sobota, 13 lutego 2021

Cien, Food For Skin - płyn micelarny 3w1 z goździkiem

Hej :)

Jeszcze nie tak dawno produkty naturalne dostępne były głównie przez internet. Gdy zaczęły pojawiać się w drogeriach stacjonarnych ich cena z reguły nie należała do najniższych. Konkurencja na rozwijającym się rynku sprawiła jednak, że obecnie kosmetyki zawierające nawet 90% i więcej substancji pochodzenia naturalnego dostępne są nawet w dyskontach. I - co ważne - na każdą kieszeń. Czy płyn micelarny z goździkiem marki Cien z serii Food for Skin, produkowany dla Lidla, jest przykładem kosmetyku, po który warto wybrać się na zakupy?


Opakowanie to zwykła, plastikowa butelka. Ma wygodny dozownik w formie niewielkiej dziurki.
Jak określa producent, w składzie znajdziemy 90% substancji pochodzenia naturalnego. Na uwagę zasługuje chociażby wyciąg z pąków kwiatowych goździka.
Ciężko mi scharakteryzować zapach kosmetyku. Ma w sobie kwiatowe nuty, ale wyczuwam w nim też coś aptecznego. Z czymś mi się kojarzy, ale nie umiem dojść do tego, w którym kościele mi dzwoni. Kombinowałam czy nie jest to ten goździk, ale raczej nie.


Konsystencja typowa dla płynu - wodnista.
Płyn micelarny z goździkiem marki Cien przeznaczony jest do demakijażu oczu, ust i twarzy. Nadaje się dla osób noszących szkła kontaktowe.
Zapoznajmy się z działaniem.
Jeśli chodzi o samą funkcję oczyszczania to tutaj nie mam nic do zarzucenia. Zmywa zarówno codzienne zanieczyszczenia jak i makijaż. Zarówno z twarzy jak i z oczu. Przykładając wacik do powieki tusz odbija się idealnie, bez rozmazywania po całej twarzy. Jak widać na poniższych zdjęciach, płyn miał jedynie drobny problem z pomadą do brwi, ale tutaj mamy po jednym szybkim przeciągnięciu wacikiem. A wiadomo, że zazwyczaj przeznaczamy na demakijaż nieco więcej czasu i ruchów.



Jest jednak mały szkopuł. O ile z moimi oczami nie dzieje się nic złego, tak po przetarciu twarzy płynem micelarnym z goździkiem Cien buzia zaczyna mnie piec. Trochę mnie to zaskoczyło, gdyż z reguły to oczy są wrażliwsze. Żeby była jasność - jestem osobą, która lubi kwasy czy produkty z witaminą C. Mrowienie po tego typu specyfikach nie jest mi obce. Ale właśnie - mrowienie. Jest różnica pomiędzy takim odczuciem a typowym pieczeniem. I tu mam niestety ten gorszy efekt. Żeby nie było, bardzo szybko znika a skóra nie jest zaczerwieniona. Nie jest to więc taki typowy podrażnienie czy uczulenie. Da się wytrzymać i bez problemu jestem w stanie zużyć buteleczkę. Ale bądźmy szczerzy, korzystanie z kosmetyków ma być przyjemnością a nie dyskomfortem. Zużyć zużyję, ale nie wrócę. Jest na rynku wiele innych produktów, które stosuje się z przyjemnością.
Nie byłabym sobą, gdybym, nie zaznaczyła ważnej uwagi. Producent informuje, że produkt nie wymaga spłukiwania. Płyny micelarne zmywamy! 
Płyn micelarny z goździkiem marki Cien z serii Food for Skin kosztuje ok. 6 zł za pojemność 200 ml.


Trochę mi przykro, że korzystanie z płynu micelarnego Cien nie przynosi ze sobą przyjemniejszych doznań. Zwłaszcza, że pod kątem działania jest jak najbardziej na plus. Kusi mnie jednak inna wersja tego płynu. Pewnie ciekawość wygra i kupię na próbę, aby zobaczyć jak zareaguje moja skóra.
Znacie kosmetyki Cien z serii Food for Skin? chętnie poznam Wasze odczucia na ich temat :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

79 komentarzy:

  1. ja mam tyle do zuzycia miceli ze nie mysle o cien:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam nigdy żadnego ich płynu micelarnego. Słabo, że producent wprowadza ludzi w błąd pisząc, ze nie zmywa się płynu. Raczej się nie skuszę skoro jego stosowanie nie jest przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej tyle w nim dobrego, że jest skuteczny.

      Usuń
  3. Nie słyszałam wcześniej o tym płynie. Wielka szkoda, że nie sprostał Twoim oczekiwaniom.

