Cześć :)
Jesień i zima to trudny czas dla naszej skóry. Chłód, klimatyzacja czy suche powietrze sprawiają, że staje się ona przesuszona, szorstka, podrażniona. Potrzebuje silniejszej pielęgnacji. Dobrym pomysłem są nie tylko treściwe masła czy balsamy, dla także olejki. Jak na ich tle wypada eliksir z melonem i ogórkiem marki Mokosh?
Kosmetyk otrzymujemy w bardzo minimalistycznym kartoniku. Sam eliksir znajduje się w buteleczce z ciemnego szkła. Ma aplikator w formie pipetki. Z jednej strony jest to higieniczna forma, z drugiej zaś potrafi przysporzyć problemów. Ale o tym później.
Skład jest bardzo prosty i naturalny. Znajdziemy w nim m.in. olej arganowy, olej z kiełków pszenicy, olej z pestek ogórka, witaminę E.
Jego konsystencja jest wodnista, nieco tłusta i oleista. I to sprawia, że dozownik w formie pipetki czasami sprawia trudności. Zdarzyło mi się, że wyślizgiwał mi się z tłustych palców. A to ryzykowne przy szklanym opakowaniu.
Przejdźmy już do działania.
Za każdym razem odpowiednio nawilża skórę. Sprawia, że jest miękka w dotyku. Dzięki niemu balsam, który nie robił nic, wreszcie dał efekty. Śmiem zatem twierdzić, że to głównie zasługa eliksiru. Do tego preparat świetnie koi i łagodzi podrażnienia. Niedawno testowałam nowy depilator i niestety pierwszy raz spowodował zaczerwienienie i lekkie pieczenie skóry. Eliksir szybko ugasił ten stan, dzięki czemu przestałam odczuwać dyskomfort.
Wspomnę jeszcze o wydajności. Zauważyłam, że stosując go solo musiałam zużyć naprawdę sporą porcję. Dzięki mieszaniu z balsamem wydajność od razu wzrasta.
Eliksir z melonem i ogórkiem Mokosh kosztuje ok. 70 zł za pojemność 100 ml. Można zakupić go w niezawodnym sklepie Topestetic, który oferuje ogrom naturalnych produktów oraz dermokosmetyków najwyższej jakości.
Znaliście omówiony eliksir? Może macie do polecenia inne produkty marki Mokosh? Jak dbacie o skórę w okresie jesienno-zimowym? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
It seems like a great product. Thanks for the review, Iwona.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zapach ogórka i zapach tego eliksiru bardzo by mi się podobał. Jednak w sprawach kosmetycznych lubię najprostsze rozwiązania i gdybym go miała mieszać z innym kosmetykiem dla lepszego stosowania, nie wiem czy by mi to odpowiadało...
OdpowiedzUsuńAle z kolei uwaga, że " świetnie koi i łagodzi podrażnienia" bardzo zachęca do wypróbowania tego kosmetyku.
Pozdrawiam serdecznie
To mieszanie nie jest skomplikowaną sprawą, a można wykorzystać słabe kosmetyki :)
UsuńLubię ogórkowe akcenty w kosmetykach :)
OdpowiedzUsuńTen zapach na pewno by Ci się spodobał :)
UsuńNie znam tego eliksiru, ale bardzo spodobał mi się pomysł na to żeby zmieszać go z balsamem, który okazał się bublem:)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej nic się nie marnuje, a wydajność znacznie lepsza :)
UsuńZapach lubię, ale ten kosmetyk nie do końca mnie przekonuje. 😊
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńJeszcze nie stosowałam tego typu kosmetyków na ciało. Od dawna chciałam przetestować coś marki Mokosh, a ten produkt wydaje się interesujacy :) no i byłaby to dla mnie nowinka :D
OdpowiedzUsuńPolecam :) marka ma ciekawą ofertę i wiele fajnych produktów :)
UsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu marki Mokosh. Zawsze jak ją widzę, to wydaje mi się, że ona jest z tych drogich i niedostępnych dla mnie ;) Jednak ciągle czyta się pozytywne opinie, więc być może kiedyś w końcu się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMoże uda Ci się trafić na jakieś fajne promocje :)
UsuńIt seems great, thanks for the suggestion
OdpowiedzUsuńI'm glad you like it :)
UsuńŚwietny pomysł, żeby zmieszać go z balsamem ;) Nie miałam ale kojarzę ten eliksir ;)
OdpowiedzUsuńWarto o nim pamiętać :)
UsuńDobrze wiedzieć, że warto mieszać go z balsamem. Ja teraz mam nieciekawą skórę, szczególnie po ciąży - jest wysuszona. Na pewno chciałabym taki eliksir wypróbować.
