poniedziałek, 31 października 2016

Projekt denko - październik.

Cześć :)

Za oknami szaro, buro i ponuro... Chociaż słoneczko nie chce dać o sobie zapomnieć to jednak bardzo nieśmiało przebija się zza chmur. Do tego jeszcze doszła zmiana czasu, przez co późnym popołudniem można poczuć się jakby był wieczór. Każda pora roku ma jednak jakieś plusy, więc i teraz musimy z optymizmem patrzeć w przyszłość :)
Nie o tym jednak ma być dzisiejszy wpis. Pora przedstawić produkty które pożegnałam wraz z nadejściem listopada.

produkty do których wrócę
przyjemne produkty, po które być może jeszcze sięgnę
kosmetyki, do których nie wrócę (buble, wycofane, zbyt drogie)


Nivea, krem do oczyszczania twarzy - pojemność: 150 ml.
Jego recenzja znajduje się tutaj.
Green Pharmacy, delikatny żel do mycia twarzy - pojemność: 270 ml.
Jego działanie przedstawiłam w tym wpisie.
Arkana, płyn z azeloglicyną - pojemność: 200 ml.
Ten przyjemny, aczkolwiek drogi produkt omówiłam tutaj.


Bania Agafii, jajeczna maska do włosów - pojemność: 300 ml.
Zainteresowanych rezultatami jakie dzięki niej zaobserwowałam zapraszam do recenzji.
Fit Comfort, balsam do ciała z masłem shea - pojemność: 200 ml.
Omówiłam go tutaj.
Balea, żel pod prysznic "purple kisses" - pojemność: 300 ml
Zapach nieziemski - teoretycznie kwiatowy, aczkolwiek dla mnie pachniał porządnymi męskimi perfumami. Bardzo dobrze się pienił i oczyszczał skórę. Ani jej nie nawilżył, ani nie przesuszył.


Nivea, krem uniwersalny - pojemność: 50 ml.
Nie było go we wrześniu, więc musiał znaleźć się tym razem. Jeśli jeszcze o nim nie czytaliście to zapraszam do osobnego wpisu.
Laura Conti, krem do rąk i paznokci "słodkie migdały" - pojemność: 100 ml.
Tego bubelka omówiłam tutaj.
Dentix7, wybielająca pasta do zębów - pojemność: 125 ml.
Po raz kolejny pasta z Biedronki trafia do denka. Oczywiście nie daje efektów wybielania, ale dobrze się pieni i oczyszcza zęby. Nie podrażnia. Jest tania i łatwo dostępna.

To by było na tyle. Niewiele, ale każde zużycie cieszy. Zwolniło się miejsce na kilka nowości. Dajcie znać jakie kosmetyki udało się Wam zużyć w październiku :)

Iwona

85 komentarzy:

  1. Nawet dużo ci się udało zużyć muszę powiedzieć. Znam jedynie aloesowy żel z Green Pharmacy i bardzo go lubiłam. Obecnie mam wersję z zieloną herbatą i też przypadła mi do gustu jak dotąd :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo prawdopodobne, że jeszcze powrócę do tej firmy :) Fajnie, że u Ciebie również się sprawdza :)

      Usuń
  2. U mnie też szykuje się małe denko.

    OdpowiedzUsuń
  3. ładnie Ci poszło. Miałam kiedyś ten żel Green Pharmacy, był niezły, tak samo jak maseczka jajeczna.

    OdpowiedzUsuń
  4. http://klaudiaczphoto.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne denko choć u mnie zdarzyło się więcej zużyć ale za to z dwóch ostatnich miesięcy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak się połączy dwa miesiące to wychodzi więcej :)

      Usuń
  6. Ja do denka dopiero się szykuję. Lubię żele Balea mimo iż oprócz pachnienia i oczyszczania nic więcej nie robią

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o żele to więcej nie wymagam :)

      Usuń
  7. jajecznej maski do włosów nie miałam ;) ale znam dwie inne serie z Banii Agafii :) Ja też szykuje denko, może w tym tygodniu przygotuję

    OdpowiedzUsuń
  8. znam pastę i żel balea - ale on w porównaniu do innych wersji jakoś szczególnie nie przypadł mi do gustu.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiadomo, zapach to kwestia indywidualna :) Na szczęście Balea ma tyle wersji, że każdy znajdzie coś dla siebie :)

      Usuń
  9. Żele balea dopiero testuje:) maska drożdżowa Agafii dla mnie jest bublem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drożdżowej nie znam, ale mam na nią ochotę.

      Usuń
  10. Nie pamiętam wszystkiego co zużyłam, ale pamiętam krem do twarzy i żel do mycia ciała, bo było to kilka dni temu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ładne denko, ale chyba nic nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Ciężko byłoby znać wszystkie produkty - za dużo tego na rynku :)

      Usuń
  12. Ten delikatny żel do mycia twarzy mogłabym wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  13. gratuluję zużyć, żadnego produktu nie znam osobiście

    OdpowiedzUsuń
  14. Znów znam tylko kremik nivea! :D Zastanawiałam sie kiedys nad zelem do twarzy GP ale wybrałam Biolaven i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Biolaven mam w planach wypróbować. Na razie jednak trzeba zużyć zapasy :)

      Usuń
  15. Świetne denko, lubię zapachy żeli Balea :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są piękne. Gama jest różnorodna, więc można dobrać coś dla siebie :)

      Usuń
  16. Lubię żele Balea, chociaż ostatnio przerzuciłam się na te od Isana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Isane również lubię. Wydają mi się być odpowiednikami, a do tych z Rossmanna mamy łatwy dostęp. :)

      Usuń
  17. Niczego nie miałam oprócz oczywiście kremu nivea ;p który też się u mnie fajnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Sporo tego, ja się ciągle nie mogę zmusić do denkowego postu co miesiąc :) Zwyczajnie zapominam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o denka to akurat nie mam z tym trudności. Nie umiałam się jednak nigdy motywować do pisania o ulubieńcach, więc ten wpis zawsze pomijam :)

      Usuń
  19. Z GP mam wersję z zieloną herbatą,a krem Nivea dobrze jest mi znany:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko znaleźć osobę, która chociażby nie słyszała o tym kremie :)

      Usuń
  20. Niestety nie znam żadnego z tych produktów, za kremem Nivea nie przepadam od dziecka :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest specyficzny, głównie przez swoją konsystencję. U mnie jednak, odkąd pamiętam, spisuje się bardzo dobrze :)

      Usuń
  21. Nie miałam z tego nic; ) Ale niektóre produkty mi się spodobały ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. stary dobry krem Nivea - uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. miałam ten żel do mycia twarzy Green Pharmacy, pamiętam byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  24. uwielbiam te żele pod prysznic z Balea!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapachy sprawiają, że przyjemnie się po nie sięga :)

      Usuń
  25. Ja jestem ciekawa tej maski do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie znam żadnego z Twoich zdenkowanych kosmetyków oprócz klasycznego kremu Nivea ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Krem Nivea znam :D
    Żel do twarzy z GP miałam z zielona herbatą. Fajny był :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele dziewczyn poleca tę wersję, więc będę musiała ją wypróbować :)

      Usuń
  28. Fajne Denko :) Jest i niezastąpiony krem Nivea - Twoje MUST HAVE :D

    OdpowiedzUsuń
  29. Znam tylko krem Nivea :) W moim domu to produkt obowiązkowy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto mieć go zawsze pod ręką. Nigdy nie wiadomo kiedy i na co się przyda :)

      Usuń
  30. trochę tego wykończyłaś hehe

    OdpowiedzUsuń
  31. jajeczną maskę do włosów chętnie poznam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie działa :) Teraz mam ochotę na wersję drożdżową :)

      Usuń
  32. Całkiem spore denko, ja znam tylko krem Nivea :P Ciekawa jestem jak na moich włosach sprawdziłaby się ta maska do włosów Bania Agafii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nivea robi furorę :) Maska nie jest droga, więc warto wypróbować :)

      Usuń
  33. Bardzo lubiła tą jajeczną maseczkę do włosów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że i Tobie przypadła do gustu :)

      Usuń
  34. Oprócz kremu Nivea nic z Twojego denka nie używałam. Chociaż teraz zaczęłam zachwycać się kosmetyki Banii Agafii 😊

    OdpowiedzUsuń
  35. Znam z tej gromadki tylko żel do mycia twarzy :-)
    PS. Zostałaś nominowana do LBA. Po szczegóły zapraszam na mojego bloga ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, postaram się odpowiedzieć na nominację :)

      Usuń
  36. Fajnie Ci poszło :) Żel GP miałam całkiem fajny, a z Nivea mam mleczko do demakijażu i nie mogę zmęczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) W poprzednim miesiącu zużyłam krem do oczyszczania twarzy Nivea, ale nie był zbyt dobry.

      Usuń
  37. Żel z GP miałam i bardzo go lubiłam. Muszę po niego sięgnąć jeszcze raz. Żele z Balea tanie i też całkiem fajne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie mam dużo innych produktów do oczyszczania twarzy, ale na pewno będę miała żel GP na uwadze, gdybym nie znalazła niczego fajnego :)

      Usuń
  38. muszę też zacząć opróżniać moje kosmetyki! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, ile nam tego zalega :)

      Usuń
  39. oprocz nivea nice nie znam i nic nie mialam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domyślam się, że masz na myśli krem uniwersalny ;)

      Usuń
  40. Muszę rozejrzeć się w Biedronce za tą pastą :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.