piątek, 21 lutego 2020

Kobo Professional, Pro Formula Full Cover - długotrwały podkład kryjący

najlepsze tanie podkłady kryjące
Cześć :)

Stres, choroby, zła dieta, zanieczyszczenie środowiska - wszystko to sprawia, że nasza cera nie zawsze wygląda tak jakbyśmy chcieli. Pojawiają się zaskórniki, niedoskonałości, przebarwienia. Walczymy z nimi różnymi kosmetykami pielęgnacyjnymi, zabiegami, ale także kolorówką. Nie bez powodu na rynku możemy znaleźć podkłady mocno kryjące, które mają za zadanie ukryć wszystko to co sprawia nam dyskomfort. Przykładem może być podkład 'Pro Formula Full Cover' marki Kobo Professional.


najlepsze tanie podkłady kryjące

Podkład zamknięty jest w szklanej, dość solidnej buteleczce. Pod czarną zatyczką kryje się wygodny aplikator w formie pompki.  
Zupełnie nie znam się na składach podkładów, ale ten jest długi i wydaje się typowo drogeryjny. W środku listy znajdziemy alkohol.
W ofercie znajdziemy cztery warianty kolorystyczne:
01 sand - jasny beż z domieszką różu (czego niestety zdjęcie nie oddaje)
02 vanilla - żółto-pomarańczowy
03 nude - chłodny beż z domieszką szarości
04 medium beige - ciepły brąz

najlepsze tanie podkłady kryjące

Produkt ma gęstą, kremową konsystencję
Na twarzy pozostawia matowe, ale przy tym satynowe wykończenie. Nie ma tutaj płaskiego matu.
Można aplikować go zarówno palcami, jak i pędzlem czy gąbką. Zauważyłam, że u mnie najlepsze efekty daje wówczas, gdy najpierw lekko rozprowadzę go palcami a potem 'dosmaruję' gąbką. Specjalnie używam tego słowa, gdyż wykonuję ruchy właśnie takie wsmarowujące a nie wklepujące czy - jak ja to mówię - ciapciające. Nie stempluję, nie miziam po twarzy.

najlepsze tanie podkłady kryjące

Jakie daje efekty?
Dzięki temu, że mat nie jest płaski buzia wygląda naturalnie i świeżo. Zaskoczyło mnie, że podkład jest na twarzy zupełnie niewyczuwalny. Przy tak treściwej konsystencji wydawało mi się, że może dawać nieco maski. Nic takiego się nie dzieje.
Podkład 'Pro Formula Full Cover' rzeczywiście wykazuje się bardzo solidnym kryciem, i to już po pierwszej warstwie. Tutaj jednak zaznaczam, że nie jestem w pełni obiektywna, gdyż nie zmagam się z wielkimi niedoskonałościami. W moim przypadku musi poradzić sobie z rozszerzonymi porami, zakryć zaskórniki i przebarwienia. Wszystko to robi.
Co więcej, kosmetyk w ogóle nie wchodzi w pory czy w załamania na skórze. Jedyne co zauważam to fakt, że w moim przetłuszczających się partiach w ciągu dnia zaczyna się świecić. W okresie letnim efekt ten pewnie będzie nasilony. Pomagają mi bibułki matujące. 
Zarówno przy codziennym jak i niesystematycznym nakładaniu podkład mnie nie zapchał, nie uczulił. Dodatkowo nie wysuszył skóry.
Podkład 'Pro Formula Full Cover' marki Kobo Professional kosztuje 39,99 zł za pojemność 30 ml. Obecnie jest na niego bardzo atrakcyjna promocja - 23,99 zł. Oczywiście można go nabyć w drogeriach Natura, stacjonarnie i online.

Jeśli czytacie mojego bloga regularnie (czytanie, a nie tylko patrzycie na zdjęcia ;) ) to zdążyliście zauważyć, że lubię produkty marki Kobo. Może trafił się jeden czy dwa gagatki, ale nie znam marki, która miałaby same hity. Jednak ten podkład zdecydowanie mogę uznać za udane dzieło. Jest skuteczny, ślicznie wygląda na twarzy i jest niewyczuwalny. Czegoż chcieć więcej?

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

82 komentarze:

  1. To bardzo ważne, że poza ładnym wyglądem nie czujemy, że go mamy na twarzy. Bardzo chętnie zaopatrzę się w ten podkład. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. To dobrze, że ma tyle zalet :) Ja już co nieco czytałam o tej nowości Kobo (o ile jeszcze nią jest, bo marka ciagle wporwadza coś nowego:P), ale chyba ciężko byłoby mi znaleźć kolor do mojej cery.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kolorystyką często jest ciężko, jeśli nie ma zbyt wielu kolorów w ofercie.

      Usuń
  3. O proszę... Wygląda na to, że jest super ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Thanks for the suggestion dear, I take a note about this prodict to buy it.

    OdpowiedzUsuń
  5. O jaką promocja, może się skuszę. Od czasu do czasu się przyda. Na codzień się nie maluję, ale na jakiejś większe wyjście jak znalazł ;). Pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  6. Właśnie rozgladam się za. Nowym podkładem i chętnie bym go wyprobowala

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę przyjrzeć się im bliżej :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawe jakby leżał mi na twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  9. Odpowiedzi
    1. Jeśli szukasz różowych tonów to pewnie tak by było :)

      Usuń
  10. Może 01 sand by si nadał do mojej bladej twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Chyba nie ma tutaj koloru dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. I'd like to try it, but I think it's impossible to buy it in Spain.

    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  13. That sounds very interesting!!    

