Są marki specjalizujące się w jednej sferze beauty, które dodatkowo są znane z konkretnej grupy produktów. Myślę, że świetnym przykładem będzie tutaj Kallos. Któż z nas chociaż raz nie słyszał o słynnych maskach do włosów? Czekoladowa, bananowa, z keratyną i wiele innych. Każda z nich ma szeroką grupę odbiorców. Ale marka ta ma także w ofercie szampony. Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić wariant 'keratin' - z keratyną i proteinami mleka.
Konsystencję określiłabym jako półpłynną. Jest zwarta, ale potrafi spływać z dłoni.
Zapach jest ładny, ale nie wyróżnia się niczym szczególnym. Ma w sobie nuty, które często towarzyszą kosmetykom z keratyną. Nie zapada jednak w pamięci.
A jak działa?
Szampon bardzo dobrze się pieni. Wystarczy niewielka ilość, chociaż i tak - z przyzwyczajenia - zawsze powtarzam aplikację. Szampon robi co ma robić. Myje włosy i skórę głowy zarówno z codziennych zanieczyszczeń jak i resztek kosmetyków. Jak to zawsze u mnie bywa, po spłukaniu włosy są dość posklejane i szorstkie w dotyku. Niezbędne jest zastosowanie odżywki lub maski.
Nie zwracam uwagi na dodatkowe działanie pielęgnacyjne szamponu, typu regeneracja czy odżywienie włosów. W końcu jest to kosmetyk, który jest krótko na włosach.
Niewątpliwym plusem keratynowego szamponu marki Kallos jest fakt, że chociaż skutecznie domywa, to jest łagodny dla skóry głowy. Nie pojawił się u mnie żaden świąd ani łupież. Nie wpływa też na tempo przetłuszczania się włosów. Spokojnie mogę je myć średnio co 3-4 dni.
Szampon kosztuje zawrotne 10 zł za pojemność 1 litra.
Trochę to dziwne, ale szampon mogę określić mianem zarówno przyzwoitego jak i przeciętnego. Wywiązuje się ze swoich zadań, ale też nie wyróżnia się niczym szczególnym. ot, taki dobry, zwykły szampon. Na pewno lepiej oceniam maski tej marki.
Mieliście styczność z produktami Kallos? Jak u Was działają? :)
Przeczytałaś/es wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Znam ich maski :) Niestety u mnie się nie sprawdziły :)
OdpowiedzUsuńSzkoda :( ja z nich jestem bardzo zadowolona :)
UsuńThis would be good for my hair! Love shampoo with keratine.
OdpowiedzUsuńI can recommend it :)
UsuńZa taką cenę warto wypróbować.
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńThanks for your review:)
OdpowiedzUsuńNo problem :)
UsuńGreat shampoo! With the big bottle, it must save some bucks.
OdpowiedzUsuńI'm glad you like it :)
UsuńHappy Victory Day!
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńWidzę, że cenowo nie jest to szampon z górnej półki, więc cudów bym się nie spodziewał. Chyba warto używać go w codziennej pielęgnacji włosów?
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś potrzebuje myć włosy codziennie to nie powinien zrobić krzywdy. Ja na szczęście tak często nie muszę :)
Usuńszamponów z tej serii nie miałam jeszcze...
OdpowiedzUsuńMoże będzie okazja wypróbować :)
UsuńMaski używałam, ale szamponów Kallos jeszcze nigdy :D
OdpowiedzUsuńNie zaszkodzi wypróbować :)
UsuńI want to try a keratine shampoo. Thanks for the suggestion
OdpowiedzUsuńNo problem :)
Usuńobecnie te pojemnosci sa nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńDawno nic od nich nie miałam, ostatnio kupiłam sobie maskę wiśniową :)
OdpowiedzUsuńMam w planach ją wypróbować :)
Usuńdyszka za litr to bardzo przyjazna cena
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńZa tę cenę, mogę dać mu szansę.
OdpowiedzUsuńNie powinien zaszkodzić :)
UsuńNie znam tych masek osobiście, ale w blogów owszem.
OdpowiedzUsuńSą bardzo popularne :)
UsuńSzamponu kallosa nie znam, ale z niektóre ich maski świetnie się u mnie sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńU mnie również :) Masz swój ulubiony wariant? :)
UsuńNie znam tego szamponu, od lat używam jeden, bo po innych jak chce zmienić, od razu łupież mi się sypie, także za dużo nie kombinuje ;-)
OdpowiedzUsuńOj, to rzeczywiście nie ma sensu. Nie chodzi o to, aby poznać jak najwięcej produktów tylko żeby sobie nie szkodzić :)
UsuńOd Kallos uwielbiam maski, szamponu nie miałam :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił Cię? :)
Usuńach ja do tej marki mam ogromny sentyment:) używałam ich masek kiedyś dawno temu:) teraz już mniej po nie sięgam, bo mam na stanie inne fajne mazidła:)
OdpowiedzUsuńTo u mnie właśnie teraz znacznie częściej się pojawiają. Kiedyś je omijałam :)
UsuńMam szampon z tej marki ale z innej serii i jest całkiem fajny :) Ale tych szamponów od popularnych masek nie miałam. Lubię tę markę, dobra i tania
OdpowiedzUsuńJa przymierzam się do kupienia czegoś z tej marki już dawno, ale jakoś jeszcze nie mam przekonania:D
OdpowiedzUsuńWhat a wonderful post. Looks great!
OdpowiedzUsuńMarkę znam, bo ich produkty od razu rzucają się w oczy, ale jeszcze nie miałam okazji nic przetestować :)
OdpowiedzUsuńDawniej bardzo lubiłam tą maskę keratynową do włosów ale szamponu nie przypominam sobie abym używała. Jedynym minusem dla mnie jest zawsze wielkość tych produktów. Ja jednak wolę mniejsze opakowania bo szybko się nudzę danym kosmetykiem.
OdpowiedzUsuńMiałam tylko maski, ich szampony jakoś nieszczególnie mnie kuszą :)
OdpowiedzUsuńUżywałam kiedyś odżywek tej marki :)
OdpowiedzUsuńLooks very useful! My hair really needs it,
OdpowiedzUsuńTen dozownik to faktycznie koszmarek. Znam dobrze maski Kallos, ale szamponu nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze styczności z tym produktem :D
OdpowiedzUsuń