środa, 21 maja 2014

Bo się cieplej zrobiło...

 ... więc korzystam i przygotowuję lodówkowe śniadanie :) Z racji tego, iż w domu mam jeszcze pożyczone od przyjaciółki silikonowe foremki na muffinki (dzięki Martuś :*) postawiłam na mini-puddingi z kaszy manny. Do połowy masy dołożyłam gorzkie kakao :)

Dwukolorowe mini-puddingi z kaszy manny z jogurtem naturalnym, truskawkami,
prażonymi wiórkami kokosowymi i słonecznikiem

Szacowana wartość energetyczna:

Iwona

2 komentarze:

  1. Telepatycznie przygotowałam na jutro to samo śniadanie, tylko coś mi nie wyszło, bo kaszka zbyt rzadka :( Idealna opcja na ciepłe dni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Proszę, zawsze do usług ;)
    Wyglądają bardzo apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.