poniedziałek, 12 kwietnia 2021

Zapachy Naomi Campbell - Bohemian Garden oraz Naomi Campbell

 Cześć :)

Temat perfum, chociaż wdzięczny, potrafi być także bardzo trudny. Wszystko przez to, że ile osób, tyle indywidualnych preferencji. Bardzo często nawet jeden konkretny zapach odbierany jest przez kilka osób zupełnie inaczej. Dlatego też marki kosmetyczne mają w swojej ofercie przeróżne warianty zapachowe, aby każdy z nas mógł dobrać ten odpowiedni do swojego charakteru, samopoczucia czy dopasowany do pory dnia lub roku. Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować dwa zupełnie odmienne wody toaletowe marki Naomi Campbell - Bohemian Garden oraz Naomi Campbell. Jak są przeze mnie odbierane?

Naomi Campbell, Bohemian Garden


Zapach otrzymujemy w prostej buteleczce, z nieco stożkowym wierzchem. Niby nic specjalnego, ale prezentuje się estetycznie.
W nucie głowy znajdziemy kwiat brzoskwini, gruszkę i cytrynę. Nuty serca skomponowane są z jaśminu, bawełny, konwalii, kwiatu pomarańczy i róży. Podstawę stanowi cedr, drzewo sandałowe, wanilia, piżmo i mech. 


Pora na moje odczucia związane z zapachem Bohemian Garden.
W pierwszym odczuciu uderza mnie więcej owocowych nut. Głównie świeżych, cytrusowych. Jest słodko, ale nie przesłodzenie. Zaraz potem do głosu dochodzą kwiatowe zapachy. One również są świeże, nie mdlą. Trochę tak, jakbyśmy przechadzali się po ogrodzie pełnym rozkwitających kwiatów. Świeci słoneczko, jest radośnie i beztrosko. Tak, właśnie taki jest ten zapach - beztroski. Idealny na wiosnę i lato, ale także na zimniejsze dni, kiedy chcemy przypomnieć sobie radosne, słoneczne chwile. Chociaż podstawa jest bogato skomponowana, to na szczęście nie wyczuwam tutaj dominacji wanilii czy drzewa sandałowego. Być może nadają delikatnego charakteru, ale nie zawsze trafia to w moje upodobania. Tutaj jest idealnie.


Zapach ten jest bardzo uniwersalny. Najlepiej świadczy o tym fakt, że moja nastoletnia siostra tak często go 'pożyczała', że zużyła pół opakowania. Koniec końców trafił do niej, w końcu trzeba się dzielić.
Trwałość oceniam przyzwoicie. Spokojnie utrzymuje się na ubraniach cały dzień. Na ciele wyczuwam go ok. 5-6 godzin.
Cena jest przeróżna, w zależności od miejsca zakupu. Obecnie w perfumerii Notino można upolować pojemność 30 ml za 34 zł. Cena idealna.



Opakowanie jest tożsame jak w przypadku powyższego wariantu. Różnią je jedynie kolory. 
Nuta głowy jest bogata i różnorodna. Skomponowana z mandarynki, brzoskwini, kokosa, kwiatu pomarańczy, anyżu gwiaździstego, magnolii, papryki. W nucie serca znajdziemy jaśmin, nuty kwiatowe, konwalię, heliotrop, różę, tuberozę. Podstawa zbudowana jest z karmelu, bursztynu, benzoiny, opoponaxu, wanilii oraz piżma.


Jak pachnie?
Zacznę od tego, że ten konkretny zapach Naomi Campbell po raz pierwszy otrzymałam jakieś kilkanaście lat temu, od wujka na urodziny. Zakochałam się w nim od pierwszego psiknięcia i zużyłam cały flakonik. Teraz postanowiłam wrócić, tak sentymentalnie. I nadaj go kocham.
Chociaż znam go od tak dawna i często używam, to za każdym razem odkrywam go inaczej. To co łączy się za każdym razem to lekka słodycz, troszkę pudrowa ale nie mdląca. Jest elegancja, delikatny zadzior i ciepło. Otula, rozpieszcza. Chociaż to śmiesznie brzmi, to czasami lubię sobie otworzyć buteleczkę i go powąchać tak dla czystej przyjemności, żeby się rozmarzyć. Zamykam oczy i się delektuję. 


Nie jest to zapach typowo lekki, świeży. Ma w sobie delikatnie orientalny akcent, ale na tyle subtelny, że podbija woń, ale jej nie przytłacza. Nie cierpi ani mój nos, ani otoczenia. Wydaje się bardziej odpowiedni na wieczór, również ciepły. ja jednak kocham go tak mocno, że używam przez cały rok.
Pojemność 50 ml można obecnie kupić w cenie ok. 85 zł. Dostępna jest również wersja 30 ml, oczywiście w perfumerii Notino.

Oba warianty, choć tak różne, bardzo mi się podobają. Tak naprawdę wystarczyłyby te dwa, abym mogła pachnieć przez cały rok. 
Dajcie znać czy mieliście te lub inne zapachy od Naomi Campbell. Na jakie perfumy stawiacie obecnie? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

57 komentarzy:

  1. Hello, Iwona! What nice smells! I like the perfume!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chodzi o perfumy to bardzo rzadko zmieniam zapachy. Jeśli jakiś mnie zauroczy to zostaje ze mną na lata...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie miałam jeszcze tych zapachów. Fajnie się prezentują.

