Dzisiaj przychodzę do Was z recenzją antycellulitowej gąbki firmy Syrena. Wydaje mi się, że gąbka ta znana jest większości z Was. Ma bardzo dużo pozytywnych recenzji, jednakże chciałabym dodać do tego kilka słów od siebie.
Od zawsze byłam szczupłą osobą, która jednak z powodu choroby nie mogła ćwiczyć. Do tego niezbyt odpowiednia dieta przyczyniły się do powstania u mnie cellulitu. Przeglądając wiele stron natrafiłam na produkt Syreny. Zachęcona wszystkimi ochami i echami pobiegłam do Rossmanna i nabyłam ją za ok. 3 zł. Od tego czasu minął już spory okres i w tym momencie gąbka kosztuje trochę więcej. Nie jest to jednak problem biorąc pod uwagę, że produkt jest wielokrotnego użytku. Obecnie jestem w trakcie stosowania drugiej sztuki, którą kupiłam niedawno, dlatego też mam wyrobione swoje zdanie na jej temat.
Od producenta:
Profilowana gąbka do intensywnego masażu, skuteczna w walce z cellulitem.Wymieniaj gąbkę jak najczęściej aby zapobiegać namnażaniu się bakterii.
Cena: ok. 4 zł
Moja opinia:
Gąbka składa się z dwóch części. Jedna jest bardziej szorstka, druga mniej. Tę bardziej szorstką stosuję do masażu ud, natomiast mniej - brzucha. Wyczytałam, że najlepsze efekty uzyskuje się masując przynajmniej 2 minuty. I tutaj otwarcie się przyznam, że nigdy tyle nie wytrzymuję. Zwłaszcza obecnie, gdy gąbka jest nowa i ogromnie drapie. Nie wiem czy to spowodowane zbyt krótkim czasem masowania, ale niesamowitych efektów antycellulitowych nie zauważyłam. Dodam tylko, że używam jej 2, czasami 3 razy w tygodniu. Skóra jest bardzo zaczerwieniona, gładsza i lepiej wchłania pozostałe preparaty, ale sama w sobie cellulitu nie zredukowała. Muszę jeszcze zaznaczyć, iż obecna gąbka spowodowała u mnie pojawienie się sporych siniaków na udach. Trzeba więc uważać z jej stosowaniem, aby nie podrażnić delikatnej skóry. Pomimo braku naocznych efektów będę ją stosować, zwłaszcza obecnie gdy chudnę i mój cellulit robi się mniejszy. Jednak na pewno zmniejszę częstotliwość używania, aby nie spowodować pojawienia się kolejnych siniaków.
Gąbka nie jest w stanie zredukować cellulitu, żeby pozbyć się tego ustrojstwa trzeba się nieźle namęczyć..
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na http://ambasadorka-testerka.bloog.pl/