Cześć :)
Jesienna pogoda ma to do siebie, że potrafi płatać figle. Z jednej strony szara, bura i ponura, z drugiej zaś - potrafi zaskoczyć nas pięknymmi przebłyskami słońca. Przez to też nie można zapominać o stosowaniu kosmetyków z wyższymi filtrami. Zwłaszcza, że lubimy w tym okresie wzbogacać pielęgnację o produkty z zawartością kwasów czy silniej skoncentrowanych witamin. Dlatego dzisiaj mam dla Was propozycję nawilżającego kremu ochronnego marki Dermalogica 'Prisma protect Spf 30'
Pierwsze co rzuca się w oczy to bardzo ciekawy kartonik. Niby to szczegół, ale taki foremny kształt wygląda bardzo elegancko i efektownie. Sam krem znajduje się z plastikowej, miękkiej tubce.
Skład kremu 'Prisma Protect Spf 30' wydaje się długi, jednak zawiera w sobie kilka wartościowych substancji. Na uwagę zasługuje m.in. wyciąg z chlorelli zwyczajnej, ekstrakt z korzenia imbiru, witamina E, wyciąg z zielonej herbaty.
Skład kremu 'Prisma Protect Spf 30' wydaje się długi, jednak zawiera w sobie kilka wartościowych substancji. Na uwagę zasługuje m.in. wyciąg z chlorelli zwyczajnej, ekstrakt z korzenia imbiru, witamina E, wyciąg z zielonej herbaty.
Zapach kremu jest dość intrygujący. Z jednej strony wyczuwam w nim cytrusowe nuty, z drugiej zaś czuję typowy chlor, jaki kojarzy się z basenami. Całość nie jest męcząca czy drażniąca.
Konsystencja jest dość gęsta, ale przy tym bardzo aksamitna. Bardzo przyjemnie rozprowadza się po skórze i szybko wchłania.
Krem 'Prisma Protect Spf 30' powinniśmy nakładać na twarz ok. 30 minut przed wyjściem na słońce. Oczywiście w takich codziennych warunkach tego nie praktykuję, bo zdarza mi się zostawać w domu lub wychodzić wcześnie, gdy jeszcze nie ma słońca. Ale bardziej zależy mi na innych efektach.
Zapoznajmy się zatem z działaniem.
Zacznę od kwestii, która oczarowała mnie od pierwszego użycia i sprawiła, że chciałam zbierać szczenę z podłogi. Blask... jaki ten krem daje blask. To niesamowite. Patrząc w lustro mam skojarzenie z czymś a'la tafla wody. Wiecie jak to często bywa z rozświetlaczami - nie mają drobinek, ale cudownie odbijają światło. I tak jest tutaj. Przy tym ten blask jest 'szlachetny', nie ma tu mowy o tłustej czy lepkiej warstwie. Buzia dosłownie w 5 minut staje się zdrowsza, promienna.
Jeśli chodzi o typowe działanie pielęgnacyjne to nie mam wielkich zastrzeżeń. Buzia jest wystarczająco nawilżona i odżywiona. Nie pojawiają się u mnie żadne suche skórki. Poza tym nie odczuwam niczego czego nie dałby mi inny krem, ale jednak ten rodzaj blasku to coś, czego ciężko się doszukać.
Krem nie zapchał mojej mieszanej cery, nie pojawiło się uczulenie.
Krem nie zapchał mojej mieszanej cery, nie pojawiło się uczulenie.
Minus? Ano jeden jest... Cena, która oscyluje w okolicach 285 zł za pojemność 50 ml.
Krem 'Prisma Protect Spf 30', jak i wiele innych dermokosmetyków, można zakupić w sklepie Topestetic. Wykwalifikowani kosmetolodzy pomogą każdemu dobrać kosmetyki odpowiednie do indywidualnych potrzeb.
Znacie krem 'Prisma Protect Spf 30' lub inne produkty marki Dermalogica? Chętnie poznam Wasze rekomendacje i odczucia :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Dermalogica sound good product...
OdpowiedzUsuńHave a wonderful day
Thank you :)
UsuńNie znam tego kremu. Cena WOW - powala. Ja póki co stosuje spf 50 od skin79 i bardzo dobrze mi się sprawdza :) jest ok takze pod makijaz
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że Ci odpowiada :)
UsuńU mnie ostatnio jest szaro i buro ciagle ;p ta markę widuje czasem na blogach i bardzo mnie ona ciekawi :)
OdpowiedzUsuńZnam ją tylko z tego jednego kremu, ale mogę gorąco polecić :)
UsuńCenię tę markę :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się :)
UsuńTo, że kosmetyk szybko się wchłania, jest niewątpliwie plusem. Ale zapach chloru...? Mam nadzieję, że nie jest zbyt intensywny.
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam, to dla mnie taki miks cytrusową i chloru, inie jest drażniący :)
UsuńBardzo mnie krem zainteresował, niestety z tej marki nie miałam okazji nic poznać.