OdpowiedzUsuńDaje fajny efekt nawilżenia, zwłaszcza że zawiera oleje :)
UsuńNiestety nie miałam żadnego produktu tej marki, więc nie mam opinii o produktach tym bardziej zachęca mnie to do wypróbowania kosmetyku :) Ciekawi mnie, czy by mi odpowiadał, rzadko używam tego typu produkty :) Świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ♡
Najlepiej sprawdzić na własnej skórze, bo u każdego te efekty mogą być różne :)
UsuńZ ta marka nie mialam zbyt wiele do czynienia ale kojarzę :D to chętnie kiedys spróbuję na sobie
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńBardzo jestem ciekawa jaki jest zapach. Uwielbiam takie świeże lekkie zapachy na skórze. Myślę, że sama z wielką przyjemnością skusiłabym się go aby sprawdzić na swojej skórze. :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :)
UsuńSounds wonderful. Great review!
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńNie do końca, odpowiadałaby mi formuła i opakowanie. Chociaż skład wygląda na zacny :)
OdpowiedzUsuńDlatego ja go lubię mieszać :)
UsuńNie miałam nic od tej firmy, a na ów konkretny eliksir na razie raczej się nie skuszę. Wolę kosmetyki, które wygodniej się nakłada. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki te marki.
OdpowiedzUsuńJa też, są dobre jakościowo :)
UsuńSkład – z tego, co wymieniłaś – na pewno bardzo korzystny dla skóry :).
OdpowiedzUsuńMa wiele wartościowych substancji :)
UsuńMiałam ten eliksir i bardzo dobrze się u mnie spisał :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńNie miałam tego eliksiru, ale widzę piękny skład :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo dobry :)
UsuńUwielbiam tą firmę . Miałam eliksir ale pomarańczowy z pomarańczy świetny jest .
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć :)
UsuńMiałam z tej serii masło do ciała, bardzo je lubiłam i świetnie pachniało. Może w przyszłości uda mi się poznać także eliksir :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTrochę mnie razi, że taki kosmetyk do ciała zapakowany akurat w szkło i pipetę ;(mi argan nie służy więc gdybym tylko miała ten problem z rozmarowaniem solo zaraz bym wywaliła :D
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście taka forma mogłaby Ci nie odpowiadać. Znacznie wygodniej stosuje się go z innym kosmetykiem :)
UsuńJa ostatnio zapominam o aplikowaniu olejków na ciało, a powinnam bo mam ich ogromny zapas!
OdpowiedzUsuńWarto zadbać o skórę, zwłaszcza w tym okresie :)
UsuńLooks good.
OdpowiedzUsuńIt's the true :)
UsuńBardzo lubię kosmetyki Mokosh, ale tego eliksiru jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńJeśli nie przeszkadza Ci forma to warto wypróbować :)
UsuńMe gusta que los ingredientes sean naturales!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńŚwietnie zapowiada się ten eliksir. Taka mieszanka właściwości by mi się przydała.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńDobry skład :) lubię takie orzeźwiające zapachy, chociaż bardziej kojarzą mi się z wiosną i latem :)
OdpowiedzUsuńMi też, ale nawet jesienią można sobie zrobić taką namiastkę słońca :)
UsuńNie spotkałam się wcześniej z tym eliksirem, ale mnie zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Zawsze można poznać osobiście :)
UsuńIt looks good :-)
OdpowiedzUsuńO tej marce już czytałam same dobroci, a ten eliksir baaaaardzo mnie zaciekawił:D
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować :)
UsuńHoje estou dando oi pra todo
OdpowiedzUsuńmundo que fala oi para mim.
Portanto, oi pra você (risos)
Um beijo e boa noite.
Sounds like a good product. Have a great new week.
OdpowiedzUsuńThank you :)
Usuńostatnio coraz częściej widzę produkty tej marki! fajny olejek!
OdpowiedzUsuńMarka ma bogatą i ciekawą ofertę :)
UsuńJa nie mam suchej skóry, więc daję radę masełkami i balsamami. Olejków na ciało raczej unikam, chyba, że takie na mokrą skóre to tak, bo się szybko wchłaniają i nie tłuszczą. Faktycznie, dobrze taki olejek zmieszać z czymś.
OdpowiedzUsuńTeż nie mam wygórowanych wymagań, dlatego takie mieszanie mi służy :)
UsuńNie znam, ale trzeba przyznać, że działanie ma ciekawe :)
OdpowiedzUsuńJest skuteczny :)
Usuńnie spotkalam sie wczesniej z tym eliksirem :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam go zaprezentować :)
Usuńchetnie bym wyprobowala
OdpowiedzUsuńMarkę znam i lubię :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
Usuńuuu chcę tego gagatka;) produkt wygląda idealnie dla mej skóry
OdpowiedzUsuńPolecam :) mam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńW pielęgnacji ciała nie przepadam za olejkami w wersji solo ;) Też mieszałabym go z innym produktem ;)
OdpowiedzUsuńPrzynajmniej jest wydajniejszy :)
UsuńMarkę znam z soli do kąpieli :)
OdpowiedzUsuńJa akurat żadnej nie miałam :)
UsuńFFajnie ze tak nawilza i podoba mi sie jego formula nie ciezka :D
OdpowiedzUsuńNie jest, ale solo ciężko ją rozprowadzić.
UsuńKiedyś miałam ten olejek, pięknie pachnie :D I naprawdę dobrze się spisywał :)
OdpowiedzUsuńZapach ma śliczny :)
UsuńGreat ingredient list, this product looks so inviting, a true elixir!
OdpowiedzUsuńIt's the true :)
UsuńUwielbiam Mokosh! Szaleję za ich pomarańczowym eliksirem, a teraz kończę ogórkowe serum pod oczy :)
OdpowiedzUsuńChętnie poznam kolejne produkty tej marki :)
UsuńMelon i ogórek. brzmi smacznie :D
OdpowiedzUsuńŚliczny jest ten zapach :)
UsuńMyślę, że ten eliksir może pachnieć BOSKO! Ale 100ml, to u mnie byłyby max 2 użycia na całe ciało :D
OdpowiedzUsuńDlatego tak fajną opcją jest dodawanie go do innych balsamów :)
UsuńMokosh ma super produkty, ja uwielbiam ich balsam brązujący i krem malina :)
OdpowiedzUsuńTa miną brzmi ciekawie :)
UsuńMiałam kilka kosmetyków Mokosh, ale tego eliksiru nie stosowałam. Mi najmilej w pamięć zapadł krem malina, był świetny i bardzo wydajny :)
OdpowiedzUsuńDzięki za polecenie, będę o nim pamiętać :)
UsuńZaciekawił Cię?
OdpowiedzUsuńŚwietny patent z tym mieszaniem eliksiru z balsamem. Ja często tak zużywam oleje, ogólnie to lubię mieszać.
OdpowiedzUsuńDo tego można zużyć nietrafiony balsam :)
UsuńNie miałam tego gagatka, ani chyba tego typu produktu :P
OdpowiedzUsuńMożna go potraktować jak olejek :)
UsuńEliksiru do ciała jeszcze nie miałam ale wszystko przede mną 😁
OdpowiedzUsuńEliksir to trochę taka ładniejsza nazwa. Gdyby nazwali go olejkiem to też byłoby ok :)
UsuńIt's the true :)
OdpowiedzUsuń