W dzisiejszej notce troszkę się Wam przechwalę :) Jakiś czas temu moja Chrzestna mieszkająca w Niemczech zadzwoniła, że szykuje dla mnie paczkę z ubraniami. Postanowiłam więc skorzystać z okazji i poprosić o jakiś kosmetyk niedostępny w Polsce. Trochę czasu spędzonego na KWC zaskutkowało chęcią posiadania kokosowego kremu do ciała firmy Balea, o który poprosiłam. Wczoraj przyszła moja paczka. Jednak oprócz upragnionego kremu znalazłam w niej jeszcze "kilka" dodatków. Oto one:
- Balea, kokosowy żel pod prysznic (2 sztuki)
- Balea, kokosowy szampon do włosów farbowanych
- Balea, kokosowa odżywka do włosów farbowanych
Jak widzicie zawartość paczki jest sponsorowana przez firmę Balea oraz produkty kokosowe. Oczywiście jest to mój ukochany zapach, dlatego wszystkie kosmetyki są jak najbardziej trafione. Na razie lądują w moich zapasach, ale w trakcie używania na pewno pojawią się o nich recenzje.
Iwona
No to chrzestna zaszalała :D Ja niedawno również się obkupiłam w Balea :D
OdpowiedzUsuńNo no paczuszka godna pozazdroszczenia ;) balea , pierwszy raz słyszę:) czekam na recenzję.
OdpowiedzUsuńoj jaka paczuszka, same 'smakołyki' :)
OdpowiedzUsuńooh ;) i widzę kokos;) bosko!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam zapach kokosa:) Bardzo chętnie wypróbowałabym te kosmetyki, szczególnie szampon ;D
OdpowiedzUsuńIle fajnych kosmetyków! Uwielbiam niemieckie produkty, zawsze kojarzyły mi się z dobrą jakością:)
OdpowiedzUsuńUlala jaka przyjemna paczuszka
OdpowiedzUsuńwow, jakie wspaniałości! :D
OdpowiedzUsuńSuper prezent i tyle w nim kokosu :)
OdpowiedzUsuń