Nastała niedziela, a więc czas na fotograficzne podsumowanie ostatnich 7 dni :)
Tydzień upłynął mi głównie pod hasłem 3-dniowego wyjazdu na Zwardonia, na który wybrałam się ze swoich chłopakiem. W tym czasie udało nam się podjechać m.in. do Żywca, Szczyrku, Wisły oraz Ustronia. Wizyta w Żywcu zaowocowała zwiedzeniem Muzeum Browaru. W Szczyrku zdecydowaliśmy się na wjazd wyciągiem na Skrzyczne, natomiast droga powrotna to już piesze zmagania :) W Wiśle nie mogliśmy nie zobaczyć figury Adama Małysza wykonanej z białej czekolady oraz Muzeum jego osiągnięć. W drodze powrotnej do domu pospacerowaliśmy chwilę po okolicach ustrońskiego centrum :)
Jak wspomniałam w poprzednim poście, wczoraj stuknęła mi ćwiarteczka. W związku z tym nie obyło się bez prezentów, którymi chciałabym się Wam pochwalić ;)
Na deser zostawiłam cudowności otrzymane od przyjaciółki. Potwierdza się fakt, iż nikt nie zna mnie lepiej niż moja Martuś. W skład prezentu weszły akcesoria silikonowe, zestaw miarek kuchennych, czekolada, mydło kakowe, breloczek oraz perełki zapachowe. Dostałam również kartkę ze wspaniałym mottem "Nie skarby są przyjaciółmi, ale przyjaciel skarbem". Uważam, iż Epiktet z Hierapolis miał świętą rację :)
Dajcie znać jak Wam minął ten tydzień i czy wydarzyło się coś wartego uwagi :)
Iwona
Wszystkiego najlepszego na to Twoje ćwierćwiecze:D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSto lat! :)
OdpowiedzUsuńfajne formeczki
przede wszystkim za szybko, jak zwykle;)
OdpowiedzUsuńNO prezenty cudowne nastolatko;)
pozdrawiam ciepło
:)
Spełnienia marzeń! Ja w tym roku też zaciekle penetruję Beskid Śląski - byłam dwa razy wiosną i wybiorę się jeszcze w listopadzie. Ale mnie miejscowości po drodze mało interesują :D.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :) Już teraz życzę udanego wyjazdu :)
UsuńJa znam Ciebie, a Ty mnie :)
OdpowiedzUsuńDla Ciebie musiało być wszystko co najlepsze! :)