Powiew luksusu z marką Epionce - zestaw podróżny ze sklepu Topestetic

Hej :)

Chyba każdemu zależy na tym, aby znaleźć perełki kosmetyczne nie obciążające zanadto naszego portfela. Ale nie oszukujmy się - któż z nas nie ma czasami ochoty na porcję luksusu? Świat drogich kosmetyków jest ogromny i ciężko się w nim odnaleźć. I nawet najbardziej pozytywne, zachwalające recenzje nie gwarantują nam, że i my będziemy zadowoleni. Przecież możemy mieć inny typ cery, potrzeby i oczekiwania. Fajną opcją są zestawy miniatur, których poznanie może nam dać namiastkę ich działania. Dodatkowo świetnie sprawdzą się w podróży. Taki 'set' posiada marka Epionce, który mam szansę poznać dzięki sklepowi TOPESTETIC.

Zestaw miniatur znajduje się w estetycznym kartoniku. Każdy z kosmetyków ma swoją oddzielną przegródkę. Mamy tutaj dwie formy opakowań - buteleczkę z atomizerem oraz cztery miękkie tubki. 

W skład zestawu wchodzą następujące produkty:

Gentle Foaming Cleanser - żelo czyszczający

Balancing Toner - tonik oczyszczający

Lite Lytic Tx - naprawczy krem lityczny

Intense Defense Serum - intensywne serum regenerujące

Renewal Facial Cream - krem rewitalizujący

Ponieważ jest to zestaw przeznaczony typowo do testów, dlatego też nie zawiera informacji o składach. Aby je poznać musimy udać się na stronę sklepu i odszukać poszczególne warianty w pełnowymiarowych opakowaniach. Przejrzałam je i - chociaż nie są to naturalne kosmetyki - to bazują na wartościowych substancjach. 

Myśląc o ich konsystencjach uśmiecham się sama do siebie, gdyż idealnie odzwierciedlają swoją nazwę. Żel jest żelowy, kremy kremowe a tonik wodnisty. Serum zaś jest nieco rzadkie, ale jedwabiste.

Cała seria ma przyjemny, słodko-orzeźwiający zapach kojarzący się z cytrusami.
Poświęcę chwilę na przedstawienie mojego sposobu testowania. Z racji tego, że są to miniatury ciężko byłoby mi je jednoznacznie ocenić, gdybym stosowała wszystkie na raz. Nie dałabym rady stwierdzić, który kosmetyk jak działa. Dlatego stosowałam je zamiennie, wraz z produktami które znam. Dzięki temu umiałam dostrzec ewentualne zmiany. 

Przyjrzyjmy się zatem działaniu i specyfice poszczególnych wariantów.
Gentle Foaming Cleanser dość słabo się pieni tworząc bardzo subtelną, delikatną piankę. Mimo to dobrze oczyszcza buzię z zanieczyszczeń. Nie ściąga jej. Wręcz przeciwnie - pozostawia odczucie nawilżenia i jedwabistości.
Balancing Toner przywraca skórze odpowiednie pH. Pozostawia ją ukojoną i odświeżoną.

Lite Lytic Tx przeznaczony jest głównie do skóry zanieczyszczonej i problematycznej. Ma działać normalizująco, zmniejszać widoczność porów, wygładzać skórę. Niestety nie zdążyłam tego zauważyć.  Jedyne co mogę stwierdzić to fakt, że szybko się wchłania pozostawiając moją cerę zmatowioną, a przy tym miękką i wygładzoną.
Intense Defence Serum zdążył u mnie zadziałać najlepiej. Zapewne przez skoncentrowaną ilość substancji. Szybko się wchłania dając odczucie nawilżenia, miękkości i jedwabistości. Buzia wygląda po nim na lekką, promienną, wypoczętą. Po nałożeniu niejako 'scala' i napina buzię utrzymując ją w ryzach. Przy tym nie jest to mylne uczucie ściągnięcia.
Renewal Facial Cream to kolejny krem, który szybko się wchłania nie pozostawiając nieprzyjemnej warstwy. Przy jego aplikacjach zauważyłam bardzo podobne efekty co przy pozostałych produktach. Buzia była nawilżona, nałożony na niego podkład nie uwidaczniał żadnych suchych skórek. Odniosłam wrażenie, że twarz była promienna - po prostu ładnie wyglądała.
Sklep TOPESTETIC oferuje dermokosmetyki i kosmeceutyki wysokiej jakości. Przez to też bazuje to na ich cenach. W przypadku pokazanych produktów również nie są one niskie. Przeciwnie - powiewa luksusem. Przedstawiam ich ceny z pojedynczych miniatur zestawiając z pełnowymiarowym opakowaniem:
Gentle Foaming Cleanser - 12 zł/12 ml; 159 zł/120 ml
Balancing Toner - 24 zł/18 ml; 149 zł/120 ml
Lite Lytic Tx - 64 zł/12 ml; 265 zł/50 ml
Intense Defence Serum - 276 zł/12 ml; 689 zł/30 ml
Renewal Facial Cream - 96 zł/ 12 g; 400 zł/50 g

Pora na podsumowanie i aż mi się ciśnie na usta stwierdzenie, że nie wiem jak je podsumować. Fakty są takie, że po ich stosowaniu skóra wyglądała ładnie. Nie pojawiły się żadne niedoskonałości, podrażnienia czy objawy uczulenia. Jednak przy takich małych pojemnościach nie dam sobie ręki uciąć co byłoby na dłuższą metę. Śmiem tylko mieć nadzieję, że przy ich jakości efekty byłyby widoczne - w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Niemniej jednak cieszę się, że mogłam je poznać. Wiecie jak to jest - stosując coś drogiego już w podświadomości mamy zakodowane, że to coś lepszego, efektywnego i buzia sama się uśmiecha na myśl o pielęgnacji.
Dajcie znać czy macie doświadczenia z tą marką. Chętnie poznałabym odczucia związane z dłuższym ich stosowaniem :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona