Cześć :)
Przed nami sierpień.
Dla jednych to miesiąc nieuchronnie głoszący koniec wakacji, dla innych szara
codzienność. Bez względu na to jak go spędzimy, warto sobie go nieco
uprzyjemnić. Dlatego też przychodzę do Was z konkursem, który mam szansę
przeprowadzić dzięki uprzejmości firmy Willcare Group. Zapraszam do zapoznania
się ze szczegółami.
Nagrodą do zdobycia w konkursie jest bon na 100 zł w sklepach www.skingarden.pl lub www.missha.pl
Aby wziąć udział w konkursie należy:
1.
Być publicznym obserwatorem mojego bloga.
2.
Dokończyć zdanie: azjatyckie kosmetyki kojarzą mi się z…
3.
Konkurs trwa od 31.07.2018 r. do 31.08.2018 r,. do godziny 23:59.
4.
Zgłoszenie należy umieścić w komentarzu pod tym wpisem.
5.
Dodatkowo można umieścić informację/baner o konkursie na swoim blogu lub Instagramie
Wzór zgłoszenia:
-
obserwuję blog jako:
-
odpowiedź na pytanie:
-
udostępniłam informację o konkursie: TAK/NIE (link)
-
e-mail:
Regulamin:
1. Konkurs odbywa się na blogu
http://iwonka-bloguje.blogspot.com.
2.
Organizatorem konkursu jest firma Willcare Group.
3.
Konkurs trwa od 31.07.2018 r. do 31.08.2018 r., do godziny 23:59.
4.
Wysyłka nagród odbywa się na koszt Organizatora i ma miejsce jedynie na terenie
Polski.
5.
Wygrywa 1 osoba wybrana przeze mnie. Od decyzji nie ma odwołania.
6.
Wyniki zostaną ogłoszone na blogu, w osobnym wpisie, do 09.09.2018 r. po czym
skontaktuję się mailowo ze zwycięzcą.
7.
Zwycięska osoba jest zobowiązana do przysłania mi swoich danych osobowych
zawierających imię i nazwisko, adres oraz numer telefonu. Dane te przekazuję
jedynie firmie.
8.
Zgodnie z ustawą RODO, dane osobowe wybranej osoby nie będą przekazane innym
osobom postronnym. Zostaną też usunięte po zakończeniu konkursu.
9.
Jako blogerka nie odpowiadam za czas wysłania nagrody przez firmę.
10.
Rozdanie nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 r. o grach i
zakładach wzajemnych (Dz.U. z 2004 r. Nr 4 poz.27 z późniejszymi zmianami).
Dodam
jeszcze, że osoby które zaobserwują mój blog jedynie na czas konkursu nie będą
brane pod uwagę przy kolejnych tego typu akcjach.
Zapraszam
do udziału i życzę powodzenia! :)
Iwona
obs-Magdalena B
OdpowiedzUsuńAZJAtyckie kosmetyki kojarzą mi się z siłą przebicia i uzależnieniem bo jak raz spróbujesz nie masz ochoty przestać i zapomnieć
Dziękuję za zgłoszenie i życzę powodzenia :)
UsuńPowodzenia wszystkim :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia dla biorących udział 😊
OdpowiedzUsuńObserwuję jako Margaretkaw.
OdpowiedzUsuńUdostępnieniłam na Google plus:
https://plus.google.com/+MargDomatores
Azjatyckie kosmetyki kojarzą mi się z doskonałą pielęgnacją i ogromną delikatnością. To produkty na miarę dwudziestego pierwszego wieku.
Świetny konkurs:)
OdpowiedzUsuńObserwuję: Angela Pe
OdpowiedzUsuńAzjatyckie kosmetyki kojarzą mi się z czymś luksusowym, dobrze wykonanym i przede wszystkim spełniającym nasze oczekiwania. Wygoda, relaks i satysfakcja :)
Dziękuję za zgłoszenie i życzę powodzenia :)
UsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuń- obserwuję blog jako: Agnieszka Mycoffeetime
OdpowiedzUsuń- odpowiedź na pytanie: azjatyckie kosmetyki kojarzą mi się z prostotą i wysoką jakością działania.
- udostępniłam informację o konkursie: NIE
- e-mail:zlekkimprzymruzeniemoka@gmail.com
Dziękuję za zgłoszenie i życzę powodzenia :)
UsuńMało znam azjatyckie kosmetyki, ale miałam kilka perełek :)
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam jako joanna.sowik@exaco.pl :)
OdpowiedzUsuńNIE
Mail: chaoskontrolowany@wp.pl
Azjatyckie kosmetyki kojarzą mi się z... nowym etapem w pielęgnacji mojej skóry. To dzięki książce "Sekrety urody Koreanek" i blogowi Skin Eksperta wypróbowałam na swojej skórze azjatycką warstwową pielęgnację. Najpierw wydawało mi się to dziwne nakładać kilka warstw produktów na twarz, ale z czasem zauważyłam jak moja skóra jest z dnia na dzień coraz ładniejsza, a ślady i niespodzianki po trądziku hormonalnym coraz szybciej znikają. To przełomowy etap w moim życiu, gdyż przestałam się wstydzić swojej cery i wyleczyłam z kompleksów. Dbam holistycznie o swoją skórę i dzięki sposobowi Azjatek widzę efekty!
Dziękuję za zgłoszenie i życzę powodzenia :)
Usuńpowodzenia dla wszystkich uczestników :D
OdpowiedzUsuńZycze wszystkim powodzenia :D
OdpowiedzUsuńPowodzenia wszystkim. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny konkurs i naprawdę zacne nagrody! :) Powodzenia biorącym udział! ;)
OdpowiedzUsuńw konkursach nie biorę udziału, ale bardzo fajny konkurs :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia dla dziewczyn!
