kościach;
  • nie zawiera glutenu, dzięki czemu nadaje się dla osób chorych na celiakię;
  • jest niezwykle odporny na przechowywanie w warunkach domowych - nie jełczeje;
Od siebie dodam, iż płatki Teff mają dość specyficzny smak i zapach. Z jednej strony wydaje się neutralny, z drugiej zaś wyczuwam lekką gorycz i nuty orzechowe. Po przygotowaniu swoją barwą i konsystencją przypominają budyń czekoladowy. Samo gotowanie na początku może stanowić trudność. Przeczytałam różne przepisy, ale i tak wyszło całkiem inaczej. Pewnie w zależności od firmy produkt inaczej wsiąka płyn przez co najlepiej zacząć od mniejszej ilości i ewentualnie dolewać. U mnie na 50 g płatków przypadły 2 szklanki mleka. 

Na koniec moja propozycja wykorzystania otrzymanego produktu :)

Płatki Teff z bananem, mandarynką, 
orzechami włoskimi, wiórkami kokosowymi i gorzką czekoladą

Mieliście styczność z tymi płatkami bądź innymi produktami na bazie milki abisyńskiej? Chętnie dowiem się jak zapatrujecie się na te zboże :)

Iwona

7 komentarzy:

  1. Jeszcze nie używałam, ale kupię przy najbliższej okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz słyszę o tych płatkach

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znam a lubię takie nowinki :D
    No cóż...pozostaje mi się cieszyć moim dzisiaj zakupionym erytrolem :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Na oczy nie widziałam tych płatków ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie bardzo ciekawie napisane. Czekam na więcej.

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.