    OdpowiedzUsuń
  4. kiedys go kupilam, gdy bylam na wycieczce i tez buzia mnie po nim piekla... tez ciezko moja buzia na niego reaguje :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Szkoda, że płyn micelarny się nie sprawdził. 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Jeżeli istnieje możliwość, że skóra po użyciu tego płynu będzie piekła to niestety nie jest on dla mnie. Myślę, że nie byłabym w stanie zużyć go do końca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli masz bardzo wrażliwą cerę to radziłabym go omijać :)

      Usuń
  7. Nie używałam tego płynu
    Marka Cien jest mi znana jedynie z kosmetyków do włosów ,konkretnie szamponu który używałam wieki temu 😆
    Mnie również dziwi to pieczenie buzi (tak jak wspominałaś, zazwyczaj oczy są wrażliwe więc one ewentualnie one "powinny" piec )i przez dyskwalifikuje ten płyn -nie sięgnę po niego
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zwłaszcza że moje oczy mają skłonność do wrażliwości a tutaj tak nie zareagowały. Dziwne to.

      Usuń
  8. Lubię tę markę, ale ten płyn jakoś mnie nie kusi;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Z tej serii Food for Skin tylko maseczki miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Możliwe że kiedyś skuszę się na ten produkt.

    OdpowiedzUsuń
  11. That certainly works well :-D

    OdpowiedzUsuń
  12. NIe przepadam za kosmetykami tej marki

    OdpowiedzUsuń
  13. Przykro mi że piecze, ja też nie lubię tego efektu

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja stosuje u siebie tylko mleczko do demakijażu z Mixa. Wszystkie płyny micelarne niestety mnie uczulają i skóra po nich mnie piecze.

    Z Cien lubię tylko mydła w płynie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze, że znalazłaś produkt który Ci odpowiada :)

      Usuń
  15. Przykro, że skóra piecze po aplikacji tego płynu. Ja mam swój jeden sprawdzony z Garniera i od lat go używam :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie próbowałam jeszcze tego płynu. Skład jest zachęcający, może u mnie się sprawdzi

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam wrażenie, że lata temu miałam od nich micel i moja skóra bardzo się z nim nie polubiła, więc już w te rejony nie zerkam :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Have never tried them...thanks for the review, Iwona.

    OdpowiedzUsuń
  19. Może spróbuje u siebie, ponieważ nie jest to drogi produkt, ale pieczenie mnie trochę odtrąca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można spróbować. Nie będzie szkoda tych kilku złotych a może akurat go polubisz :)

      Usuń
  20. good product for skin...
    have a wonderful day

    OdpowiedzUsuń
  21. Szkoda, że nie sprawdził się do końca. Ja jak na razie z tej marki miałam tylko krem do rąk.

    OdpowiedzUsuń
  22. Nigdy nie miałam tego produktu, ale raczej nie skuszę się, skoro nie jest delikatny.

    OdpowiedzUsuń
  23. Dziwna sprawa z tym pieczeniem... Ogólnie bardzo mnie cieszy, że naturalne kosmetyki są teraz łatwo dostępne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem zaskoczona. Zwłaszcza, że oczy nie cierpią, a częściej mają do tego tendencję.

      Usuń
  24. ojaaa, a miałam z Cien maski-peelingi do wtarzy i były przyjemne ;) gdybym miałą Lidla gdzieś mega blisko to pewnie już dawno bym skorzystała z tych produktów ;) Ale no szkoda, że nie wyszedł lepiej ale i tak nie ma tragedii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod kątem samego działania nie mogę mu niczego zarzucić :)

      Usuń
  25. Nie kosztuje zbyt dużo, więc wypróbuję mimo wszystko. Najwyżej nie zużyję do końca...

    OdpowiedzUsuń
  26. Widocznie jakiś składnik Cię uczula ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko stwierdzić, bo wiem co z reguły nie służy mojej skórze i tutaj tych substancji nie ma.

      Usuń
  27. Oj czuje ze i mnie by piekla, w koncu gozdzik jest dosc intensywny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przynajmniej tyle dobrze, że nie szkodzi oczom :)

      Usuń
  28. Goździk działa też na różne bóle, ale nie wiem jak to się ma do płynu micelarnego...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Goździk sam w sobie jest bardzo wartościowy :)

      Usuń
  29. Nie używałąm jeszcze nigdy żadnych kosmetyków marki cien, mimo że w lidlu jestem prawie codziennie :) Słyszałam kiedyś kilka negatywnych opinii na temat tej marki i tak jakoś omijałam. A może warto sprawdzić na właśnej skórze? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam jeszcze inne produkty i uważam za bardzo fajne. Najlepiej ocenic skład i wypróbować coś, co może nam najlepiej posłużyć :)

      Usuń
  30. hm pewnie coś Cię uczuliło i podrażniło. Ja miałam coś podobnego z micelem z Biedronki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Micel z Biedronki zaś mi oczy podrażnia, twarz nie.

      Usuń
  31. Nie znam, ale raczej się nie skuszę, bo mam sprawdzone płyny, które nie podrażniają :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Bardzo lubię ich kosmetyki :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie skuszę się na niego. Z Cien jeszcze nic nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może coś innego z oferty wpadnie Ci w oko :)

      Usuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.