czwartek, 4 października 2012

Projekt denko - wrzesień.

Witajcie :)
Kolejny miesiąc zleciał mi szybciutko, dni października upływają, pora więc wstawić produkty zdenkowane we wrześniu :)


  • Kamill, żel pod prysznic rabarbar & limeta - pojemność: 250 ml. Żel ten był moim ulubieńcem podczas letnich miesięcy. Ma bardzo przyjemny, orzeźwiający zapach. Przyzwoicie się pieni, dobrze myje. Nie nawilża, ale też nie wysusza skóry.
  • Isana, ujędrniający balsam do ciała z Q10 - pojemność: 400 ml. Balsam stosowałam do całego ciała z wyjątkiem swoich czterech liter, a tak naprawdę tylko tam by się nadał... Wprawdzie ma rzadką konsystencję przez co szybko się wchłania i jest bardzo wydajny. Jednak ze względu na to, że nawet nie nawilża nie mówiąc już o ujędrnianiu jest to też jego wadą. Męczyłam się z nim niesamowicie długo. Na szczęście już poszedł w zapomnienie. 
  • Isana Hair Professional, odżywka do włosów łamliwych i rozdwajających się - pojemność: 500 ml. Produktu nie stosowałam regularnie, więc nie mogę w 100% ocenić jego działania. Po samym zastosowaniu włosy były miękkie i gładkie, lecz działania przeciw łamaniu i rozdwajaniu się nie zauważyłam. Odżywka ma dość przyjemny zapach i konsystencję. Przeszkadzało mi jednak opakowanie, z którego ciężko było wydobyć końcówkę produktu.
  • Olay complete, krem odżywczo-nawilżający na dzień - pojemność: 50 ml. Kupiłam go zachęcona bardzo dobrymi opiniami na KWC. Wprawdzie jest przyzwoity i krzywdy mi nie wyrządził to jednak spodziewałam się po nim więcej. Skóra na pewno była po nim dobrze nawilżona, jednak nie zauważyłam obietnicy promiennej cery. Plus za SPF 15. 
  • Isana, zmywacz do paznokci o zapachu migdałów - pojemność: 125 ml. Mój ukochany zmywacz do paznokci. Na pewno do niego powrócę jak tylko zdenkuję produkt biedronkowy. Bardzo dobrze radzi sobie z mocnymi i ciemnymi kolorami lakierów. Nie wysusza płytki paznokcia. No i nie śmierdzi jak standardowe zmywacze.
  • BeBeauty, peeling do stóp - pojemność: 75 ml. Recenzję tego produktu znajdziecie TUTAJ
  • Natura Care, regenerujący krem do rąk z oliwą z oliwek - pojemność: 100 ml. O nim przeczytacie TUTAJ
  • Prokudent med, pasta do zębów - pojemność: 125 ml. Ot taka zwykła pasta do codziennego użytku. Dobrze się pieni, czyści i odświeża. Więcej nie wymagam. 
  • Alterra, nawilżane chusteczki oczyszczające - pojemność: 25 sztuk. Moje ulubione chusteczki do demakijażu, o których wspominałam TUTAJ . W użyciu mam już kolejne opakowanie. 
  • Puma, Flowing - pojemność: 20 ml. Jedne z moich ulubionych perfum/wód toaletowych. Bardzo kobiecy, delikatny, kwiatowy zapach. Zainteresowanych nutami zapachowymi odsyłam TUTAJ
  • Sensique, balsam ochronny do ust - pojemność: 4,2 g. Dobry balsam o ślicznym zapachu pomarańczy i białej czekolady. Posiada SPF 15. Przyzwoicie nawilżał i pielęgnował usta.
  • Wibo/Lovely, maskara wodoodporna. Nie wiem co to dokładnie za maskara i jakiej firmy, gdyż bardzo szybko starły się napisy, a posiadam ją bardzo długo. W każdym razie ładnie pogrubiała rzęsy nie sklejając ich przy tym. No i nie był jej straszny żaden deszcz. 
Jestem bardzo zadowolona z wrześniowych zużyć. Może i produktów nie jest zbyt wiele, ale poszłam bardziej w ich "jakość". Zdenkować balsam o odżywkę o dużej pojemności nie jest łatwo. Niestety wydaje mi się, iż październik będzie mało obfity w puste opakowania :(

A jak Wasze denka poprzedniego miesiąca? :)

Iwona