piątek, 11 grudnia 2020

Delia Cosmetics, Cameleo - keratynowa maska do włosów bez soli

keratynowa maska do włosów
 Hejka :)

Czarne, blond, kręcone, proste, długie, krótkie... Rodzaj włosów nie ma większego znaczenia, o ile ich stan i kondycja nie przyprawiają nas o ból głowy. Oczywiście najbardziej pożądane to te mocne, zdrowe i błyszczące. Jednak stres, zła dieta czy warunki środowiskowe sprawiają, że mają tendencję do wypadania, są matowe i pozbawione blasku, a końcówki rozdwajają się. Receptą na wiele problemów ma być keratynowa maska bez soli marki Delia Cosmetics z serii Cameleo. Czy rzeczywiście okazała się skuteczna?

Kosmetyk zamknięty jest w okrągłym, plastikowym opakowaniu. Ma bardzo estetyczną szatę graficzną. Nie mamy tutaj żadnego dozownika, wyjmujemy maskę prosto z opakowania.
Skład nie należy do naturalnych. Znajdziemy w nim keratynę, ale trudno doszukiwać się innych ekstraktów. Widzimy za to parabeny.
Konsystencja jest pół-kremowa, aksamitna w dotyku. Dość rzadka, ale nie spływa z włosów.
Zapach kojarzy mi się z czymś perfumowanym i fryzjerskim. Jest przyjemny, nie męczy, nie utrzymuje się na włosach przesadnie długo.

keratynowa maska do włosów

Spójrzmy na działania.
Hmm, od czego by zacząć... Dobra, od początku. Po pierwszym użyciu keratynowej maski Camaleo Delii Cosmetics pomyślałam 'wow, to jest to!'. Włosy były mięciutkie, gładkie, nawilżone. łatwo się układały, nie puszyły, były sypkie. Istny cud-miód. Po kolejnej aplikacji, po jakiś 4-5 dniach, efekt nie był już taki piorunujący. Fakt, włosy łatwo było rozczesać i były miękkie, ale można było odczuć sporą różnicę. Po kolejnym nałożeniu było jeszcze gorzej. Włosy stały się szorstkie, nieprzyjemne w dotyku. A dodam, że zawsze stosowałam ten sam szampon. Postanowiłam więc zrobić przerwę i wróciłam do maski po jakiś 2 miesiącach. I znowu powtórka. Po pierwszym zastosowaniu efekt wow, po kolejnym już gorzej.

keratynowa maska do włosów

Staram się systematycznie nakładać maskę bądź odżywkę co każde mycie, czyli co 3-4 dni. Przy takiej częstotliwości regularne stosowanie keratynowej maski Cameleo Delii Cosmetics jest niestety niemożliwe. Dla moich włosów jest to jednak świetna maska 'bankietowa' stosowana sporadycznie, zawsze wtedy kiedy potrzebuję, aby moje włosy wyglądały naprawdę dobrze.
W takim układzie nie jestem w stanie ocenić czy maska ma działanie regenerujące i odbudowujące. Ale nie oszukujmy się, przy mocnych uszkodzeniach jest nam w stanie pomóc jedynie fryzjer i radykalne cięcia.
Keratynowa maska Cameleo kosztuje ok. 15 zł za pojemność 200 ml.

keratynowa maska do włosów

Podsumowanie mogłoby się wydawać trudne, jednak mimo wszystko jestem zadowolona z tej maski. W moim przypadku najważniejsza jest mniejsza częstotliwość stosowania, a wtedy pokazuje wiele mocnych stron. 
Dajcie znać czy mieliście kosmetyki, które dawały różne efekty w zależności od częstotliwości stosowania. Znacie keratynową maskę do włosów Delii Cosmetics? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

75 komentarzy:

  1. Tej akurat nie miałam, ale ostatnio wykończyłam wersję taką fioletową, z kolagenem i biotyną i miło ją wspominam. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W okresie jesienno-zimowym, kiedy chodzy w czapkach i przebywamy w suchych ogrzewanych pomieszczeniavh nasze włosy potrzebują szczególnej troski. Chętnie spróbuję opisanej przez Ciebie maski. Pozdrawiam cieplutko ☀️

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kiedyś tak z serią z Dove. Pierwsze mycie super, prawie jak od fryzjera, a kolejne już dramat ;/ Pomogło mycie szamponem oczyszczającym, ale chyba nie oto w maskach chodzi, aby przed każdym razem myć je szamponem oczyszczającym...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami przydaje się takie oczyszczanie, ale jednak nie można z tym przesadzać :)

      Usuń
  4. Nie miałam jej :) Mam o podobnych właściwościach z Ziaji :) Polecam

    OdpowiedzUsuń
  5. It looks great!!!I want it!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam ją i była bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam jeszcze tej maski. Maski keratynowej jeszcze nigdy nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  8. Mogłabym zdecydować się na jej przetestowanie. 😊

    OdpowiedzUsuń
  9. I usually use coconut oil, Vitamin E and castor oil as hair mask!

