Zauważyłam, że w przypadku makijażu na lato płeć piękna podzieliła się na dwa obozy. Część z nas w ogóle nie korzysta wtedy z kosmetyków, aby nic nie spływało, warzyło się itd. Z kolei druga część uważa, że właśnie lato to czas, kiedy można szczególnie zaszaleć z makijażem - zwłaszcza kolorem. Jak jest ze mną? Ano ja - jak to zazwyczaj bywa - jestem po środku. Stawiam na minimalną ilość kosmetyków i jak najcieńsze warstwy, ale lubię wprowadzić jakiś mocniejszy akcent. Fajną opcją ku temu są kredki do oczu. Dziś chciałabym Wam przedstawić warianty marki Affect.
Kredki otrzymujemy w czarnych, kartonowych opakowaniach.
Po ich wyjęciu naszym oczom ukazuje się klasyczna forma kredki, którą trzeba temperować. Wszystkie wyglądają tak samo, dzieli je jedynie 'dno' ukazujące kolor danego wariantu. Na trzonku jest także naklejka z konkretną nazwą.
Przyjrzyjmy się kolorom:
lime - piękna, żywa skórka limonki
turquoise - błękit, który jednym będzie kojarzył się z niebem, mi zaś przypomina czystą, przejrzystą wodę na jakieś rajskiej wyspie
plum - przepiękny fiolet, rzeczywiście oddający barwę śliwki
Na uwagę zasługuje przyjemna, kremowa konsystencja. Kredki bardzo łatwo się aplikują i bez problemu wykonamy precyzyjne kreski. Muszę wspomnieć, że przez pierwsze chwile możemy z nimi pracować i je rozcierać, potem zaś zaczynają się jakby scalać.
Czynnik ten sprawia, że możemy cieszyć się długą trwałością. Kolor nie blaknie, ani się nie ściera.
Kredki mają matowe wykończenie.
Nie odczułam u siebie żadnych oznak podrażnienia okolic oczu czy uczulenia.
Termin przydatności wynosi 9 miesięcy od otwarcia.
Koszt to ok. 25 zł.
Korzystacie z kredek do oczu? Jakie kolory wybieracie? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!
Iwona
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!
Iwona
cudne kolory <3
OdpowiedzUsuńale piękne, letnie kolorki, coś innego od tradycyjnej, czarnej kreski
OdpowiedzUsuńWarto urozmaicać makijaż :)
UsuńNie korzystam - nawet nie wiem, czy moje siostry korzystają ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńJa też jestem po środku 😊piękne te kolory 🙂
OdpowiedzUsuńIwony tak mają :D
UsuńJakoś do kolorowych kredek podchodzę z dystansem...a może też jestem gdzieś pośrodku?;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
U mnie takie warianty pojawiają się jedynie w okresie letnim :)
UsuńPiekne kolory. Limonka mnie oczarowała.
OdpowiedzUsuńŚliczna jest :)
UsuńKolory mega śliczne :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńKolorki obłędne :)
OdpowiedzUsuńteż muszę przetestować :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńsuper,że je polubiłaś i często używasz, te kolory nie są moje ale jednak coś w sobie mają. ja bardzo rzadko maluję oczu, stawiam na usta a podczas upałów całkowicie rezygnuję z makijażu
OdpowiedzUsuńPoczątkowo myślałam, że też nie będą mi pasować te kolory, ale jednak dopóki człowiek nie spróbuje to się nie przekona :)
UsuńTurquoise - miłość! <3 Kuszą mnie takie kolory, ale boję się, że na mnie będą wyglądać tandetnie :P Ale zdecydowanie należę do tej grupy, która nie boi się makijażu w upały - mam to szczęście, że raczej wszystko trzyma się na swoim miejscu :)
OdpowiedzUsuńDo momentu w którym nie wypróbujesz, to na pewno się nie dowiesz. na pewno znalazłabyś dla siebie jakiś odpowiedni odcień :)
UsuńKolorki bardzo ładne mają:)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńPiękne kolorki :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
Usuńkolory nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńRozumiem, tak bywa :)
UsuńBardzo lubię kredki do oczu, a te mają fajne kolory, miałam kiedyś podobną turkusową :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że byłabyś zadowolona :)
UsuńSłyszałam o marce, ale nie miałam okazji próbować żadnego kosmetyku. Choć kuszą mnie ich palety cieni, ale na razie nie mogę sobie na nie pozwolić, trzeba oszczędzać :D
OdpowiedzUsuńFakt, nie jest to najniższy koszt :)
UsuńRównież jestem tą pośrodku. :D Ten fiolet mnie urzekł. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
https://zakreconaoptymistka.blogspot.com
Byłabym wdzięczna za uszanowanie mojej prośby...
