No i nastał ten piękny dzień upamiętniający narodziny małego Dzieciątka :) Wprawdzie pogoda przypomina tę Wielkanocną to wyczuć można magiczną, świąteczną atmosferę :)
Wigilijny wieczór upłynął w ciepłej i rodzinnej atmosferze. Najpierw kolacja a potem wspólny spacer. Chciałam również iść z rodzicami na Pasterkę, jednak doświadczenia z ubiegłych lat i częste mdlenia na tego typu mszach powstrzymały mnie jednak od pójścia. Dlatego też do kościoła wybrałam się dzisiaj z samiutkiego rana kiedy jeszcze wszyscy spali. Fajnie było zobaczyć bardzo rozradowanego księdza śpiewającego co sił "dzisiaj w Betlejem..." :) Po południu wybierzemy się z rodzinką na wspólne kolędowanie :)
Wracając jeszcze do wczorajszego dnia, nie mogło oczywiście zabraknąć prezentów, które u nas roznosi Dzieciątko. Wiem, że w niektórych miejscach nazywa się go po prostu Mikołajem lub Gwiazdorem. U mnie Dzieciątka były dwa, czyli prezenty od rodziny, a także od chłopaka. Wiem, że dostanę jeszcze termos od Chrzestnej z Niemiec, ale nie zdążył przyjść przed Świętami.
Od rodzinki:
sweterek
piżama
kapcioszki
czekolady Ritter Sport
mini zestaw do pieczenia
płatki kosmetyczne
Od chłopaka:
Scrabble
rękawiczki
rajstopy 3D
zestaw herbat Teekanne
Bielenda, olejek arganowy
Farmona, krem do rąk
Sleek, paletka Au naturel
Wibo, lakier piaskowy
Bourjois, błyszczyk 3D
Jak Wam mijają te piękne Święta?
Iwona
Sweter, piżama, kapcie - jestem na tak! Uwielbiam dostawać takie prezenty :)
OdpowiedzUsuńświetne prezenty ;)
OdpowiedzUsuńPrezenty - bomba ! :D
OdpowiedzUsuń