OdpowiedzUsuńSuper konkurs! Z chęcią biorę udział. :)
OdpowiedzUsuń- obserwuję blog jako: Window of Fashion by Moni
- odpowiedź na pytanie: Azjatyckie kosmetyki kojarzą mi się z Charlotte Cho i jej książką "Sekrety urody Koreanek". To z niej dowiedziałam się wielu przydatnych wskazówek dotyczących pielęgnacji cery.
- udostępniłam informację o konkursie: NIE
- e-mail: windowoffashion@gmail.com
Dziękuję za zgłoszenie i życzę powodzenia :)
UsuńDziękuję. :)
Usuń
OdpowiedzUsuń- obserwuję blog jako: Salamandra84
- odpowiedź na pytanie:Azjatyckie kosmetyki kojarzą mi się z kwintesencją korzystnego mariażu między luksusem, prostota wykonania a skutecznością działąnia i uwolnieniem się od konformistycznego dyktatu unifikacji i uniformizmu - innymi słowy, sa one naprawdę wyjatkowe :)
- udostępniłam informację o konkursie: NIE
- e-mail: ekpyrosis@onet.eu
Dziękuję za zgłoszenie i życzę powodzenia :)
UsuńObserwuję blog jako: senność.
OdpowiedzUsuńOdpowiedź na pytanie: Azjatyckie kosmetyki kojarzą mi się z wnętrzem słodkiej landrynki.
Udostępniłam informację o konkursie: NIE.
E-mail: lucja.religa@gmail.com
Dziękuję za zgłoszenie i życzę powodzenia :)
UsuńObserwuję blog jako: Matrix6666
OdpowiedzUsuńOdpowiedź na pytanie: Azjatyckie kosmetyki kojarzą mi się z niesamowitym wyglądem, gładką i nieskazitelną cerą, szybkim i skutecznym działaniem, najlepszymi na świecie maseczkami w płachcie, ich kosmetyki są niezawodne, idealną pielegnacją naszej urody i rozpieszczaniem naszej skóry ;)
Udostępniłam informację o konkursie: NIE
E-mail: marta.kubera@onet.com.pl
Dziękuję za zgłoszenie i życzę powodzenia :)
Usuń- obserwuję blog jako: Justyna Wiśniewska
OdpowiedzUsuń- odpowiedź na pytanie: azjatyckie kosmetyki kojarzą mi się ... z dziwnymi rzeczami - dosłownie! Jakieś ślimaki, perły, jady żmii czy inne gluty! Serio, kojarzy mi się to z wszystkimi takim rzeczami o których człowiek nawet nie ma pojęcia (chyba nawet jest krem z czymś z tyłka pająka ;D), tak czy siak moje pierwsze skojarzenie to dziwne ekstrakty/ półprodukty i inne gluta :D
- udostępniłam informację o konkursie: NIE
- e-mail: wisniewskajus@wp.pl
Dziękuję za zgłoszenie i życzę powodzenia :)
UsuńOo świetny konkurs chętnie wezmę udział miałabym cudowny prezent powrotny do Polski:D
OdpowiedzUsuńobserwuję jako: monika gawron
udostepniłam info: nie
emeil: windowtothebeauty@gmail.com
Koreańskie kosmetyki kojarzą mi się z esencjami oraz kremami bb, gdyż były to pierwsze tak innowacyjne formuły i właśnie, dzięki nim zyskały one taką popularność. Zdecydowanie ich najlepszymi produktami eksportowymi są też kremy z filtrem, gdyż ciężko znależć w ofercie europejskich firm tak wysokie SPF:)
Pozdrawiam i już nie mogę się doczekać wyników:D
Dziękuję za zgłoszenie i życzę powodzenia :)
Usuńobserwuję blog jako: Niebieski Lis
OdpowiedzUsuńodpowiedź na pytanie: Azjatyckie kosmetyki kojarzą mi się z specyficzną dla tamtych stron świata dbałością o detale, najdrobniejsze szczegóły. Składniki, których używa się do ich wytworzenia muszą być najwyższej jakości a prócz tego dużą uwagę poświęca się również stronie wizualnej tych produktów - opakowanie musi być estetyczne, cieszyć oko, sprawiać przyjemność. Prócz tego, azjatyckie mikstury piękności kojarzą mi się z powiewem egzotyki, który tak cenię - nie zawsze mam możliwość podróżować, mimo że bardzo to kocham, czasem więc taki drobiazg z tamtych stron może stanowić miłą namiastkę odległej, pięknej krainy, którą chciałoby się kiedyś odwiedzić...
- udostępniłam informację o konkursie: TAK
https://www.facebook.com/rincewind99/posts/1130193803798973?__tn__=-R
- e-mail: lisniebieski@gmail.com
Dziękuję za zgłoszenie i życzę powodzenia :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńObseruję blog jako: Lidka Knapek
OdpowiedzUsuńAzjatyckie kosmetyki kojarzą mi się z nieskazitelną urodą Koreanek! Piękna i promienna cera uzyskana poprzez odpowiednią i systematyczną pielęgnację przynosi rewelacyjne efekty, widoczne gołym okiem :) Czytając o składach koreańskich kosmetyków - byłam niejednokrotnie zdziwiona - nie przypuszczałam, że znajduje się z nich śluz ślimaka, jad pszczeli czy też ośle mleko (którego do kąpieli używała już Kleopatra!). Myślę, że ich zadbana twarz jest najlepszą reklamą skuteczności kosmetyków! :D
Mail: lidkaa97@gmail.com
Dziękuję za zgłoszenie i życzę powodzenia :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń