niedziela, 9 października 2016

GlySkinCare, krem pod oczy z olejkiem arganowym.

"Żeby mieć piękne oczy, szukaj dobra w oczach innych (...)"
"Zrozumcie, że język może ukryć prawdę, ale oczy - nigdy"
"Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy"

Sentencji o oczach można by mnożyć do woli. Oznacza to zatem, że stanowią one bardzo istotną część naszej twarzy. Niewątpliwie zasługują na szczególną oprawę a ich okolicom należy się wyjątkowa pielęgnacja.
Od długiego czasu zmagam się ze znalezieniem kremu pod oczy, który dawałby większe efekty aniżeli zwykłe nawilżenie. Obecnie, dzięki firmie Diagnosis, mam szansę zapoznawać się z działaniem produktu marki GlySkinCare z olejkiem arganowym. Czy po wielu poszukiwaniach znalazłam swój ideał?

Opakowanie to klasyczna dla tego typu produktów tubka z aplikatorem - dzióbkiem. Zapewnia nam wygodną i higieniczną aplikację. 
Jest biały i bezzapachowy.


Skład nie należy do idealnych. Wartościowe substancje znajdują się w połowie listy, natomiast zakończenie stanowi "bogactwo" parabenów.
Konsystencja jest dość intrygująca. Krem jest bardzo gęsty i treściwy a przy tym jakby suchy. Nie da się go klasycznie wmasować, bo tylko niepotrzebnie naciągniemy skórę. Najlepiej nałożyć go punktowo i delikatnie wklepywać malutkimi partiami. Przy tym bardzo szybko się wchłania przez co nadaje się pod makijaż. Nałożony później kosmetyki nie warzą się ani nie rolują. 
Przejdźmy do omówienia efektów, jakie udało mi się zaobserwować po stosowaniu produktu dwa razy dziennie.


Główną zaletą kremu jest solidne nawilżenie i wygładzenie delikatnej skóry wokół oczu.
Nie zauważyłam redukcji cieni, ale wydaje mi się jakby worki pod oczami nie były aż tak duże jak zazwyczaj. Czy skóra stała się bardziej jędrna i elastyczna? Przyznam, że ciężko mi to stwierdzić. Wygląda po prostu poprawnie.
Pominę działanie mające na celu opóźnić procesy starzenia, gdyż wiadomo, że uwidocznią się w przyszłości. Do tego czasu zdążę przetestować wiele innych specyfików. 
Warto dodać, że krem nie podrażnił ani nie uczulił moich oczu.
Cena oscyluje w granicach 35 zł za pojemność 15 ml.

Krem nie zawładnął moim sercem, ale też nie okazał się bublem. Bez problemu zużyję go do końca, ale nie sądzę, abym miała do niego wracać.
Dajcie znać czy spotkaliście się z tym kremem i jakie wywarł na Was wrażenie. Chętnie poznam produkty z tej kategorii należące do Waszych ulubionych :)

Iwona

71 komentarzy:

  1. Skład faktycznie dosyć smutny :/ szukam czegoś pod oczy, ale na ten krem się chyba nie zdecyduję :( a szkoda, bo marka bardzo fajna.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mógłby być dla mnie za słaby, ale tubkę ma śliczną;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam ale jakoś mnie nie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele dziewczyn go poleca. Wiadomo, że na każdego może działać inaczej.

      Usuń
  4. Nie podoba mi się skład i to go dyskwalifikuje, chociaż opakowanie ma ładne ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja polubiłam krem Oeparol, fajnie nawilżał, niestety tylko lekko rozjaśnił cienie. Drugi jaki znam i właśnie go kończę, jest z Avonu... jest dla mnie za lekki, nie zauważyłam efektu liftingu, taki raczej średniaczek... zresztą niedługo pojawi się jego recenzja ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O produktach Oeparol czytałam i może się zdecyduję :)

      Usuń
    2. W sumie ten krem, który miałam, jest niedrogi, więc myślę, że na wypróbowanie będzie fajny :P

