środa, 3 czerwca 2015

Coco, coco, owsianka jest spoko.

Hejka :)

Jakiś czas temu otrzymałam możliwość wyboru do przetestowania jednego produktu z oferty VEGG. Przyznam, iż asortyment bardzo mi się spodobał i ciężko było się zdecydować na coś konkretnego. Jednak koniec końców, jak przystało na miłośniczkę wszystkiego co kokosowe, mój wybór padł na Owsiankę Coco.

Całość, która zapakowana jest w osobne pojemniczki prezentuje się następująco:

  • płatki owsiane BIO z łuskami zboża
  • mieszanka ziaren i owoców (migdały, słonecznik, nasiona konopi, miechówka, daktyle)
  • wiórki kokosowe
  • pasta daktylowa (hand made)
  • masło orzechowe (hand made)
Przyznam, iż ten wariant niezwykle przypadł mi do gustu, gdyż dzięki temu możemy wybrać te dodatki na które w danej chwili mamy ochotę. W klasycznym musli nie mamy takiej możliwości. Ponadto pasta daktylowa i masło orzechowe mogą służyć także jako dodatek do pieczywa. 

Muszę zaznaczyć, iż troszkę uciążliwy jest dla mnie dodatek do płatków łusek zboża. Wiem oczywiście, że dzięki temu produkt jest zdrowy i bogatszy w składniki odżywcze. Niemniej jednak uczucie twardych łusek wbijających się między zęby (wybaczcie dosłowność) nie zawsze należy do przyjemnych. Natomiast same płatki bardzo dobrze wchłaniają płyn dając nam smaczny i delikatny posiłek.

Co zatem smacznego udało mi się wyczarować? Oto jedna z propozycji :)

Owsianka Coco z jabłkiem, truskawkami, migdałami, słonecznikiem, ziarnami konopi, 
wiórkami kokosowymi i puddingiem chia

Przy okazji chciałabym Was poinformować, iż sklep BIO-KRAINA z którym współpracuję zorganizowała promocję na zakupy powyżej 100 zł.


Dajcie znać czy taka wersja owsianki przypadłaby Wam do gustu :)

Iwona

7 komentarzy:

  1. Chętnie bym przygarnęła tę Daktellę. Ciekawe są te produkty i pomysł ze śniadaniami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Taką owsianką z całą pewnością bym nie pogardziła, bo podoba mi się bardzo ;) I jestem ciekawa tych łusek...

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystko boskie, a że jeszcze do tego hand made... jestem za!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nigdy tego typu owsianki nie jadłam. Ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też uwielbiam kokosowe rzeczy! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Mi by zdecydowanie przypadła do gustu taka owsianka. ;)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.