Cześć :)
'Wiosna, wiosna, wiosna ach to ty!'. Mamy wiosnę, moją ukochaną porę roku. Robi się cieplej, przyroda budzi się do życia ukazując całą paletę barw. Również nasz makijaż staje się wyrazistszy, bardziej kolorowy. Nakaz noszenia maseczek ogranicza nas jeśli chodzi o usta, ale dzięki temu możemy nieco bardziej podkreślić oczy. Dziś zrobimy sobie przegląd kosmetyków z oferty Notino, które mogą nam się przydać (nie tylko) w najbliższym czasie.
Niewątpliwym kluczem do każdego rodzaju makijażu jest odpowiednio przygotowana twarz. W ciepłe dni warto postawić na lżejsze formy kosmetyków. Prym wiodą kremy bb oraz cc. Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać kultowego już kremu marki Missha. Osobom mającym do zakrycia drobne niedoskonałości skóry warto zaproponować podkłady delikatnie kryjące, o działaniu nawilżającym.
Oczy. Tutaj możemy zaszaleć.Odważne osoby zapewne skuszą się na palety zawierające wyraziste, nasycone kolory. Co powiecie na intensywną żółć, pomarańcze czy fiolety? Tradycjonalistki mogą wzbogacić makijaż w stylu nude odrobiną błysku. Przydatne okazują się pigmenty lub brokatowe eyelinery.
Nic tak nie ożywi naszej twarzy i nie doda jej lekkości jak odrobina blasku. Asortyment produktów do podkreślania twarzy jest ogromny. Rozświetlający bronzer sprawi, że nasza buzia będzie wyglądać niczym muśnięta słońcem a róż nada zdrowego rumieńca. Kojarzycie rozświetlacz marki TheBalm Mary Lou-Manizer? Jego uniwersalny odcień idealnie stopi się z cerą dodając twarzy świeżego, odmłodzonego wyglądu.
Okej, zdarzają się sytuacje, w których nie musimy zasłaniać naszych ust. Wówczas możemy wybrać szminki lub błyszczyki o wyrazistych,. nasyconych kolorach. Poza klasycznymi różami i beżami, do wyboru mamy intensywne pomarańcze, fuksje czy czerwienie.
Jaki jest Wasze makijażowy must have na wiosnę? Lubicie bardziej zaszaleć z makijażem czy stawiacie na minimalizm? Podzielcie się swoimi ulubionymi kosmetykami :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Wiosna to piękna pora roku, szczególnie jej początek gdy wszystko budzi się do życia :)
OdpowiedzUsuńŚwietne porady makijażowe :)
Moim must have na wiosnę w makijażu niewątpliwie są soczyste kolory pomadek do ust :)
Szkoda, że teraz maseczki zasłaniają takie soczyste pomadki, ale na szczęście są sytuacje, kiedy możemy pomalować usta :)
UsuńBardzo lubię kremy BB na wiosnę i lato świetnie się do tego nadają : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To prawda. Aczkolwiek na rynku są też typowe koreanskie kremy bb, które są stosunkowo ciężkie :)
Usuńwiosną stawiam na jasny róż na oczach i krem BB:)
OdpowiedzUsuńBardzo lekko :)
UsuńBardzo lubię wiosnę, ze względu na to, że jest to przedsionek mojej ulubionej - lata :)
OdpowiedzUsuńDla mnie lato z reguły jest zbyt ciepłe. Nie lubię upałów :)
UsuńJa zdecydowanie stawiam na minimalizm.
OdpowiedzUsuńJa sobie ostatnio kupiłam fajną pomadkę, gdzie nigdy nie używałam. Tak mnie poniosło, a po chwili się zreflektowałam i pomyślałam, gdzie w tych maseczkach można malować usta ;-) Ale pomadka się przyda, będę sobie malować do poranne kawy na balkonie :-)
OdpowiedzUsuńNawet w domu można czuć się pięknie :)
UsuńUwielbiam ten rozświetlacz z Balm :) Super wykaz kosmetyków
OdpowiedzUsuńMam wielką ochotę go zamówić :)
UsuńNie mogę doczekać się wiosny :) Krem BB Missha czeka na swoje użycie.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze go wspominam :)
Usuńja cały czas denkuję moje kosmetyki, bo coś niekoniecznie z makijażem jest mi po drodze
OdpowiedzUsuńCzasami każdy ma takie momenty. Nic na siłę :)
UsuńNa wiosnę im mniej makijażu, to Według mnie lepiej. Krem BB jednak, to obowiązek, jeśli chodzi o mnie.
OdpowiedzUsuńWiosną jeszcze u mnie makijaż ujdzie, ale latem to już minimalistycznie :)
UsuńPrzyznam się, że chętnie bym coś odmieniła w moim makijażu na wiosnę.
