sobota, 29 grudnia 2012

Najlepsze!

Witajcie :)

Ostatnio więcej na blogu wpisów kulinarnych niż kosmetycznych, ale dzisiejsze śniadanie było tak przepyszne, że musiałam je uwiecznić. Jest to chyba dotąd najlepsze śniadanie jakie zrobiłam. Zapach prażonych wiórków kokosowych od razu przypomniał mi pieczenie kokosanek na Święta :) Jestem pewna, że będę częściej wracać do tego połączenia :)

Czekoladowa kasza manna z domowym musem jabłkowym, gorzką czekoladą 
oraz podprażonymi wiórkami kokosowymi i słonecznikiem 
+ kawa zbożowa 


Iwona

1 komentarz:

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.