piątek, 21 marca 2014

Truskawkami witam wiosnę :)

Hej :)

Pierwszy dzień kalendarzowej wiosny, czyli mojej ulubionej pory roku :) Pomyślałam, że trzeba jakoś "uczcić" to wydarzenie, a że w lodówce czekały truskawki to nie zawahałam się ich wykorzystać :) cieplejsza pogoda sprzyja lodówkowym śniadaniom, więc postawiłam na pudding.

Pudding z kaszy manny z jogurtem naturalnym, truskawkami, mandarynką
orzeszkami ziemnymi i makiem 

Szacowana wartość energetyczna:
Iwona

3 komentarze:

  1. Ale pysznie! U mnie też truskawy :) Chociaż nie smakują mi, czekam na polskie :) Ale pudding bym zjadła!

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.