    OdpowiedzUsuń
  14. Na piczatku wymieniasz same kleski zywiolowe😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie da się ukryć, że mają ogromny wpływ na nasz organizm.

      Usuń
  15. Szukam podkładu. Wydaje się, że znalazłam

    OdpowiedzUsuń
  16. Super, że kolejny produkt z Kobo się u Ciebie sprawdza. Muszę w końcu bliżej przyjrzeć si tej marce :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Słyszałam już o nim wiele dobrego♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj tak Iwonka ,wiem że u Ciebie Kobo cieszy się zaufaniem 😉
    Nie miałam go i mimo iż recenzja sprawia że mnie kusi ,to niestety nie widzę tu wariantu kolorystycznego idealnego dla mnie 😞
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię tę markę, chociaż trafił się już i bubel, który też jest opisany.

      Usuń
  19. Na chwilę obecną mam dużo podkładów, więc jeśli trochę mi ubędzie na pewno wypróbuję.. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będzie dłużej dostępny :)

      Usuń
  20. uwielbiam go! Najlepszy dla mojej buzi:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Używam go sobie od jakiegoś czasu i mi się podoba! Daje taki ładny efekt "wyblurowanej" twarzy. Aczkolwiek... Uważam, że mimo wszystko jest bardzo podobny do swojego poprzednika. Ma nieco gęstszą konsystencję, ale to jak wygląda na twarzy i jak się trzyma jest podobne. No... Może ma nieco większe krycie.
    Tak czy siak lubię go! Przynajmniej na razie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat poprzedniej wersji nie miałam, więc nie mogę porównać. Z tej jestem bardzo zadowolona :)

      Usuń
  22. Może też go wypróbuję. Już dużo dobrego czytałam o tej firmie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zauważyłam, że bardzo lubisz kosmetyki KOBO :) Chyba i ja zacznę po nie częściej sięgać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno znalazłabyś w ofercie produkty dla siebie :)

      Usuń
  24. jestem ciekawa ,jak by na mojej twarzy wyglądało ☺ Nie mam zniszczonej skóry,ale wiekowa jestem i chyba by coś w zmarszczkach się ułożyło☺☺.A jeżeli nie ...to kosmetyk rewelacyjny☺ ☺Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najlepiej wypróbować na własnej skórze. Nie mam jak oceniać w kontekście cery dojrzałej :)

      Usuń
  25. uooo nie miałam go jeszcze, ale i tak na razie szukam czegoś lżejszego ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) Dla mnie on też jest na wyjątkowe okazje :)

      Usuń
  26. Słyszałam kiedyś o tej firmie dobre opinie i teraz mnie utwierdziłaś w tym, że wiem co kupić następnym razem :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja jednak wolę lżejsze konsystencje

    OdpowiedzUsuń
  28. Muszę spróbować. Właśnie po dłuższej przerwie wróciłam do podkładów Kobo.

    OdpowiedzUsuń
  29. Dopiero niedawno zaczęłam używać podkładu, kiedy już miałam dość pojawiających się w zimie rumieńców. No i 22-letnia, niedoświadczona ja zaczęłam być królem efektu maski ;D tak więc ten produkt mógłby mnie uratować + widzę że mamy podobne ,,problemy" z cerą i fakt, że podkład nie wchodzi w pory jeszcze bardziej mnie zachęca do jego kupna, wcześniej unikałam podkładów właśnie z obawy, że zrobią więcej złego niż dobrego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na chwilę obecną tych problemów nie mam zbyt wiele, ale tym bardziej powinien dobrze wypaść. Warto dać mu szansę, choćby przy wyjątkowych sytuacjach :)

      Usuń
  30. Bardzo lubię kosmetyki kobo, ale co do podkładu to jestem wierna jednemu - catrice.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Catrice jest bardzo fajny, ale muszę kupić dobry dla mnie odcień :)

      Usuń
  31. Naprawdę ciekawy produkt :) Ja co prawda nie używam podkładów, ale jak zacznę to będę mieć go na uwadze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ile będziesz potrzebować czegoś mocnego :)

      Usuń
  32. Sounds a great applicator!
    Enjoy your weekend!

    OdpowiedzUsuń
  33. Może się skuszę jak wykonczę to, co mam bo lubię takie lekkie podkłady właśnie i szukam różnych opcji i możliwości 😉

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Choć raczej do zadań specjalnych niż na codzień by mi się przydał taki gagatek 😉

      Usuń
    2. Podkład daje lekki efekt, ale jednak jest mocno kryjący. Trzeba to mieć na uwadze :)

      Usuń
  34. Ładne ma odcienie, może ten drugi by nawet do mnie pasował :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Muszę przejść się i sprawdzić ten podkład. Mój właśnie mi się kończy, więc może to będzie coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam, może przypasuje Ci jakiś kolor :)

      Usuń
  36. Dobrze ze nie jest wyczuwalny na skorze, ale ja jednak bardziej szukam rozswietlenia niz matowienia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem :) na szczęście ten nie jest typowym, płaskim matem :)

      Usuń
  37. Kuszą mnie ich nowości, ale na razie chcę zużyć to co mi zalega :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam kciuki, z kolorówką zawsze jest trudniej :)

      Usuń
  38. Wydaje się być idealny dla mnie. ;) Koniecznie muszę go wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  39. Muszę się wybrać do Natury i zobaczyć na żywo najjaśniejszy odcień. Jestem bladziochem i czasem nawet ten najjaśniejszy kolor jest za ciemny :( Mam nadzieję, że będzie ok, bo się trochę nakręciłam na niego po przeczytaniu Twojej recenzji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto zatem zobaczyć tester. Może kolor będzie Ci pasował :)

      Usuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.