sobota, 21 marca 2020

Kobo Professional, color creation mix with foundation - bazy do przyciemniania i ocieplania podkładów

Cześć :)

Chcąc w szybki i prosty sposób zapewnić sobie efekt nieskazitelnej, gładkiej cery zazwyczaj decydujemy się na użycie podkładu. Jego wybór nie jest jednak taki prosty. Dobieramy go ze względu na typ cery, aktualne potrzeby a także - co bardzo istotne - kolor. Niestety niektóre marki mają bardzo ograniczoną gamę kolorystyczną i ciężko znaleźć ten idealny. Z pomocą przychodzi marka Kobo Professional, która wprowadziła do oferty profesjonalne bazy koloryzujące do zmiany koloru i tonacji podkładu. Możemy wybierać wśród wariantów do przyciemniania i ocieplania. 

color creation mix with foundation | profesjonalna baza

Bazę otrzymujemy w plastikowej tubce z wygodnym aplikatorem w formie dłuższego dzióbka. 
W ofercie znajdziemy trzy warianty kolorystyczne:
olive base - baza o oliwkowym odcieniu do przyciemniania i zmiany tonacji
yellow base - baza ocieplająca kolor podkładu i korektora
brown base - baza brązująca do przyciemniania i zmiany odcienia


Każda z baz ma a'la kremową konsystencję. Trzeba jednak pamiętać, aby przed użyciem ją wstrząsnąć, gdyż w przeciwnym wypadku uzyskamy rozwarstwiony produkt z wodą.
Ich pigmentacja jest naprawdę solidna. Potrafi wystarczyć już niewielka ilość, aby zabarwić nasz podkład na odpowiedni kolor. Oczywiście tutaj musimy sami żonglować ilością i odcieniem. Każdy z nas ma inne wymagania i inny odcień skóry.
Jakie możemy uzyskać efekty?
Zacznę od tego, że jestem dość bladą osobą, która potrzebuje podkładów w odcieniach beżów wchodzących lekko w żółte tonacje. Wiele podkładów jest dla mnie zbyt ciemnych i brązowych, a te zbyt jasne wyglądają na ziemiste.
Nie jestem w stanie Wam tutaj dokładnie napisać jak wyglądają moje mikstury, bo wszystko zależy od konkretnego podkładu. Do jednego z Revers Cosmetics muszę dodać nieco żółci, aby ocieplić zawartą w nim szarość. Z kolei jeden z wariantów Essence wymaga też maleńkiej kropelki brązu. Tak naprawdę wszystko opiera się tutaj na testach oraz metodzie prób i błędów.


Być może takie stosowanie wyda się trudne, ale w rzeczywistości tak nie jest. Trzeba tylko dodawać produkt małymi partiami i na bieżąco mieszać. Po zdjęciach w świątecznym klimacie możecie zauważyć, że bazy mam już dłuższy czas - jakieś trzy miesiące. Zdążyłam je więc poznać naprawdę na wiele sposobów i nie jest tak, że nadal uczę się ich obsługi. Teraz już robię to automatycznie, wiem czego ile dodać do którego podkładu. Jeśli ktoś miałby do miksowania tylko jeden fluid to z pewnością szybko zacząłby to robić niemalże z zamkniętymi oczami. Tylko - tak jak wspomniałam - wszystko zaczynamy od maleńkiej ilości.
Bazy dodawałam do różnych podkładów - tych matujących, kryjących czy rozświetlających. Nie zauważyłam, aby w jakikolwiek sposób zmieniły ich formułę i działanie. Same w sobie są więc neutralne.
Dodatek baz nie spowodował u mnie zapychania czy niedoskonałości.
Cena wynosi 21,99 zł za pojemność 20 ml.


Oczywiście nie mogę Wam tutaj polecić konkretnego wariantu, gdyż kolory są kwestią bardzo indywidualną. Nie wskażę też swojego faworyta, bo jestem w stanie użyć każdej w zależności od użytych podkładów. Niemniej jednak jest to rodzaj produktu, który warto rozważyć. Zwłaszcza, jeśli Wasz ulubiony fluid ma słabą gamę kolorystyczną. Z niewielką pomocą jesteśmy w stanie je 'odpicować' :)
Korzystaliście już kiedyś z tego typu specyfików? Trafiacie na idealne dla siebie odcienie podkładów? :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i ni zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

81 komentarzy:

  1. Mi się podoba ten żółty, myślę ,że może wiele zdziałać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest fajny i do podkładów, i korektorów :)

      Usuń
  2. Myślę, że te bazy mogą "uratować" wiele makijaż. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam tych produktów - ogólnie mało miałam styczności z tą marką.

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawa jestem tych baz, szczególnie tej zółtej :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto kupić, bo pewnie nie będzie na stałe w ofercie :)

      Usuń
  5. Jeszcze nigdy nie miałam tego typu kosmetyku ale to swietna sprawa bo nie raz się już zdarzyło, ze kupiłam kiedyś za jasny albo za ciemny podkład i oddawałam je wtedy koleżankom lub mamie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj można go skorygować a działanie się nie zmieni :)

      Usuń
  6. Ja akurat nie używam fluidów, ale polecę siostrze.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nigdy nie miałam takich specyfików. Generalnie u mnie się sprawdzają podkłady beżowo brzoskwiniowe. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Thank you for sharing info about mix of color creation. I just knew about this cosmetic!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja zazwyczaj trafiam na za jasne lub za ciemne i mieszam je ze sobą dla uzyskania idealnego koloru. Ale takie produkty też czasami mogą się przydać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka opcja też jest bardzo dobra, zwłaszcza jeśli mamy dużo podkładów. Trzeba kombinować :)

      Usuń
  10. Swietnie wyglądają te bazy a ich pigmentacja jest kusząca.
    Fotki mega <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Oliwkowa mnie zaciekawiła z całej tej trójki :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mi najbardziej by się przydała baza do ocieplania podkładów, bo akurat mam jeden zbyt różowy;).

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię mixery, bo pozwalają mi skorygować odcień źle dobranego podkładu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od tego w końcu są :) a wybór podkładu nie zawsze jest łatwy :)

      Usuń
  14. Nigdy mi się nie chce mieszać :P Mam biały, od dawna i nadal nie użyłam :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Początkowo może tak być, ale szybko można to wyczuć i idzie błyskawicznie :)

      Usuń
  15. Raczej nie używam takich kosmetyków :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Viekawe ale nie wiem czy dla mnie :( jakos mnie nie wolaja :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze nigdy nie miałam kosmetyków tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. O marce słyszałam sporo dobrego, jednak sama jeszcze nie próbowałam tych kosmetyków. Muszę w końcu po nie sięgnąc.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fajnie, że są takie bazy do przyciemnienia i ocieplania podkładów. Kiedyś mieszałam za jasny podkład z za ciemnym jak ciężko było mi dobrać, a teraz takie ułatwienie 😉

    OdpowiedzUsuń
  20. Myślałam, że to jakiś świąteczny post :D
    Nie słyszałam o takich bazach, ale by mi się przydały!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troszkę jeszcze takich świątecznych postów będzie :D Ale to dlatego, że długo stosuję produkty zanim wydam pełną recenzję :)

      Usuń
  21. Ciekawe są te bazy. Koniecznie muszę je wypróbować.:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciekawy produkt, ponieważ faktycznie ciężko czasem dobrze dobrać podkład. Z taką bazą może być dużo prościej :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ciekawa jest ta cała seria :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Mi tez bardzo trudno dobrac kolor podkładu, bo zawsze sie odznacza na szyi :(
    Fajna sprawa takie bazy :)
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy doborze trzeba pamiętać, żeby sprawdzać podkład na żuchwie i dopasowywać do szyi :) Często nadal kierujemy się tylko karnacją.

      Usuń
  25. Dobrze wiedzieć, że są takie produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Kurdę przyznam że nie słyszałam o tym, przydał by mi się ten do przyciemniania.. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Hello, Iwona! Lovely blog, love the photos you shared. And of course, this post is awesome as well. Very Christmas-sy! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. hm nie używałam takich specyfików :D jeszcze xd

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie znam ich. Muszę sobie zakupić jak tylko spotkam :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem ciekawa tych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Przydatne są takie bazy. Ja do tej pory miałam tylko rozjaśniającą podkład.

    OdpowiedzUsuń
  32. Oj to niestety nie dla mnie, ja mam zawsze problem z za ciemnym podkładem, więc do przyciemniania produkty są mi zbędne ;)
    Dobrze jednak, że takie są, bo moje koleżanki zawsze narzekają, że kupiły za jasny odcień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też wiele podkładów jest zbyt ciemnych. Wiele marek na tylko trzy lub cztery kolory, a to jednak za mało.

      Usuń
  33. o kurde w sumie spoko, że jest takaa opcja, ale ja hcyba bym niepotrafiła tego jakoś wymieszać, żeby bylo idealnie tak jakbym chciała ;D na bank bym dawała za mało i za dużo :D

    OdpowiedzUsuń
  34. They look like bold colours :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Jakos nie widze miejsca dla tych produktów w mojej kosmetyczce

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie wiedziałam że KOBO takie posiada. Ja mam tylko ten biały do rozjaśniania podkładów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bazy pojawiły się przed świętami, ale powinny jeszcze być w ofercie :)

      Usuń
  37. Takie mixery sa niesamowicie potrzebne, fajnie ze coraz wiecej marek je wypuszcza i mamy wiekszy wybor kolorow :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie :) skoro już nie potrafią zrobić bogatej gamy kolorystycznej podkładów to chociaż niech się tym możemy ratować :D

      Usuń
  38. Fajne kosmetyki, ale niedobrze mi w ciemnych kolorach.
    Przyciemnianie więc u mnie nie wchodzi w grę.

    OdpowiedzUsuń
  39. Nie używam takich gadżetów ;) U mnie jest prostsza sprawa bo używam najciemniejszych i trafiam :) chyba że dostanę za jasny czy próbka, ale tak nie potrzebuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciesze się, że zazwyczaj kolory Ci odpowiadają :) U mnie z tym różnie.

      Usuń
  40. Mam ten żółty, ale jeszcze nie zdążyłam go użyć :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.