Podobno oczy są zwierciadłem duszy, a włosy atrybutem każdej kobiety. Nie da się też nie zauważyć niepohamowanego 'kultu' pięknych dłoni i paznokci. Coraz częściej dbamy o ich pielęgnację, decydujemy się na kolorowy manicure i wymyślne zdobienia. Dlatego też firmy kompleksowo dobierają swoją ofertę proponując kosmetyki z obu tych grup. Wyjątkiem nie jest marka Orly, której krem do rąk 'passion' i lakier z serii 'breathable' chciałabym Wam zaprezentować.
Rich Renewal Passion, ultranawilżający krem do dłoni, stóp i ciała
Krem znajduje się w poręcznej, miękkiej tubce. Ma prostą szatę graficzną utrzymaną w białej i fioletowej kolorystyce.
Z wartościowych składników warto tutaj wyróżnić olej z krokosza barwierskiego, masło shea, masło kakaowe, oliwę z oliwek, witaminę E, aloes, wyciąg z gujawy. Niestety nie obeszło się bez parabenów.
Na uwagę zasługuje śliczny, kwiatowy zapach. Producent wyróżnia tutaj nuty miodły indyjskiej i feijoa. Nic mi to nie mówi, ale całość bardzo mi się podoba.
Kosmetyk ma treściwą, ale przy tym jedwabistą konsystencję. Jest lekki i błyskawicznie się wchłania. Nie pozostawia tłustej czy śliskiej warstwy, a jedynie ledwo wyczuwalny film ochronny.
Przyjrzyjmy się działaniu.
Krem bardzo szybko nawilża dłonie. Sprawia, że stają się jedwabiste, gładkie i miękkie. Mogę nawet rzec, że w pewnym stopniu je regeneruje. Ostatnio nabawiłam się sporego przesuszenia spowodowanego mydłem z Biedronki, a systematyczne nakładanie kremu sprawiło, że suchość i spierzchnięcie ustąpiło.
Raz nałożyłam go na stopy i efekty były bardzo podobne. Przyznam jednak, że przy małej pojemności szkoda mi go na tę część ciała.
Termin przydatności wynosi 36 miesięcy od otwarcia.
Koszt kremu o pojemności 44 ml wynosi 21 zł. W ofercie jest jeszcze pełnowymiarowy wariant o pojemności 237 ml za 60 zł.
lakier Breathable, 20960 de-stressed denim
Lakier znajduje się w sporej, solidnej buteleczce.
Ma dość szeroki pędzelek ścięty w kształt wachlarzyka. Dzięki temu idealnie dopasowuje się do płytki paznokcia.
W składzie nie znajdziemy najważniejszych substancji których staramy się unikać, czyli m.in. formaldehydu czy parabenów. Zawiera za to prowitaminę B5, olejek arganowy i witaminę C. Jest w pełni wegański.
Konsystencję określiłabym jako 'w sam raz'. Nie jest ani za rzadka, więc nie spływa, ani za gęsta żeby miała się ciągnąć.
W posiadanym przeze mnie kolorze 20960 de-stressed denim zakochałam się od razu - jak tylko zobaczyłam go na stronie. Uwielbiam wszelkie odcienie granatu i szarości, a tutaj mamy ich połączenie. Sprawa skomplikowała się jednak podczas nakładania. Przy pierwszej warstwie kolor okazał się jaśniejszy i bardziej wchodzący w szarość. Co więcej, po wyschnięciu jeszcze bardziej wyblaknął. Dopiero po drugiej warstwie zaczął bardziej przypominać jeans, ale też nie taki mocny i głęboki.
Krycie samo w sobie nie jest złe, bo nie powstają ani prześwity ani smugi. Tyle tylko, że kolor blaknie.
I teraz kwestia najważniejsza, czyli trwałość. Musicie mi uwierzyć na słowo, ale jeszcze nigdy nie testowałam lakieru tak wiele razy przed przygotowaniem recenzji. Nakładałam go bez niczego, z przeróżnymi bazami, z rozmaitymi topami. Wypróbowałam chyba wszystkie możliwe kombinacje produktów, które posiadam. I efekt za każdym razem był praktycznie taki sam... po 5-6 godzinach pojawiały się odpryski. Producent zaznacza, że lakier nie potrzebuje bazy i topu, ale z nimi czy bez - nie było lepszej różnicy. Raz jeden wytrzymał w stanie nienaruszonym cały dzień, w kombinacji bez podkładu ale z topem.
Ciężko mi zatem stwierdzić jakiekolwiek działanie pielęgnacyjne, które lakier ma rzekomo dawać. Nie miał kiedy nawilżyć płytkę czy ją zregenerować.
Cena wynosi ok. 45 zł za pojemność 18 ml.
Przyznam, że ciężko mi podsumować te produkty. Krem jest jak najbardziej w porządku - co do niego nie mogę mieć większych zastrzeżeń. No a lakier... sami widzicie. Mimo wszystko ciekawią mnie inne warianty. Nie chce mi się wierzyć, żeby wszystkie były takie kiepskie. Może to kwestia koloru? Ciężko stwierdzić. Nie powiem żeby mnie to nie zdenerwowało, ale przy tym też intryguje.
Znacie produkty tej marki? Chętnie przeczytam o waszych doświadczeniach z lakierami.
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Rich Renewal Passion, ultranawilżający krem do dłoni, stóp i ciała
Z wartościowych składników warto tutaj wyróżnić olej z krokosza barwierskiego, masło shea, masło kakaowe, oliwę z oliwek, witaminę E, aloes, wyciąg z gujawy. Niestety nie obeszło się bez parabenów.
Kosmetyk ma treściwą, ale przy tym jedwabistą konsystencję. Jest lekki i błyskawicznie się wchłania. Nie pozostawia tłustej czy śliskiej warstwy, a jedynie ledwo wyczuwalny film ochronny.
Krem bardzo szybko nawilża dłonie. Sprawia, że stają się jedwabiste, gładkie i miękkie. Mogę nawet rzec, że w pewnym stopniu je regeneruje. Ostatnio nabawiłam się sporego przesuszenia spowodowanego mydłem z Biedronki, a systematyczne nakładanie kremu sprawiło, że suchość i spierzchnięcie ustąpiło.
Raz nałożyłam go na stopy i efekty były bardzo podobne. Przyznam jednak, że przy małej pojemności szkoda mi go na tę część ciała.
Termin przydatności wynosi 36 miesięcy od otwarcia.
Koszt kremu o pojemności 44 ml wynosi 21 zł. W ofercie jest jeszcze pełnowymiarowy wariant o pojemności 237 ml za 60 zł.
lakier Breathable, 20960 de-stressed denim
Ma dość szeroki pędzelek ścięty w kształt wachlarzyka. Dzięki temu idealnie dopasowuje się do płytki paznokcia.
W składzie nie znajdziemy najważniejszych substancji których staramy się unikać, czyli m.in. formaldehydu czy parabenów. Zawiera za to prowitaminę B5, olejek arganowy i witaminę C. Jest w pełni wegański.
Konsystencję określiłabym jako 'w sam raz'. Nie jest ani za rzadka, więc nie spływa, ani za gęsta żeby miała się ciągnąć.
Krycie samo w sobie nie jest złe, bo nie powstają ani prześwity ani smugi. Tyle tylko, że kolor blaknie.
I teraz kwestia najważniejsza, czyli trwałość. Musicie mi uwierzyć na słowo, ale jeszcze nigdy nie testowałam lakieru tak wiele razy przed przygotowaniem recenzji. Nakładałam go bez niczego, z przeróżnymi bazami, z rozmaitymi topami. Wypróbowałam chyba wszystkie możliwe kombinacje produktów, które posiadam. I efekt za każdym razem był praktycznie taki sam... po 5-6 godzinach pojawiały się odpryski. Producent zaznacza, że lakier nie potrzebuje bazy i topu, ale z nimi czy bez - nie było lepszej różnicy. Raz jeden wytrzymał w stanie nienaruszonym cały dzień, w kombinacji bez podkładu ale z topem.
Ciężko mi zatem stwierdzić jakiekolwiek działanie pielęgnacyjne, które lakier ma rzekomo dawać. Nie miał kiedy nawilżyć płytkę czy ją zregenerować.
Cena wynosi ok. 45 zł za pojemność 18 ml.
Przyznam, że ciężko mi podsumować te produkty. Krem jest jak najbardziej w porządku - co do niego nie mogę mieć większych zastrzeżeń. No a lakier... sami widzicie. Mimo wszystko ciekawią mnie inne warianty. Nie chce mi się wierzyć, żeby wszystkie były takie kiepskie. Może to kwestia koloru? Ciężko stwierdzić. Nie powiem żeby mnie to nie zdenerwowało, ale przy tym też intryguje.
Znacie produkty tej marki? Chętnie przeczytam o waszych doświadczeniach z lakierami.
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Krem bardzo fajnie się zapowiada,szkoda tylko, że jest dość drogi. Lakier ma świetny kolorek. 😊
OdpowiedzUsuńSzkoda, że kolor to jego główny plus.