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam tę maskę kiedyś i moje włosy ją lubiły i to bardzo 😉

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam kiedyś podobną, nie pamiętam jaką, ale ta firma w ogóle mi się nie sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Widocznie maska sprawdzi się do stosowania raz w tygodniu :) Skoro twoje włosy tak reagowały na kilka aplikacji pod rząd, to najlepiej ją stosować co jakiś czas.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie raz w tygodniu nie, to zbyt często.

      Usuń
  13. Lubię ją, dobrze się włosy po niej układają :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawa maska, tak ja mam taki przypadek z serum na noc od Estee lauder. W trakcie uzywania mialam piekna skore ale jak tylko przestalam to masakra ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie jest super tylko w trakcie sporadycznego stosowania :)

      Usuń
  15. Akurat masek do włosów nie używam

    OdpowiedzUsuń
  16. Unikam od jakiegoś czasu masek do włosów. Mam po nich ciężkie włosy :(

    OdpowiedzUsuń
  17. Musze przyznać, że moja pielęgnacja włosów ogranicza się do szamponu i odżywki, maskę stosuję w tak rzadkich przypadkach, że chyba mogę powiedzieć raczej, że jej w ogóle nie używam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat maski i odżywki stosuję zamiennie, nie robią mi dużej różnicy :)

      Usuń
  18. Z tej serii (?) miałam chyba jedwab do włosów i był super :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie miałam tej maski do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  20. Moje włosy ostatnio nie za bardzo lubią proteiny :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Na moje włosy keratynowe Maski i odżywki też tak działają, dlatego omijam. I niech mi kto nie piszę, że na włosy keratyna musi być.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W ogóle tak nie uważam. Przeciwnie, u wielu osób keratyna daje złe efekty.

      Usuń
  22. Z niektórymi maskami tak jest, zresztą dosyć często się spotykam z takim działaniem czy to masek z keratyną, czy np. proteinami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że mają do tego tendencję :)

      Usuń
  23. Mnie niestety cała ta seria nie zachwyciła. Szkoda ;(

    OdpowiedzUsuń
  24. Miałam kiedyś prostowane włosy keratyną ale maski z nią jeszcze nigdy nie stosowałam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli Twoje włosy dobrze na nią reagują to warto wypróbować :)

      Usuń
  25. Z tej seri miałam serum na końcówki i było fajne. Maska mimo wszytko kusi mnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maska nie jest zła i warto mieć ją na uwadze :)

      Usuń
  26. lubie ich produkty do wlosow i nie tylko

    OdpowiedzUsuń
  27. Z chęcią sobie wypróbuje tą maseczkę. Pozdrawiam kochana :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Szukam dobrej maski, ciekawe, czy u mnie jest ta firma?

    OdpowiedzUsuń
  29. A coś Cię w niej zainteresowało?

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja też mam takie maski do włosów ,,bankietowe" które robią wow z moimi włosami ale od czasu do czasu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że chociaż czasami działają :)

      Usuń
  31. Często zastanawiam się nad zakupem tej maski a jednak jeszcze nie miałam okazji jej używać ;)

    OdpowiedzUsuń
  32. Dziwna ta maska, ja na ogół widzę lepsze efekty po dłuższym czasie stosowania takich produktów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z reguły potrzeba systematyczności, aby produkty dobrze działały :)

      Usuń
  33. Nie znam tej maski, ale mam ich już tak duży zapas, że nie planuję kupić kolejnej, chociaż różnie ze mną bywa ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Coś kojarzę markę i linię ale samej maski nie szczególnie kojarzę. Najważniejsze ze jesteś zadowolona z niej

    OdpowiedzUsuń
  35. Maska zapowiada się fajnie. Chętnie ją sprawdzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  36. U mnie maski się niestety nie sprawdzają dlatego po nie nie sięgam :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Czyli podobnie jak u mnie, za dużo protein nie wcale takie korzystne :P

    OdpowiedzUsuń
  38. Możliwe, aczkolwiek na ogół rzadko kiedy stosuję kosmetyki z dużą ilością protein.

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie miałam jej. Muszę wypróbować :-)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.