wtorek, 28 kwietnia 2015

An(G)ielskie wspaniałości.

Cześć :)

Przychodzę dzisiaj z postem, w którym chciałabym Wam zaprezentować kilka nowości. Mój Chłopak był na wycieczce w Londynie i nie omieszkał uraczyć mnie miłymi prezentami. Jeśli jesteście ciekawi co zasiliło moje zbiory nie tylko kosmetyczne to zapraszam do dalszej części notatki :)

MUA, pogrubiający tusz do rzęs
MUA, paletka cieni "Undredressed''
MUA, lakier do paznokci "Bullet"
kosmetyczka
Cussons, Imperial Leather", krem pod prysznic "Love story"

PG tips, herbata w piramidkach
Green & Black's, organiczna gorzka czekolada 85%
herbata Earl Gray
Twinings, herbata English Breakfast "Golden & Well Rounded"

kubek typu "jumbo"

Wprawdzie to nie wszystkie produkty jakie przybyły mi w kwietniu to jednak nowości związane z promocją na kolorówkę w Naturze i Rossmannie pojawią się w oddzielnym, zbiorowym poście :)

Znacie któryś z moich prezentów? :)

Iwona

10 komentarzy:

  1. Podobają mi się kolorki z paletki:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię herbaty z Twinings :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Same cudeńka :) Ja nie znam żadnego z tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na opis wrażeń dotyczących tej czekolady :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie trochę poleży w zapasach, bo muszę najpierw zjeść inne ;)

      Usuń
  5. Jak chłopak dobierał kosmetyki? Dostał instrukcję, czy sam kompletował? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak pół na pół... Wie że lubię maskary i jakich kolorów lakierów bym nie chciała, ale poza tym dobierał sam :)

      Usuń
  6. To Ci przywiózł nowości do testowania :D Widziałam te paletki na Cocolita.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam żadnego z tych produktów:-) fajny kubek:-)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.