OdpowiedzUsuńZ czystym sercem polecam :)
UsuńWidzę, że warto zainteresować się tym kremem.
OdpowiedzUsuńNawet bardzo :)
UsuńZmartwiła mnie trochę cena tego kremu. Bo ja przeczytałam o blasku na skórze, który daje ten krem to już pomyślałam sobie że dla mnie byłby on fajny.
OdpowiedzUsuńEfekt daje piękny :)
UsuńKurczę krem bardzo mnie ciekawi, ale zapach odstrasza. Tym bardziej że jestem uczulona na chlor. 😊
OdpowiedzUsuńJa nie uczulona ale przeczulona na jego punkcie, więc może też przez to tak odbieram ten zapach. Może Ty byś miała zupełnie inne odczucia :)
UsuńNa Topestetic jest cała masa bardzo ciekawych dermokosmetyków i warto tam zajrzeć.
OdpowiedzUsuńDoskonaly krem na jesien ;D
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńNie znam ale cena faktycznie odstrasza :)
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńAwesome post. I have not tried this. I know as winter sets in I like my Aregon oil. I have been using a face oil Derma-E. I really like it. Only a few drops daily.
OdpowiedzUsuńThank you for your comment :)
Usuńsuper że i u Ciebie się sprawdził!
OdpowiedzUsuńMa wiele zwolenników :)
UsuńPrzydałby się!
OdpowiedzUsuńChoćbym nawet chciała go wypróbować, to cena mnie pożera :/
OdpowiedzUsuńNiestety jest zaporowa :(
UsuńZ opisu wydaje się być świetny :) Być może kiedyś go sprawdzę, rzadko używam kremów z filtrem a w szczególności w takiej cenie ;D
OdpowiedzUsuńKremy z filtrami są bardzo ważne :)
UsuńKosmetyk bardzo fajny, chociaż cena faktycznie dosyć wygórowana...
OdpowiedzUsuńNa szczęście działanie świetne :)
UsuńDrugi raz czytam dzisiaj o tym kremie, kurczę, mam ochotę go spróbować :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam :)
UsuńDermalogicy kompletnie nie kojarzę, istna nowość dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się zatem, że mogłam zaprezentować ten krem :)
UsuńFajny wydaje się ten krem i z chęcią bym go wypróbowała pomimo zapachu chloru 😊
OdpowiedzUsuńSą też cytrusowe nuty :)
UsuńZ chęcią go wypróbuję.
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńooo moją uwagę zwrócił fakt, że ma dość sporą tubkę.
OdpowiedzUsuńSporą? Znaczna większość kremów ma 50 ml :)
UsuńNa pewno krem jest super ale cena dość wysoka.
OdpowiedzUsuńNawet bardzo wysoka :( na szczęście jakość też bardzo dobra :)
UsuńTen efekt rozświetlenia brzmi intrygująco. A co do ceny - mam wrażenie, że coraz więcej osób sięga po kosmetyki z górnej półki cenowej.
OdpowiedzUsuńMożliwe, że więcej osób może już sobie na takie pozwolić. Albo jesteśmy świadomi i stawiamy na jakość :)
UsuńNie spotkałam się wcześniej z tym produktem, ale mnie zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Jest warty zainteresowania :)
UsuńDermalogica is brand I want to try! Thanks for sharing your review!
OdpowiedzUsuńNo problem :)
UsuńWykwalifikowany kosmetolog pomoże każdej osobie dobrać kosmetyki do indywidualnych potrzeb. bardzo prawdziwe i bardzo pomocne
OdpowiedzUsuńWarto się wspierać rzetelnymi i fachowymi poradami :)
Usuńcena zabójcza :D ale grunt że działa :)
OdpowiedzUsuńSkuteczność jest najważniejsza :)
UsuńTej marki nie znam, ale Topestetic to miejsce pełne wielu kosmetycznych perełek ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńCena odstrasza :)
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńSporo dobrego słyszałam o tej marce :) no i widzę że Ty również zadowolona z ich produktu.
OdpowiedzUsuńNawet bardzo :)
Usuńoj tak jesień ma swoje dwa oblicza piękne i to gorsze, oba diametralnie różne.
OdpowiedzUsuńTrzeba umieć obie docenić :)
UsuńNo dobra.. swoje plusy ma, na pewno jest warty poświęcenie uwagi.. ale cena. Poproszę tańszy zamiennik :D
OdpowiedzUsuńJak znajdę to dam znać :D
UsuńCytrusowe nuty plus chlor. Dziwnie to brzmi ;)
OdpowiedzUsuńWiem, też byłam zdziwiona :)
UsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy, jednak jestem ciekawa czy to co ciebie zachwyciło, nie byłoby wadą dla mnie :P
OdpowiedzUsuńNigdy nie wiadomo póki się sami nie przekonamy :)
Usuń