sobota, 6 grudnia 2014

Czekoladą witamy Mikołaja :)

 Hej :)

Dzisiaj wspólne, mikołajkowe śniadanie. Podobnie jak w ubiegłym roku, tematem przewodnim była czekolada :) Na początku chciałam przygotować coś specjalniejszego. Doszłam jednak do wniosku, że skoro ma to być fajny dzień to postawię na sprawdzone smaki, które na pewno mnie nie zawiodą :) Z racji deszczowego ranka postawiłam też na krem fasolowo-kokosowy, który miał imitować śnieżek. W końcu Mikołaj musi jakoś do nas przybyć :D

Po takim śniadaniu nie pozostaje nic innego jak oczekiwać przyjścia czerwonego gościa :)

Owsianko-manna z kremem fasolowo-kokosowym, bananem, 
orzechami włoskimi i gorzką czekoladą

Odwiedził Was już Mikołaj czy byliście niegrzeczni i nie oczekujecie jego wizyty? :D

Iwona

7 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Owsianka to po prostu po 2 kopiaste łyżki płatków i kaszy manny gotowane na ok. 1,5 szklanki wody. Natomiast krem zrobiłam z 4 łyżek białej fasolki z puszki wymieszanej z łyżką wiórków. Można dodać też jogurt, ale zależało mi żeby konsystencja była sypka :)

      Usuń
  2. Kremy fasolowe są najlepsze! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Krem fasolowy ? Nie jadłam ..... zainteresowałaś mnie nim :D
    Oj byłam bardzo grzeczna tzn. Mikołaj tak uważa ;p Obdarował mnie wyśmienicie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. ten krem kusi mnie już od dawna! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Krem fasolowo-kokosowy, ojej! To musi być dobre! :D

    A jaka to czekolada? ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.