    OdpowiedzUsuń
  4. I've never tried these perfumes, they look delicious

    OdpowiedzUsuń
  5. Są piękne, ale dla mnie za słodkie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szukam właśnie wiosennego zapachu dla siebie.

    OdpowiedzUsuń
  7. I like the way Naomi Campbell walk in the catwalk. I think I like her perfume too.
    Thank you for reviewing, Iwona!
    Happy Monday!

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam nigdy zapachów Naomi. Jeszcze... :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam swój ulubiony zapach, ale lubię też eksperymentować. Oczywiście tak jak pisałaś dobór zapachu to sprawa indywidualna, dlatego przy najbliższej okazji spróbuję zapoznać się z nimi. Pozdrawiam cieplutko ☀️

    OdpowiedzUsuń
  10. Nawet nie wiem jak pachnie bawełna, ale zapachy Naomi Campbell na pewno muszą być bardzo wybuchowe. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. I havent try her fragrance yet. I have few perfume bottles, take me long time to use them up. Haha.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten drugi miałam i bardzo i przypadł do gustu ! : )
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Naomi Campbell, Naomi Campbell - kocham ten zapach :) Również używam go przez cały rok :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Niezbyt mi przypadają do gustu zapachy Naomi :(

    OdpowiedzUsuń
  15. I've never tried Naomi Campbell's parfums. They must smell great.

    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeśli jest słodki, ale nie przesłodzony to zapach dla mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Gdybym miała zacytować się na zakup kierując się nutami zapachowymi to zdecydowałabym się na ten drugi zapach. :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam jeszcze żadnego zapachu od Naomi Campbell, ale ten mnie zaciekawił :) Nuty zapachowe wydają się być w moim guście, więc przy najbliższej okazji, chętnie go powącham ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. ten drugi zapach bardziej mnie korci:) muszę go niuchnąć:D

    OdpowiedzUsuń
  20. muszę poznać ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Pierwszy zapach byłby dla mnie za słodki, drugi ze względu na orientalną nutę mogłabym polubić.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja zawsze lubiłam zapachy Naomi :) Może nie są to moje ulubione zapachy ale podobają mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam zapachów Naomi, chętnie go sprawdzę, jak będę mieć okazję ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. A great review indeed, thanks for sharing!

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie znam, ale z chęcią sprawdzę;D I pewnie dopiszę do listy perfum marzeń xD

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie znałam wcześniej tych zapachów :) Ten pierwszy mnie bardzo zaciekawił!

    OdpowiedzUsuń
  27. Bohemian Garden wydaje mi się idealny na wiosnę i lato, świetny zapach i chyba w niego zainwestuje :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie znam jeszcze tych zapachów, ale kuszą mnie ceną i nutami zapachowymi ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten bohemian bym chętnie poznała, zachęciłaś mnie tym zapachem, a właśnie szukam czegoś wiosennego :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Coś czuję, że oba zapachy byłyby dla mnie idealne :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  32. Napisałam komentarz z niezalogowanego konta :) Ten bohemian bym chętnie poznała, zachęciłaś mnie tym zapachem, a właśnie szukam czegoś wiosennego :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Muszę sobie spróbować bo nie znam tych zapachów :-)

    OdpowiedzUsuń
  34. Witam serdecznie ♡
    Bardzo dawno temu miałam jakiś zapach Naomi Campbell... tylko jaki? Flakonik w całusy jak dobrze pamiętam :D Na pewno był to ładny zapach, ale nie stał się moim ulubionym bo już nigdy więcej po nie nie sięgałam. Odkąd znalazłam swoje ulubione zapachy ciężko jest mi się przestawić na coś innego ;) Świetna recenzja!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo lubię słodkie ale nie przytłaczające zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam perfumy Nacomi, ale inną wersję. Te chętnie sprawdzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  37. Tych nie miałam, ale lubię zapachy Naomi Campbell :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Nigdy nie miałam ale uwielbiam owocowe zapachy więc muszę sprawdzić, opakowanie zawsze kojarzyło mi się z kwiatowymi.

    OdpowiedzUsuń
  39. Miałam już perfum Naomi Campbell tylko trochę inny, brązowa buteleczka. Miałam go bardzo krótko bo zapach był kuszący. Ten pewnie podobnie kusi zapachem 🌴🌞

    OdpowiedzUsuń
  40. Great post! I havent tried it yet but looks great. Have a wonderful day.

    OdpowiedzUsuń
  41. Widziałam te perfumy w sklepie ale przyznam że nigdy ich nie wąchałam . Muszę porównać te zapachy.

    OdpowiedzUsuń
  42. przyznam szczerze, miałam jej zapachy i każdy mi się podobał:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Drugi z tych zapachów najbardziej mnie zaciekawił:)

    OdpowiedzUsuń
  44. Bardzo lubię zapach Naomi Campbell. Czasami do niego powracam, bo jest naprawdę wyjątkowy <3

    OdpowiedzUsuń
  45. Niuchałabym, akurat kończą mi się perfumy i mam ochotę na coś nowego :D

    OdpowiedzUsuń
  46. Znam i lubię, taka klasyka już :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Nie znam, ale gdybym miała wybierać to raczej ten drugi :)

    OdpowiedzUsuń
  48. I had no idea she came out with a perfume. Love a pretty floral scent.

    OdpowiedzUsuń
  49. Miałam ten drugi zapach Naomi i bardzo mi się podobał :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Nigdy nie używałam żadnych zapachow od Naomi ale z tego co czytam u Ciebie to chyba raczej ten drugi bardziej przypadłby mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.