Cześć :)
Na blogu był już przepis na owsiane ciasteczka. Dzisiaj przybywam z inną pełnowartościową przekąską, a więc owsianymi batonikami musli. Oczywiście w sklepach mamy multum tego typu produktów. Nie brakuje w nich jednak niezdrowego cukru i utwardzonych tłuszczy. Domowe batony są nie tylko zdrowsze, ale również możemy je dowolnie modyfikować ulubionymi dodatkami. Fajnie, jeśli przy okazji możemy zrobić je dla kogoś innego - tak "od serca" :)
Na różnych stronach i blogach dostępnych jest wiele przepisów na podobne batony.
U mnie ich wykonanie odbyło się na zasadzie wrzucenia wszystkiego co było pod ręką, stąd też nie podaję źródła ;)
U mnie ich wykonanie odbyło się na zasadzie wrzucenia wszystkiego co było pod ręką, stąd też nie podaję źródła ;)
Składniki:
szklanka płatków owsianych
1/2 szklanki mieszanki ulubionych pestek/nasion (u mnie Euforia oraz Słoneczne Pola)
1/2 szklanki suszonych owoców (rodzynki, daktyle, morele)
jajko
4 łyżki miodu
2 łyżki oleju rzepakowego
Przygotowanie:
Do miski wsypujemy płatki, pestki oraz suszone owoce.
W drugiej misce mieszamy jajko wraz z olejem rzepakowym oraz płynnym miodem,
a następnie przelewamy do suchych składników. Całość dokładnie mieszamy.
Przekładamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy ok. 15-20 minut
w 175 stopniach (u mnie z termoobiegiem).
Kroimy po całkowitym wystudzeniu*
SMACZNEGO! :)
* przyznam szczerze, że zaczęłam kroić zbyt wcześnie przez co batoniki lekko się pokruszyły
Skusicie się na taki słodki wypiek? :)
Iwona
"Fajnie, jeśli przy okazji możemy zrobić je dla kogoś innego - tak "od serca" :)"
OdpowiedzUsuńDziękuję Misiaczku :*
Na zdrowie :)
UsuńAle pięknie wyglądają! :D z pewnością się skuszę!
OdpowiedzUsuńok jutro zrobię!
OdpowiedzUsuńsuper, a w dodatku jak ladnie zapakowałaś. Muszę wypróbować ten przepis! Jutro mam dzień wolny także jest okazja :)
OdpowiedzUsuńChętnie je sobie przyrządzę :)
OdpowiedzUsuńNawet gdybym miała piekarnik, to pewnie bym ich nie robiła - wystarczy mi owsianka na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie domowe batoniki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie batoniki - owsiane i bogato nadziane!! :) A Twój przepis mi przypomniał, że dawno ich nie robiłam, bo jakoś tak ostatnio zamiast nich jem granolę :P Myślę, że w niedzielę zrobię podobne :)
OdpowiedzUsuń