      Usuń
  6. Nie zdecyduję się na niego,za dużo w nim świństwa

    OdpowiedzUsuń
  7. Opakowanie ma ładne :) Najważniejsze, że pomimo niezbyt dobrego składu nie zrobił Ci krzywdy ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam i zastanawiam się, czy byłby dla mnie odpowiedni :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli nie masz zbyt wielkich problemów to powinien być wystarczający :)

      Usuń
  9. Nie znam, ale o okolice oczu należy dbać :]

    OdpowiedzUsuń
  10. Cena wielka nie jest, można u siebie wypróbować ale szkoda, że szału nie było :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam kiedyś coś od niech i jakoś też mi nie spodobał

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serum z kwasem hialuronowym okazało się godne uwagi :)

      Usuń
  12. Od lat poszukuję kremu pod oczy, który stanie się moim absolutnym ulubieńcem. Niestety nie jest łatwo...

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba bym się nie polubiła z tym kremem, zwłaszcza że nie przepadam za olajkiem arganowym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie chyba lepiej poszukać czegoś innego.

      Usuń
  14. Szukam od dawna dobrego produktu do pielęgnacji okolic oczu, jest to nie lada wyzwanie :c szkoda, że u Ciebie się nie sprawdził

    OdpowiedzUsuń
  15. głośno o nim ostatnio dużo osób go poleca a tu proszę widać nie jest taki geniusz z niego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co skóra to inne wymagania i efekty. Recenzje u innych dziewczyn rzeczywiście są dobre.

      Usuń
  16. Szkoda że nie spisał się jakoś wybitnie bo bym się na niego skusiła, jednak wole intensywniejsze produkty ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Czyli średniaczek ;) Wkradł Ci się błąd "kosmetyki nie ważą się" - "ważyć" to można na wadze, a jeśli chodzi o rozwarstwianie się, to pisze się "warzyć" ;) Przynajmniej tak mi się obiło o uszy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, nie słyszałam o tym. Bardzo dziękuję za cenną informację :)

      Usuń
  18. oo.. nigdy nie stosowałam kremów pod oczy, może czas zacząć? :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Troche szkoda, że tak przeciętnie wypadł bo liczyłam na coś więcej. :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też. Inne dziewczyny sobie go jednak chwalą.

      Usuń
  20. mhmmm uwielbiam olejek arganowy...
    obserwuję i zapraszam do siebie:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajnie by było, gdyby jeszcze dawał lepsze rezultaty.

      Usuń
  21. Uwielbiam kremy pod oczy :)

    http://gabrysiowetestowaniee.blogspot.com/2016/10/w-trosce-o-higiene-intymna-botaniczny.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stanowi bardzo ważną część codziennej pielęgnacji :)

      Usuń
  22. Oby udała nam się ta sztuka :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ładna tubka, ciekawe jakby poradził sobie z moją skórą :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Moja skóra pod oczami przez jesień i zimę lubi mocne nawilżenie, więc może u mnie by się sprawdził. :P

    OdpowiedzUsuń
  25. Szkoda że okazał się takim średniakiem ;( A już myślałam że trafi na moją chciejkę :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Skład faktycznie nie należy do wspaniałych :P A szkoda, bo na początku tekstu zaczęłam się cieszyć, że przetestuję sobie coś nowego... Bo do tej pory faworytem jest dla mnie serum pod oczy z Gal. Jeśli ktoś tu jest z Poznania to kupi je w Aptece Pod Smokiem (koło 8-9 zł więc taniutko), reszta w sumie może przez internet.

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie miałam go nigdy ale jak szału nie ma to nie wiem czy po niego sięgnę ;p

    OdpowiedzUsuń
  28. Muszę znaleźć w końcu jakiś dobry krem pod oczy, bo w ogóle nie szanuję tego miejsca na twarzy! :D Na starość będę żałowała... :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aplikuję kremy regularnie, ale o faworyta w tej kategorii bardzo ciężko.

      Usuń
  29. Nie miałam go jeszcze, a też szukam dobrego kremu pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.