Hej :)
Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, czyli mojej ulubionej pory roku :) Pomyślałam, że trzeba jakoś "uczcić" to wydarzenie, a że w lodówce czekały truskawki to nie zawahałam się ich wykorzystać :) cieplejsza pogoda sprzyja lodówkowym śniadaniom, więc postawiłam na pudding.
Pudding z kaszy manny z jogurtem naturalnym, truskawkami, mandarynką
orzeszkami ziemnymi i makiem
orzeszkami ziemnymi i makiem
Szacowana wartość energetyczna:
Iwona
Smakowicie wygląda. :)
OdpowiedzUsuńAle pysznie! U mnie też truskawy :) Chociaż nie smakują mi, czekam na polskie :) Ale pudding bym zjadła!
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda *.*
OdpowiedzUsuń