UsuńTeż jestem po środku ☺
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o kolor kredki do oczu -tylko czarne ☺
Pozdrawiam
Lili
Ja zaś po czarne sięgam bardzo rzadko. Już wolę brązy :)
UsuńRównież jestem po środku :) Bardzo podoba mi się ta fioletowa kredka :) w sam raz do moich zielonych oczu :)
OdpowiedzUsuńPasowałaby idealnie :)
UsuńAle neonowe kolorki kredek. :O Podobają mi się i to bardzo!
OdpowiedzUsuńFiolet jest zgaszony, ale pozostałe dwa rzeczywiście się wyróżniają :)
UsuńBardzo letnie, wakacyjne kolory. :)
OdpowiedzUsuńKolory są śliczne, ale totalnie nie dla mnie
OdpowiedzUsuńPoczątkowo też tak myślałam odnośnie do swojej osoby :)
UsuńCzasami sięgam po kredki, ale przeważnie w spokojniejszych kolorach, ale te mi się podobają i zastanawiam się, choć z drugiej strony wiem, że okazyjnie bym z nich korzystała :).
OdpowiedzUsuńKto wie, może akurat spodobałby Ci się taki kolorowy akcent :)
UsuńJa też tak bardziej po środku jestem, nie rezygnuję zupełnie z makijażu, bo pewnie nikt na ulicy by mnie nie poznał hehe ale używam go mniej :P
OdpowiedzUsuńTa kredka po środku ma przepiękny kolor <3
pamiętam kiedyś miałam bardzo podobny ajćććć <3
Kolor rzeczywiście jest prześliczny :)
UsuńMnie na szczęście rozpoznają bez makijażu i o dziwo nikt nie ucieka :D
Uwielbiam cienie Affect, więc nie dziwię się, że kredki też są świetne :)
OdpowiedzUsuńMam jedną paletę, o której będę pisać. Udane produkty ma ta marka :)
Usuńna lato kolory super ;)
OdpowiedzUsuńMożna poszaleć :)
UsuńŚliczne kolory i widać, że świetnie na pigmentowane :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :)
UsuńKolorki piękne ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńBardzo ładne i odważne kolory :) Jak dla mnie idealne na lato ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno będę często po nie sięgać :)
UsuńNie używam kredek do oczu, ale muszę przyznać, że te mają idealne kolory na lato. Wpadł mi w oko niebieski, fiolet też jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńDla mnie fiolet jest idealny :)
Usuńja z kredek li czarną używam:)
OdpowiedzUsuńAkurat po czarne nie sięgam :)
UsuńKolorki idealne na lato ❤️
OdpowiedzUsuńKiedyś po fiolet często sięgałam, ale po inne tak żywe, jeszcze nie :P
OdpowiedzUsuńKto wie, może wszystko przed Tobą :)
UsuńJa ogólnie kredek nie używam, a tym bardziej kolorowych :D
OdpowiedzUsuńkolory mają piekne ale mnie uczulają ;(
OdpowiedzUsuńOjć, to bardzo niefajnie :/
UsuńBardzo mi sie podobaja, a limonkowa chyba najbardziej mnie urzekla, rzadko spotyka sie tak piekny kolor <3
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą. Fiolet jest dość klasyczny, ale taka limonka rzadko spotykana :)
Usuńpiekne kolory
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńMój makijaż niewiele się zmienia w zależności od pór roku, podkładów, pudrów nie używam nigdy, zawsze podkreślam oczy, może latem troszkę tylko delikatniej :D Jakoś kredek nie mam zwyczaju używać, kocham cienie i eyeliner :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam , Agness :)
Ważne, że czujesz się dobrze w takim makijażu :)
UsuńJa używam tylko czarnej ewentualnie brąz ;) te nie moja Bajka :P
OdpowiedzUsuńBrąz też lubię, bardziej niż czerń :)
Usuńnie korzystam z kredek, ale kolorki bomba:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolorki, idealne na lato :) Ja jednak zazwyczaj pozostaję przy klasycznej czerni w postaci eyelinera :)
OdpowiedzUsuńKażdy ma swoje preferencje :)
UsuńCudowne kolory :) Chętnie bym używała tej fioletowej i turkusowej, jako akcentów w makijażu :)
OdpowiedzUsuńDodają fajnego charakteru :)
Usuńfiolet i błękit są śliczne :) limonka do mnie nie bardzo przemawia :)
OdpowiedzUsuńJest dość specyficzna i wyrazista, ale na pewno niespotykana :)
UsuńAle ta limonkowa ma szalony odcień :D
OdpowiedzUsuńWyróżnia się na tle innych :)
Usuń