UsuńJestem bardzo ciekawa zapachu tego kremu a co do lakieru to faktycznie dziwna sprawa z tymi odpryskami.
OdpowiedzUsuńNie wiem czym to spowodowane.
UsuńLakier ma kolor, ktory bardzo lubie. Szkoda, ze taki nietrwaly.
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie okazał się pod tym kątem kiepski.
UsuńLubie takie szerokie pędzelki przy lakierach
OdpowiedzUsuńSą wygodne :)
UsuńBardzo lubiłam swój lakier Orly, nie wiem dlaczego Twój blaknie. Ciekawi mnie krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńKrem polecam, jest bardzo fajny :)
UsuńKolor lakieru dość ładny, ale trwałość bardzo kiepska. Fajnie, że kremik robi dobrą robotę ;)
OdpowiedzUsuńMoże u innych osób nie byłoby tak źle :)
UsuńKolor jest piękny, szkoda tylko, że tak się zachowuje :(
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńGood review of the cream.
OdpowiedzUsuńThanks :)
UsuńBardzo ładny kolor lakieru! Szkoda, że blaknie...
OdpowiedzUsuńTrzeba dać więcej warstw :)
UsuńNie wiedziałam, ze marka ma kremy do rąk. Śmieszne pojemności, ale całkiem ciekawy jest. Lakier ma kolor w moim guście, ale ta trwałość :(
OdpowiedzUsuńTa pojemność akurat fajna do torebki :)
Usuńkrem chętnie bym przetestowała:)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńNie wiedziałam, że marka Orly ma w swojej ofercie kremy do rąk :) Zaciekawił mnie bardzo :)
OdpowiedzUsuńSą jeszcze bodajże dwa inne warianty :)
UsuńThat nail color is amazing!
OdpowiedzUsuńThat's true :)
UsuńNiestety nie mam dostepu do Orly, ale czaje sie na wieksze zamowienie, wiec ten krem tez wezme pod uwage :D
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warto :)
Usuńszkoda, że skład kremu nie jest nieco lepszy bo fajnie się zapowiada :) A lakier, no cóż trochę beznadzieja zwłaszcza że produkty tej firmy nie są najtańsze ;)
OdpowiedzUsuńTak jak napisałam, może to wina koloru czy partii. Nie wiem. Ciężko mi oceniać, bo nie mam porównania z innymi wariantami :)
UsuńBardzo ładny kolor lakieru, choć teraz stawiam na żywsze kolory 😉
OdpowiedzUsuńOferta marki jest znacznie bogatsza :)
UsuńTaki piękny kolorek! No szkoda, że ma słabą trwałość. Krem interesujący:)
OdpowiedzUsuńKolor rzeczywiście śliczny, o ile się go dopracuje :)
UsuńDlatego przestałam kupować mydło z Biedronki. Miałam podobne odczucia, ale akurat mi w regeneracji pomógł olejek migdałowy ;)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor lakieru, uwielbiam odcienie niebieskiego na paznokciach ;)
Już kiedyś wysuszył mnie inny wariant i wtedy pomogła maść z wit. A. Teraz spisał się ten krem :)
Usuńnice products dear!!!
OdpowiedzUsuńThis nail polish isn't good ;)
UsuńKolor ma ładny, ale nie miałam nigdy tych lakierów:)
OdpowiedzUsuńJest tyle marek, że ciężko znać wszystkie :)
Usuńrzadko noszę takie odcienie na szponach:)
OdpowiedzUsuńJa zaś takie uwielbiam :)
Usuńkwestia gustu:)
UsuńPóki co kremów do rąk sporo nagromadziłam, więc na razie zużyję to, co mam. Później może wypróbuję i ten :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWarto o nim pamiętać :)
UsuńOh very interesting cream darling
OdpowiedzUsuńxx
That's true :)
UsuńMam duży zapas kremów do rąk,a mój maż i tak używa mieszaniny oliwy z oliwek z cytryną, bo twierdzi,że to lepsze od najlepszego kremu.
OdpowiedzUsuńLakier ma ładny kolor.
Pozdrawiam serdecznie
Oliwą też nieraz ratowałam swoje ręce :)
UsuńKolor piękny lakieru :)
OdpowiedzUsuńTo akurat prawda :)
UsuńŁadny kolor lakieru, co do kremu i chętnie bym go przetestowala
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :)
UsuńŚliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńTym bardziej szkoda trwałości.
UsuńA ja zawsze myślałam, że tanie lakiery szybko schodzą z dłoni. Też byłabym zawiedziona.
OdpowiedzUsuńCiężko mi ogólnie ocenić markę, bo nie znam innych wariantów. Ten wypadł blado.
UsuńHave never heard about this brand before, but it seems promising!
OdpowiedzUsuńThis nail polish isn't good.
UsuńJuż miałam nadzieję, że ten lakier okaże się dobry, ale widzę, że problem ten sam co z wieloma lakierami u mnie. Nieszczęsne odpryski... Chyba jednak w niego nie zainwestuję.
OdpowiedzUsuńJeśli masz z tym problem to jednak nie zachęcam.
UsuńKiedy jeszcze malowałam paznokcie zwykłymi lakierami bardzo lubiłam te od Orly, choć nie zawsze udał się ten dobry egzemplarz.
OdpowiedzUsuńWidocznie mi się akurat trafił ten zły :(
UsuńZnam lakiery Orly i całkiem lubie, kremiku jestem ciekawa :)
OdpowiedzUsuńCzyli jednak potrafią być fajne :)
UsuńThanks ;)
OdpowiedzUsuńNie znam tych lakierów, ale kolorki mają super :-)
OdpowiedzUsuńOferta jest szeroka :)
UsuńSzkoda, że lakier ma tak słabą trwałość, co do kremu to u mnie dyskwalifikują go parabeny.
OdpowiedzUsuńNiestety bardzo szybko się ściera :(
UsuńJestem bardzo ciekawa tego kremu i muszę go wypróbować. Szkoda z trwałością lakieru:)
OdpowiedzUsuńKrem polecam :)
UsuńRewelacyjny kolor lakieru, szkoda,ze nie jest taki trwały .
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego kremu :_)
Pozostaje mieć nadzieję, że inne warianty są lepsze :)
UsuńOstatnio zniszczyłam sobie skórę na dłoniach, bo sprzątałam mieszkanie silnymi środkami i nie użyłam rękawiczek :/ Teraz szukam czegoś, co mi je pomoże doprowadzić do normalności :(
OdpowiedzUsuńMoże najpierw sięgnij po zwykłą maść z wit. A. Polecam Retimax 1500 :)
Usuńmiałam kiedyś alkier z rly i byłam w miare zaodowlona, więc może to jakiś pojedynczy wybryk :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję :)
UsuńSzkoda, że lakier jest takie nietrwały :( bo kolor jest śliczny
OdpowiedzUsuńOd razu wpadł mi w oko.
UsuńPodoba mi się kolor tego lakieru, ale te odpryskiwanie odstrasza. Do tej pory miałam tylko jeden lakier tej marki i też nie był zbyt trwały, wprawdzie, nie było aż tak źle, jak u Ciebie, ale szybciej odpryskiwał niż większość innych lakierów.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że i u Ciebie nie było dobrej trwałości.
UsuńKolor lakieru jest fantastyczny, szkoda, że nie jest trwały
OdpowiedzUsuńNiestety :(
Usuńkolor ok, ale jakoś oferta tej marki mnie nie kusi
OdpowiedzUsuńSzkoda, że lakier tak szybko odpryskuje :(
OdpowiedzUsuńPozostaje mi mieć nadzieję, że to jakiś wadliwy egzemplarz.
UsuńJa chcę ten krem. Bardzo spodobła mi się profesjonalna pielęgnacja dłoni.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba nam się kolor tego lakieru :)
OdpowiedzUsuńJest śliczny, to fakt :)
UsuńTa marka kojarzy mi sie tylko z lakierami do paznokci i nie wiedziałam, że mają w swoim asortymencie krem.
OdpowiedzUsuńKiedyś u kosmetyczki ,natrafiłam na oliwke do skórek, która miała piękny migdałowy zapach 😍
OdpowiedzUsuńPo za tym nie miałam styczności z tą marką 😃
Pozdrawiam
Lili
Może jeszcze będzie okazja coś poznać :)
Usuńkiedys mialam kilka kolorow:P
OdpowiedzUsuńI jak wrażenia? :)
UsuńPamiętajmy również o pielęgnacji naszych paznokci i dłoni =)
OdpowiedzUsuńKoniecznie :)
UsuńGreat post dear 😊
OdpowiedzUsuńThanks ;)
UsuńNie znam tych produktów szkoda że lakier ma tylko fajny kolor. :/Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńKremik mnie zaciekawił. A lakier ma cudowny odcień :) Idealny na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńJa bym powiedziała, że własnie bardziej na jesień i zimę :D
UsuńNice post/ Ifollow you too )))
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńThe nail polish is so beautiful.
OdpowiedzUsuńKisses
I'm glad you like it :)
UsuńBardzo ładny kolor ;)
OdpowiedzUsuń