czwartek, 30 czerwca 2016

"Pina Colada" w pielęgnacji ciała.

Hejka :)

O tym, że pałam miłością wielką do wszystkie co kokosowe mogliście się wielokrotnie przekonać. Z tego też względu na mojej twarzy pojawił się wielki banan, gdy w paczce od portalu zBLOGowani znalazłam duet marki Perfecta - masło do ciała i peeling - w wersji "Pina Colada". Czy zawartość radośnie wyglądających opakowań sprostała moim oczekiwaniom zapachowym i pielęgnującym? Zapraszam do zapoznania się z ogólnymi informacjami, a następnie zbiorczą recenzją :)


Antycellulitowy peeling do ciała



Zdaniem producenta:
Cukrowy peeling do ciała o właściwościach złuszczających i antycellulitowych. Naturalne kryształki cukru usuwają komórki naskórka i idealnie wygładzają powierzchnię skóry. Olejek kokosowy zmiękcza i nawilża skórę, a olejek z ziaren zielonej kawy wspomaga wyszczuplenie i redukcję cellulitu. 
Zapach karaibskiego koktajlu Pina Colada z mleczkiem kokosowym i świeżym ananasem odpręża i relaksuje jak wakacje z tropikalnym kraju. 

Skład:
Paraffinum Liquidum, Sucrose, Silica, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Cocos Nucifera Oil, Gardenia Tahitensis Flower Extract, Tocopherol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil,  Citrus Aurantium Dulcis Peel Cera, Hydrogenated Vegetable Oil, Coffea Arabica Seed Extract, Polyethylene, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Coumarin, CI 73360, CI 77718, CI 19140

Pojemność: 225 g

Cena: ok. 16 zł

Antycellulitowe masło do ciała


Zdaniem producenta:
Puszyste masło do ciała o doskonałych właściwościach antycellulitowych i zmiękczających. Zawiera bogaty w proteiny i lipidy olejek z ziaren zielonej kawy, który działa wygładzająco, wyszczuplająco i redukuje cellulit. Olejek kokosowy łagodzi podrażnienia oraz nawilża i zmiękcza skórę, a kwas hialuronowy chroni przed utratą wilgoci.
Zapach karaibskiego koktajlu Pina Colada z mleczkiem kokosowym i świeżym ananasem odpręża i relaksuje jak wakacje z tropikalnym kraju.

Skład:
Aqua, Isopropyl Palmitate, Parrafinum Liquidium, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Sodium Hyaluronate, Cocoa Nucifera Oil, Gardenia Tahitensis Flower Extract, Tocopherol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Citrus Aurantium Dulcis Peel Oil, Citrus Aurantium Dulcis Peel Cera, Hydrogenated Vegetable Oil, Coffea Arabisa Seed Extract, Carbomer, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Polyglyceryl-3 Diisostearate, Phenoxyethanol, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, BHA, Hydroxyacetophenone, Benzyl Alcohol, Benzyl Benzoate, Coumarin, Parfum, CI 19140.

Pojemność: 225 ml

Cena: ok. 13 zł

Moja opinia:
Produkty zamknięte są w okrągłych, plastikowanych opakowaniach, z których bez problemu wydobędziemy całą zawartość. Szata graficzna jest kolorowa, iście letnia, kojarząca się z czymś egzotycznym.
Zapach jest czymś, co niewątpliwie ujęło mnie w tej wersji. Słodki, soczysty a zarazem orzeźwiający. Dość długo utrzymuje się na skórze. Aromaty kokosa i ananasa są dobrze zbilansowane i wzajemnie się przenikają.
Skład produktów nie należy do najlepszych. Peeling bazuje na parafinie, a w maśle również występuje na czołowej pozycji. Niemniej jednak znajdziemy w nich również wartościowe ekstrakty i to wcale nie na końcu listy. Plus za brak parabenów.
Peeling ma postać przezroczystej pasty o żółtym zabarwieniu. Masło natomiast przypomina mi nieco treściwszy, ale przy tym lekki balsam. Łatwo rozprowadza się po skórze i błyskawicznie wchłania.



W peelingu znajduje się dużo ostrych kryształków cukru, które nie od razu rozpuszczają się w wodzie. Posiada dodatkowo czerwone ziarenka, które wspomagają efekt, ale osadzają się na brzegach wanny. Po aplikacji wyczuć można wygładzenie skóry oraz jej nawilżenie. Trzeba mieć jednak na uwadze, że w głównej mierze jest to zasługa nieszczęsnej parafiny. Natomiast po zastosowaniu masła skóra zyskuje dodatkowe nawilżenie a przy tym jest miękka i miła w dotyku. Wprawdzie wydaje się być bardziej zwarta i zbita, ale efekt nie utrzymuje się długo. Nie wierzmy więc w bajeczki o ujędrnieniu czy wyszczupleniu ciała. Nie ocenię działanie antycellulitowego, gdyż go nie posiadam.
Duet Perfecty jest przyzwoity, ale na pewno nie są to produkty do których czułabym potrzebę powrotu. Niemniej jednak cieszę się, że miałam możliwość ich przetestowania - głównie ze względu na zapach. W końcu kokosów nigdy za wiele :)

Napiszcie czy znacie produkty z serii Spa i jakie są Wasze odczucia na ich temat :)

Iwona

18 komentarzy:

  1. Nigdy nie używałam i patrząc na opakowanie bym nie kupiła :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa jestem zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam, ale ten peeling fajnie sie prezentuje ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja mam w wersji mango. Nie podoba mi sie ze wzgledu na parafine.

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam wszelkiego rodzaju masła do ciała i peelingi, a jeśli pachnął kokosem to już w ogóle z przyjemnością przetestuje. Faktycznie skład mało imponujący, ale spróbować można ;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam peeling z tej serii i właśnie się już kończy :(( Lubię go stosować.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie parafina w kosmetykach do ciała zupełnie nie przeszkadza. Chętnie bym je wypróbowała, chociaż zapach kokosa w zbyt dużej ilości przestaje mi się podobać.

    OdpowiedzUsuń
  8. Też uwielbiam kokosowe kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sądzę, ze bardzo bym go polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytam na blogach o tych produktach i tak jedni chwalą,zaś drudzy nienawidzą.U mnie narazie stoi schowane ale muszę niestety wykończyć moje stare kosmetyki,które zalegają

    OdpowiedzUsuń
  11. chyba bym się bała, że jednak zapach by mnie przytłoczył :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam wersję mango, faktycznie parafina jest wysoko, ale mi akurat w tych produktach nie szkodziła. Dodam, że składy nie są ogólnie za dobre:/

    OdpowiedzUsuń
  13. Zgadzam się tutaj, że składy nie są zbyt dobre...
    pozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam raz peeling z Perefecty. Nie byłam zadowolona i nigdy więcej się nie skuszę ;/

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.