W niedzielę na moim rodzinnym stole pojawiły się wszelkiego rodzaju domowe wyroby, pieczywo, sałatki, warzywa itd. Nie omieszkałam z nich skorzystać, więc zabrakło miejsca dla owsianki czy kaszy :) Przyznam szczerze, że zrobiony przeze mnie po raz pierwszy chrzan wyszedł przepyszny <3 Ostry bo ostry, ale lubimy z tatą takie smaki :)
W poniedziałek nie chciało mi się czekać kilku godzin, aż domownicy wygrzebią się z łóżek, stąd też powróciła owsianka. Pyyyyszna owsianka :)
Owsianka a'la cukiniowe brownie z domowym twarogiem, bananem i słonecznikiem
Szacowana wartość energetyczna:
Budyniowy pęczak z domowym twarogiem, jogurtem naturalnym, pomarańczą,
makiem i orzechami włoskimi
Szacowana wartość energetyczna:
Mam nadzieję, że spędziliście Święta w radosnej i rodzinnej atmosferze :)
Iwona
U mnie przez święta też gościła owsianka, bo głód dawał o sobie znać bardzo wcześnie rano :D
OdpowiedzUsuńPlanuję na jutro budyniowy pęczak, jest cudowny, a u Ciebie jeszcze fantastycznie podany! :)
Śniadanie na poziomie 5%? Nie za mało jak na posiłek, który jest najważniejszym?
OdpowiedzUsuń5% czego? Każdy ma inne zapotrzebowanie, a to wartości "szacowane".
UsuńDziennego zapotrzebowania zgodnie z dołączoną tabelką.
OdpowiedzUsuńJestem ciekaw menu na cały dzień:)
Dla 100 g, a nie całej porcji.
Usuń