piątek, 2 września 2016

Projekt denko - sierpień.

Cześć :)

Trudno w to uwierzyć, ale nastał wrzesień. Zawsze lubiłam ten miesiąc, gdyż wiąże się z moimi urodzinami. W tym roku dochodzi do tego jeszcze jedna kwestia. Po 3 latach od zakończenia studiów wracam do szkoły. Rozpoczynam naukę na zaocznym kierunku Technika Usług Kosmetycznych. Mam nadzieję, że zdobyta tam wiedza pozwoli mi jeszcze bardziej wzbogacić treści na blogu :)
Siłą rzeczy początek września oznajmił pożegnanie sierpnia, który okazał się dla mnie całkiem przyjemny. Wraz z nim pożegnałam kilka produktów, które chciałabym Wam krótko przedstawić :)


Cuccio, masło do ciała "granat i jagoda acai" - pojemność: 237 ml.
O tym ciekawym produkcie pisałam tutaj
Le Petit Marseillais, pielęgnujący olejek do mycia "Olejek Arganowy i Kwiat Pomarańczy" - pojemność: 250 ml.
tym miejscu znajduje się jego recenzja. 
Elkos, regenerujący szampon do włosów - pojemność: 300 ml.
Produkt ma przyjemny zapach i dość gęstą konsystencję. Bardzo dobrze się pieni i oczyszcza. Pozostawia jednak włosy bardzo splątane i szorstkie. Nie zauważyłam działania odbudowującego zniszczonych włosów. 
Eveline, skoncentrowany krem przeciwzmarszczkowy pod oczy - pojemność: 15 ml.
Opis jego działania (a raczej braku) znajduje się tutaj
Alverde, krem na noc z dziką różą - pojemność: 50 ml.
Preparat ma intensywny, ale znośny zapach. Dość łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Pozostawia jednak na skórze tłustą warstwę. Cera jest dobrze nawilżona i miękka w dotyku. Nie zapycha ani nie uczula.


Rebi-dental, wybielająca pasta do zębów - pojemność: 100 g.
Dokładny opis jej działania znajdziecie tutaj.
Rebi-dental, ziołowa pasta do zębów - pojemność: 100 g.
Kolejna bardzo dobra wersja. Pasta dobrze się pieni i doczyszcza zęby. Pomaga łagodzić stany zapalne i podrażnienia. Ma przyjemny, miętowy smak. Nie pozostawia na języku nieprzyjemnego nalotu.
Nivea, krem uniwersalny - pojemność: 50 ml.
Mój Ci on ;)
Acne-derm, krem z kwasem azelainowym - pojemność: 20 g.
Stosowałam go z myślą o walce z niedoskonałościami oraz przebarwieniami. Aplikowałam zarówno systematycznie jak i doraźnie. Niestety nie tylko nie uporał się z problemami, ale również nasilał objawy.
Carea, płatki kosmetyczne - 120 sztuk.
Ostatnie zużyte opakowanie starej wersji. Waciki są wystarczająco miękkie i nie rozwarstwiają się. Nowa wersja jest równie dobra.

To już całość mojego skromnego denka. Kilka kosmetyków nie zagości ponownie w mojej pielęgnacji, więc zrobiło się miejsce dla czegoś nowego.
Napiszcie, czy znacie zaprezentowane przeze mnie produkty. Jak Wam poszło sierpniowe denkowanie? :)

Iwona

54 komentarze:

  1. Znam tylko płatki Carea, ale dla mnie są koszmarkiem, rozwarstwiały mi się na potęgę. Obecnie używam płatków z Bebeauty, które są dużo lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat nie widzę większej różnicy między wersją Carea a BeBeauty. Ponoć jednak lepsze są te sprzedawane w trzypaku :)

      Usuń
  2. Olejek z lpm czeka u mnie na otwarcie ;) pokończyc za duzo nie pokonczylam, mam tendencje do używania kilku kosmetyków jednego rodzaju w tym samym czasie, wiec cieżko cos skończyć ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie jestem na etapie, że większość kosmetyków mam otwartych po jednej sztuce. Mimo to produkty są na tyle wydajne, że ciężko je wykończyć.

      Usuń
  3. Kosmetyki alverde bardzo mnie kuszą ale nie mam do nich dostępu

    OdpowiedzUsuń
  4. Carea to moje ulubione waciki ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja do szkoły wracam po 4 latach. Ważne by lubić to co się robi ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Zawsze mogło być lepiej, ale wszystko cieszy :)

      Usuń
  7. Z Twojego denka znam tylko krem Nivea ;) Swoją drogą to już klasyk :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Z Twojego denka znam tylko krem Nivea ;) Swoją drogą to już klasyk :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Znam tylko Nivea oraz waciki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj, tez zawsze lubiłam wrzesien z powodu swoich urodzin ;) Zawsze czekałam aż w ich dniu mama odbierze mnie ze szkoły i pójdziemy zbierac kasztany <3 Piękna pora, szkoda, ze często bardzo ponura :(
    Znam tylko krem Nivea, ale olejek LPM z checia bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda pora roku ma niepowtarzalny urok. Ja zawsze lubiłam kopać w liście :)

      Usuń
  11. Nie znam tych produktów i moje denko standardowo było znacznie mniej bogate ;) Na pewno wykończyłam krem do twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie znam tych produktów i moje denko standardowo było znacznie mniej bogate ;) Na pewno wykończyłam krem do twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam ochotę kupić ten olejek z LPM

    OdpowiedzUsuń
  14. Powodzenia w nowej szkole :* ładne denko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Też używam tych biedronkowych płatków kosmetycznych :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Próbowałam już kiedyś tego szamponu. Zaskoczyłaś mnie, że zostawił u Ciebie splątane włosy. U mnie nic takiego się nie działo. Oczywiście używam zawsze również odżywek zaraz po szamponie. Ogólnie na ten szampon nie narzekałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teź stosuję odżywki, ale tutaj nie tylko dla samej pielęgnacji, ale też z potrzeby rozczesania włosów i nadania im miękkości.

      Usuń
  17. dobrze, że piszesz, że ta nowa wersja płatków carea też jest ok, bo właśnie kończę zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam te w różowym opakowaniu. Możesz brać je w ciemno :)

      Usuń
  18. Krem Nivea mam zawsze przy sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam nadzieję, że studia sprawia Ci wiele radości, satysfakcji, przyjemności :) Powodzenia ;)

    Krem Nivea i pasta do zebów do klasyk ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To nie studia tylko szkoła wieczorowa, ale dziękuję :)

      Usuń
    2. Pal licho.. jeden i ten sam czort bo będziesz się kształcić i zdobywać nowe umiejętności oraz doświadczenie ;) :D

      Usuń
    3. I najważniejsze, że sama z siebie a nie z ustawicznego przymusu :D

      Usuń
  20. Hi dear! you have a fantastic blog I really like it:)

    xx
    Aida
    www.espritdemode.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. spore denko, chodź poza nivea to nic nie znam :(

    OdpowiedzUsuń
  22. Odkąd znalazłam idealną dla siebie pielęgnację (twarzy i włosów), to nie eksperymentuję i wykańczam zawsze to samo :) Chociaż przyznam się, że poszukuję ideału do stylizacji moich loków - z kremu z Isany jestem średnio zadowolona, a wczoraj kupiłam piankę Aussie Curl Define + Shine. Ten płyn do kąpieli prześlicznie pachniał - będę się czaić na jakąś promocję, żeby go dorwać <3

    Mam nadzieję, że dowiesz się wielu ciekawych rzeczy na tym kursie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez dwa lata coś tam pewnie zdążę się dowiedzieć :)
      Ja akurat rzadko kiedy sięgam po produkty do stylizacji włosów. Mam gdzieś lakier, ale nawet nie wiem w której szafce :)

      Usuń
  23. O rany.. z tych wszystkich wymienionych kosmetyków miałam tylko krem Nivea :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawi mnie olejek do mycia ciała z LPM :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby nie zapach (który innym przypadł do gustu) oceniłabym go bardzo wysoko :)

      Usuń
  25. Gdzie można dorwać ten szampon Elkos? Nie znam go ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dostałam go od chrzestnej z Niemiec. Nie wiem czy jest u nas dostępny stacjonarnie.

      Usuń
  26. Właśnie wrzuciłam swoje denko, ale ja mam dużo więcej.... ;) z Twojego zestawu znam tylko płatki ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Le Petit Marseillais cudownie pachnące kosmetyki :)

    http://psychologpopracy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.