Nou, Avery - woda toaletowa dla mężczyzn

Hej :)

Upodobania zapachowe są naszą indywidualną kwestią. Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. Jedni preferują zapachy lekkie i delikatne, inni zaś mocne, odważne i eleganckie. Ja - jak to często bywa - jestem po środku. Sama najczęściej sięgam po subtelne warianty, jednak mam pewną słabość. Gdy wchodzę do drogerii od razu rzucam się na... męskie warianty. Nie wiem czemu, ale strasznie mnie kręcą intensywne, męskie nuty i co rusz muszę obczaić coś nowego. Czy zapach AVERY marki Nou zasługuje na uwagę?

Woda toaletowa znajduje się w kartonowym opakowaniu w przyjemnej dla oka kolorystyce. Zaś sam flakon jest minimalistyczny, w formie kwadratu z czarną nakrętką.

Należy do kategorii cytrusowo-drzewnej. W nutach bazy znajdziemy mech, drzewo sandalowe i bursztyn. Nuty głowy stanowi bergamotka, cytryna oraz kwiat neroli. Z kolei nuty serca to lawenda, owoce jałowca i szałwia.

Zanim przedstawię odczucia zaznaczę pewną kwestię. Zapach otrzymałam do testów i dałam go ojcu. On jednak a) lubi wszystkie zapachy, b) ma problemy z zatokami, więc aromaty tak czy siak odbiera inaczej aniżeli są one w rzeczywistości. Dlatego też przedstawię swoje spostrzeżenia, gdyż - jak wspomniałam - mam słabość do męskich wariantów i bardziej zależy mi na tym, aby zapach podobał się mnie :D.

Zapoznajmy się zatem z wrażeniami.

Kiedy otworzyłam opakowanie zapachu Avery od razu było jedno wielkie 'wow'. Kojarzy mi się z uwielbianym przeze mnie zapachem od Enrique Iglesiasa. Jest męski, zmysłowy, ale przy tym lekki. Nie ma odczucia, że to coś dla starszych panów.O nie, nie ma w sobie niczego 'dziadkowego'. Kiedy o nim myślę, mam przed oczami energicznego, przedsiębiorczego faceta, który wie czego chce od życia.

Nie powiem Wam, które nuty wybijają się na pierwszy plan, gdyż kompozycja jest tak świetna i wyważona, że zupełnie mnie to nie interesuje. Najlepszą rekomendacją jest to, że chcę, aby tata się nim psikał i był gdzieś obok. Ach, gdyby tak wszyscy sąsiedzi w mojej klatce mieli takie zapachy... No cóż, dawno się tak nie jarałam perfumami, ale te idealnie wpisują się w mój styl. O ile kobieta może mówić o stylu w kontekście męskich aromatów. Jestem jednak pewna, że wiecie o co chodzi.

Na uwagę zasługuje również trwałość. Tata pryska sporą ilość na ubrania i na drugi dzień są jeszcze wyczuwalne.

Cena to ok. 70 zł za pojemność 50 ml.

Czy pisać jeszcze jakieś podsumowanie? Może byłoby dobrze, wtedy niektórzy mieliby podgląd na to co jest w tekście ;) A tak zachęcę do przeczytania całości ;)

Znacie męskie zapachy Nou czy bliższe są Wam te damskie? Może nie mieliście jeszcze okazji poznania tej marki i ciekawi Was jakiś szczególny wariant? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona