wtorek, 23 marca 2021

Produkty ketogeniczne Diet-Food - granola, keto bowl oraz makaron z serca palmy

 Cześć :)

Gdybyśmy zapytali niektóre osoby o nielubiane przez nich słowo, pewnie nieraz padłoby 'dieta'. Nic dziwnego, kojarzy nam się z restrykcją, ograniczeniami, rezygnacją. A to przecież nic innego jak styl odżywiania, nawet życia. Jednym z 'modnych', popularnych obecnie przykładów jest dieta ketogeniczna, o której powiemy sobie kilka słów. Dodatkowo pokażę Wam przykłady produktów, które ułatwią nam komponowanie posiłków. Pojawi się makaron, granola oraz keto bowl.

Najczęściej czerpanym przez nas źródłem energii jest glukoza, której źródłem są węglowodany. Kiedy pozbawimy organizm tego 'paliwa', uruchomimy mechanizm spalania kwasów tłuszczowych. Najbardziej obrazowym scharakteryzowaniem tego zagadnienia jest zdanie "jedz tłuszcz, by spalać tłuszcz'. Nie ma konkretnych założeń dotyczących ilości spożywanych tłuszczów. Dla jednych będzie to 60%, dla innych nawet 80-90%. Wszystko odbywa się kosztem węglowodanów zredukowanych do ok. 10%.
Gdy w kolejnych posiłkach nie dostarczymy organizmowi węglowodanów, spadnie poziom glukozy i insuliny we krwi. Organizm zaczyna szukać alternatywnych źródeł, którym stają się tłuszcze. Dochodzi do tak zwanego stanu ketozy, kiedy to stężenie ciał ketonowych we krwi przewyższa ilość glukozy.
Z racji tego, że pozbawiamy organizm glikogenu wiążącego wodę, spada nasza masa ciała. Z tego też względu dieta ketogeniczna jest tak popularna wśród osób redukujących masę ciała. Jest także bardzo pomocna w leczeniu schorzeń układu nerwowego, m.in. w padaczce lokoopornej, chorobie Parkinsona, Alzheimera czy w autyzmie.
Pamiętajmy jednak, że każda dieta ma swoje wady, dlatego przed jej rozpoczęciem warto skorzystać z porady lekarza czy dietetyka oraz wykonać podstawowe badania.
No dobrze, ale skoro musimy ograniczyć węglowodany, to co mamy jeść? Jak żyć bez makaronów, słodkich bułeczek i ziemniaczków? Z pomocą przychodzą produkty ketogeniczne marki Diet-Food

keto granola - kakao


Granola zamknięta jest w torebce z zamknięciem strunowym. Za to plus, gdyż bez problemu możemy ją zamknąć, przez co zawartość dłużej zachowuje świeżość.
W składzie znajdziemy w 100% bio składniki. Są moje ukochane chipsy kokosowe, słonecznik, orzechy laskowe i inne wartościowe i smaczne komponenty.


Producent informuje, że wszystkie składniki zostały zlepione ekologicznym syropem kokosowym w temperaturze poniżej 42 stopni C. Jest to o tyle ważne, że w wyższej temperaturze utracilibyśmy wiele wartości odżywczych.
Jeśli chodzi o wartość odżywczą, to w 100 g znajduje się 512 kcal, 43 g tłuszczu (w tym 6 g kwasów tłuszczowych nasyconych), 12 g węglowodanów (2,5 g cukrów), 17,5 g błonnika, 15,6 g białka oraz 0,014 g soli.


Myślałam, że po otwarciu opakowania uderzy mnie aromat pomarańczowego olejku. Ale nie. Dla mnie na pierwszy plan wysuwa się kakao i 'surowość' ziaren kakaowca. Ponieważ kocham gorzką czekoladę, to taki zapach jest dla mnie na plus.
Jak przystało na granolę, użyte składniki mają formę zlepionych w różną wielkość kawałków. Są twardsze i chrupiące.
Jeśli chodzi o samo wykorzystanie to mamy tutaj duże pole do popisu. Od razu zaznaczę, że nie jestem na typowej diecie ketogenicznej. Staram się jednak ćwiczyć w domu siłowo, przez co nie straszne mi tłuszcze i białko. Granolę jem zarówno 'na sucho' w formie przegryzki, jak i dodaję do jogurtu czy śniadaniowej owsianki. Staram się jej jednak zbyt nie moczyć, bo lubię chrupiące kawałki.


Na koniec to, co chyba w jedzeniu jest najważniejsze. Smak. Moim skromnym zdaniem tutaj również dominuje kakao i ziarna kakaowca - głównie wtedy, kiedy jemy poszczególne kawałki jako całość. Czuć przy tym, że są wysokiej jakości. Takie wyselekcjonowane, bogate w swojej formie. Zdarza mi się także wydzióbywać poszczególne składniki - głównie chipsy kokosowe. Smakują pysznie. Kokos w czystej postaci. Taki świeży, delikatny. Mogę się rozpływać, ale mam hopla na punkcie wszystkiego co kokosowe, więc musicie mi wybaczyć.
Keto granola z kakao kosztuje ok. 20 zł za pojemność 200 g. 

keto granola o smaku orzeszków ziemnych w kubku


Produkt został zamknięty w tekturowym kubku. Po otwarciu widzimy dodatkową folię zabezpieczającą.
Skład jest oczywiście wegański, w pełni bio, bogaty w wartościowe substancje. Jest m.in. kokos, mąka z orzechów ziemnych, erytrytol, cynamon, a nawet baobab.


W przypadku tego produktu mamy sypką formę spowodowaną mąką i przyprawami, w której zatopiono cząstki pozostałych składników.
Spójrzmy na wartość odżywczą. W 100 g znajduje się 368 kcal, 24 g tłuszczu (w tym 12 g kwasów tłuszczowych nasyconych), 20 g węglowodanów (4 g cukrów), 17,5 g błonnika, 22 g białka oraz 2 g soli.


Zapach jest śliczny, ale niejednoznaczny. Raz wyczuwam w nim więcej orzeszków ziemnych, innym razem dominował kokos.
Sposób przygotowania jest banalnie prosty. Wystarczy zalać zawartość jogurtem, mlekiem, dowolnym sokiem jabłkowym. Można pomyśleć, że mamy tutaj porcję na raz, jednak wolałam rozłożyć sobie zawartość na mniejsze porcje, aby wypróbować w różnych kombinacjach. 


Musimy mieć na uwadze, że siemię lniane i nasiona chia mocno pochłaniają płyny, przez co też po chwili pęcznieją, tworząc tak zwany 'glutek'. Wiem, że to brzmi dziwnie i nie każdy to lubi, ale przypomina delikatnie kisiel. Zwłaszcza wtedy, gdy nie przesadzimy z ilością płynu.
Smak nie jest zdominowany przez żaden konkretny składnik. Jest orzechowy, z delikatną nutą kokosa i cynamonu. Czuć go nawet wtedy, kiedy zalejemy zawartość mlekiem czy jogurtem, które same w sobie mają swój posmak.
Cena keto granoli o smaku orzeszków ziemnych w kubku wynosi ok. 8 zł za pojemność 70 g.

makaron z serca palmy


Produkt znajduje się w bardzo estetycznym kartoniku. Sam makaron zamknięto w plastikowej folii.
W składzie znajdziemy jedynie rdzeń (serce) palmy (Bactris Gasipaes). Muszę tylko wspomnieć, że makaron umieszczono w zalewie z wody, soli i kwasku cytrynowego. Przed użyciem warto go przepłukać.
Po rozcięciu opakowania uderzył mnie dość intensywny zapach. Sama nie wiedziałam, czy to z makaronu, czy z zalewy, dlatego darowałam sobie rozmysły i skupiłam się na smaku. O tym jednak za chwilę.


Makaron można spożywać zarówno na zimno, jak i po odgrzaniu w mikrofalówce czy piekarniku.
Domyślam się, że wielu osobom nic nie mówi serce palmy, dlatego napomknę, że ma pozytywny wpływ m.in. na stan serca, skóry i paznokci. Do tego jest źródłem błonnika, witaminy C, kwasu foliowego, wapnia, żelaza, magnezu, fosforu, cynku oraz miedzi. 
W zaprezentowanej wersji mamy formę makaronu spaghetti. Nie jest jednak taki typowy, gdyż kawałki są krótsze, a średnica wydaje się bardziej kwadratowa. Forma jest też grubsza, a pod zębami można wyczuć charakterystyczne nitki. 


Smak jest dla mnie... hmm... nijaki. Ale w takim pozytywnym znaczeniu, gdyż pasuje do każdego dodatku. Świetnie łączy się z warzywami, ale dał też radę wersji na słodko. 
Na koniec kilka słów o wartościach odżywczych. W 100 g makaronu znajdziemy jedynie 21 kcal, 0 g tłuszczu, 3,2 g węglowodanów (1,3 g cukrów), 3 g błonnika, 1 g białka i 0 g soli. Wydaje się, że to mało ketogeniczny produkt skoro nie ma tłuszczu. Weźmy jednak pod uwagę, że skupiamy się tutaj na ograniczeniu węglowodanów z postaci tradycyjnych makaronów. A któż by nie zjadł takiego klasycznego spaghetti? Tutaj możemy mieć identyczną formę, dopierając bardziej tłuszczowe i białkowe dodatki. W pewnym sensie na pewno 'oszukamy' mózg, a przy okazji się najemy. 
Makaron z serca palmy kosztuje ok. 15 zł za pojemność 255 g.

Bogate w tłuszcze produkty ketogeniczne na długo zaspokajają głód. Do tego są smaczne i wartościowe. Nawet jeśli nie jest to nasz styl odżywiania, to warto wprowadzić je choćby od czasu do czasu do swojego jadłospisu. Organizm na pewno będzie nam wdzięczny za dodatkową porcję substancji odżywczych.
Zdarzyło się Wam być na diecie ketogenicznej? Co sądzicie o produktach bogatych w tłuszcze? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

74 komentarze:

  1. interesting items, I've never tried this!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Na ten makaron chętnie bym się skusiła.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wygląda apetycznie, ale ważne, że zdrowe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co tak nie wygląda? Moim zdaniem nie jest źle :)

      Usuń
  4. Makaron z serca palmy? Takiego cudeńka jeszcze nie jadłam. Bardzo ciekawe produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Look good. Keto is similar to the low carbs diet!

    OdpowiedzUsuń
  6. I love granola :) thanks for your sharing...

    OdpowiedzUsuń
  7. Takich produktów chyba jeszcze nigdzie nie widziałam, opisy bardzo ciekawe; )
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  8. Everything looking very nice! Have a great evening! 🌸🌸🌸

    OdpowiedzUsuń
  9. Musze koniecznie spróbować ten makaron :D Faktycznie ma malutko kcal ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Makaron bardzo mnie zaciekawił.

    OdpowiedzUsuń
  11. granola wygląda fajnie:D bym ją jadła do mleka lub jogurtu:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Chciałabym spróbować granolę😊

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam granolę i chętnie ją spróbuję 🌞

    OdpowiedzUsuń
  14. Na pewno spróbowałabym granoli, makaron z serca palmy brzmi egzotycznie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki się wydaje i jest ciekawy. Warto choć raz spróbować :)

      Usuń
  15. Makaron chętnie sprawdzę bo uwielbiam makarony i jem je tonami dosłownie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten może być ciekawą alternatywą tych klasycznych :)

      Usuń
  16. Makaron z serca palmy brzmi ciekawie :D

    Granolę bym zjadła z chęcią :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie te produkty nie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie znałam takich produktów:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie próbowałam nigdy takich produktów, ale kto wie?...

    OdpowiedzUsuń
  20. Pierwszy raz słyszę o takiej diecie
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się zatem, że mogłam ją w skrócie przedstawić :)

      Usuń
  21. Bardzo lubię tego typu produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  22. It is always a struggle to diet or eat healthy food. Somehow the healthy food can never taste as good as the unhealthy food. Lol!

    OdpowiedzUsuń
  23. Oh very good products darling
    xx

    OdpowiedzUsuń
  24. Każdy teraz na punkcie tej diety wariuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie, ale lubię smakować takie nowości :)

      Usuń
  25. Taką granolę bym zjadła z przyjemnością :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Witam serdecznie ♡
    Fajne te przysmaki :D niestety nic z podanych nie jadłam, ale jako że jestem wielkim smakoszem (to znaczy po prostu lubię jeśćxD) chętnie spróbowałabym trochę tego trochę tego :) Świetny wpis, bardzo inspirujący :)
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też lubię poznawać nowe smaki, nie ważne czy są dopasowane do jakieś konkretnej diety :)

      Usuń
  27. Nie znam tych produktów, ale bardzo lubię poznawać nowinki i urozmaicać swoją dietę :) Z przyjemnością zjadłabym taki makaron :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Bardzo lubię tego typu żywność:)

    OdpowiedzUsuń
  29. fajnie że te produkty są sycące, czasem to przydatne w zabieganych czasach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda. Muszą być sycące a przy tym odżywcze :)

      Usuń
  30. Ale fajne produkty <3 Lubię takie zdrowe zamienniki w tych sklepowych czai się pełno cuktu ;/

    OdpowiedzUsuń
  31. Ogólnie to lubię tłuszcze (szczególnie w postaci serów i orzechów) ale keto nie jest dla mnie, bo uwielbiam też węglowodany. Jednak te produkty wydają się ciekawe, szczególnie keto granola:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trzeba być na keto, aby korzystać z takich produktów. Sama lubię je mieszać z węglami :)

      Usuń
  32. Jestem fanką granoli- bardzo lubię z naturalnym jogurtem :-) A produkty prezentuja się nie tylko zdrowo, ale i ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  33. Jako wielka fanka wszelkich makaronów bardzo chętnie spróbowałabym i ten :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Podziękuję za taką dietę. Ciekawe jak z samych produktów tłuszczowych czerpać masę witamin... wolę się po prostu zdrowo odżywiać.

    OdpowiedzUsuń
  35. Moja koleżanka jest na takiej diecie - jej służy.

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.