OdpowiedzUsuńZawsze jest dobry czas na eksperymenty :)
UsuńBłysk musi się zgadzać :D
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńWiosną mój makijaż jest zawsze delikatniejszy niż zimą;)
OdpowiedzUsuńTo tak jak u mnie :)
UsuńKilka z tych produktów znam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńRzadko się maluję, zwłaszcza wiosną czy latem :)
OdpowiedzUsuńJa wiosną przestawiam się na delikatniejszy makijaż :) Bardzo lubię jasny róż :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie ożywia cerę :)
UsuńWidzę, że ktoś tu lubi piosenkę Marka Grechuty 😉.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię dobre, polskie piosenki :)
UsuńKultowy bb krem Missha muszę w końcu wypróbować :) Jest dostępny w nowej odsłonie :)
OdpowiedzUsuńPolecam, byłam z niego zadowolona :)
UsuńTak, ja wiosną też wyjmuję neonowe pomadki w żywszych kolorach, pasujące do kolorowych sukienek. :)
OdpowiedzUsuńSłusznie, trzeba jeszcze bardziej ożywić otoczenie :)
UsuńLove those pigments...gorgeous colours!
OdpowiedzUsuńI'm glad you like it :)
Usuńladne te pigmenty
OdpowiedzUsuńTeż wpadły mi w oko :)
UsuńMam te pigmenty z NYXA, były w zeszłorocznym kalendarzu adwentowym :)
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia? :)
UsuńWiosną stawiam na odważniejsze kolory :) Pewnie dlatego, że ubrania są też bardziej wzorzyste :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńU mnie zazwyczaj minimalizm. Pomada do brwi obowiązkowo, dobry tusz, lekki podkład, rozświetlacz i odrobina bronzera.
OdpowiedzUsuńPodstawowo i klasycznie :)
UsuńGreat choices for the spring beauty!
OdpowiedzUsuńI'm glad you like it :)
Usuńo tak, misshy mysle, ze nikomu nie trzeba przedstawiac ;). tez go stosuje ;) fajne propozycje produktow ;) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKultowy, świetny kosmetyk :)
UsuńBardzo lubię pigmenty.
OdpowiedzUsuńPotrafią robić cuda z makijażem :)
UsuńJa chyba nie mam, zawsze jak mi przyjdzie jakiś pomysł do głowy, to go realizuję ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny wpis ! I przyznam, że cienie Nyx są super !
OdpowiedzUsuńBardzo je lubię :)
UsuńTeraz najważniejsze są oczy bo tylko je widać na ulicy ale warto pamiętać o reszcie święta tuż, tuż:)
OdpowiedzUsuńTeraz można być bardziej odważnym jeśli chodzi o oczy :)
UsuńPandemia nie pozostała bez wpływu na mój makijaż, który jest banalny w swojej prostocie. Dobry podkład i puder obowiązkowo. Do tego cień w kremie, bo można nałożyć paluchem i jest super. Tusz do rzęs obowiązkowo. Na policzki róż - ten z Bourjois rzeczywiście jest godny uwagi. A w pracy, jak zdejmuję maseczkę, to sobie machnę usta szminką dla własnej przyjemności. Brwi nie maluję, bo robię hennę pudrową, więc nie ma potrzeby :)
OdpowiedzUsuńPod maseczką makijaż musi być przede wszystkim trwały. Warto mieć pod ręką produkty do ust. Nigdy nie wiadomo kiedy się przydają :)
UsuńMary Lou-Manizer kusi mnie.
OdpowiedzUsuńMnie też :)
UsuńStaram się wiosną dobierać delikatny makijaż. Ostatnio polubiłam się z kolorowymi błyszczykami do ust.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że pod maseczkami błyszczyki są mało trwałe :)
UsuńUwielbiam wiosnę za kwiaty (szczególnie tulipany),
OdpowiedzUsuńpandemia sprawiła, że nie używam szminek, a jednak ciągle je kupuję :)
Haha, jakąś radość trzeba mieć. A prędzej czy później będą potrzebne :)
UsuńNiezależnie od pory roku mój makijaż jest delikatny :) Jednak wiosną lubię mocniejszy makijaż oka :)
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńJa na wiosnę stawiam na kremy bb lub podkłady wymieszane z kremem lub rozświetlaczem :)
OdpowiedzUsuńSkórze przydaje się taka lekkość :)
Usuńspring is coming...great make up...
OdpowiedzUsuńhave a wonderful day
Nice :-D
OdpowiedzUsuńI'm glad you like it :)
UsuńJa właśnie rozglądam się za dobrym podkładem.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdziesz odpowiedni :)
UsuńDobry puder + róż + szminka i tusz to mój stały "basic team", ale muszę się rozejrzec za jakimiś fajnymi cieniami :)
OdpowiedzUsuńTeraz jest dobry czas na makijaż oczu :)
UsuńJa tradycyjnie - gdy robi się ciepło stawiam na brak makijażu :)
OdpowiedzUsuń