Hej :)
Chociaż wielu z nas nie lubi ponurej aury sezonu jesiennno-zimowego to czas ten może mieć wartościowe działanie kosmetyczne. Brak typowego promieniowania słonecznego przyczynia się do stosowania zabiegów i produktów, które są w stanie odświeżyć i zrewitalizować często negatywne oddziaływanie słońca. Jednak, aby skóra mogła przyjąć wszelkie dobrodziejstwa oferowanej pielęgnacji, musi być idealnie oczyszczona. W końcu nie od dzisiaj wiadomo, że demakijaż jest najistotniejszym punktem pielęgnacji. Dzisiaj mam Wam do zaproponowania dwa służące do tego produkty - luksusowy płyn micelarny 3w1 marki Eveline Cosmetics oraz tonik zmiękczający marki Lancaster.
Skład jest typowo drogeryjny. Znajdziemy w nim kilka wartościowych substancji, m.in. alantoinę, pantenol, olejek arganowy, kwas hialuronowy, wyciąg z wielkomorszczynu gruszkowatego.
Nie do końca odpowiada mi zapach. Fakt, jest perfumowany i sam w sobie ładny. Tyle tylko, że dla mnie nieco zbyt intensywny biorąc pod uwagę, że używam kosmetyku na wrażliwe okolice oczu.
Produkt nazwany jest mianem '3w1'. Przeznaczony jest do oczyszczania skóry, usuwania makijażu oraz pielęgnacji.
Spójrzmy na działanie.
Zapewne pamiętacie już, że płyny micelarne stosuję do wstępnego oczyszczania twarzy. Hialuronowy płyn micelarny Eveline dobrze radzi sobie z usunięciem codziennych zanieczyszczeń. Nie ma także problemów z pozbyciem się kolorówki. Nie rozmazuje kosmetyków po całej twarzy. Podoba mi się to głównie w przypadku maskary, która idealnie odbija się na wacik. Nie lubię, kiedy przy oczyszczaniu mam pół twarzy w tuszu. Dodatkowym plusem jest fakt, że luksusowy płyn micelarny Eveline radzi sobie także z makijażem wodoodpornym.
Po demakijażu skóra jest przyjemnie wygładzona i miękka w dotyku. Czuć dodatkową dawkę nawilżenia, która utrzymuje się pomimo tego, że płyn micelarny jest z twarzy zmywany. Mam nadzieję, że o tym pamiętacie - bo to ważne! Jeśli chodzi o obiecane przez producenta działanie przeciwzmarszczkowe to tutaj nie mogę się wypowiedzieć, ale nie miałabym ku temu zbyt dużych oczekiwań. W końcu jest to produkt, będący na skórze zbyt krótko i raczej jest w stanie dać efekty powierzchniowe. Nie wniknie głęboko w skórę.
Moja mieszana cera nie reaguje na ten płyn żadnym zapychaniem czy podrażnieniem.
Luksusowy płyn micelarny Eveline kosztuje ok. 20 zł za pojemność 500 ml.
W jego składzie znajdziemy m.in. glicerynę, ekstrakt z irysa, ekstrakt z kwiatów białej lilii, wodę różaną.
Kosmetyk stosuję dwa razy dziennie, po oczyszczeniu twarzy żelem.
Jakie widzę efekty?
Tonik zmiękczający marki Lancaster w odczuwalnym stopniu nawilża buzię. Po umyciu redukuje uczucie ściągnięcia, wygładza, nadaje miękkości. Buzia jest ukojona, delikatniejsza.
Z czasem zaczęłam zauważać, że moja mieszana cera mniej świeci się w okolicy czoła. Zarówno po przebudzeniu nie jest tak świecąca, jak i w ciągu dnia mat dłużej się utrzymuje. Nie zmieniałam przy tym żadnego innego kosmetyku, więc śmiem przypuszczać, że to zasługo właśnie tego toniku.
Producent sugeruje, że tonik odświeża i rozjaśnia. Z tym pierwszym zdecydowanie się zgadzam. Typowego rozjaśnienia plam nie zauważyłam, jednak buzia wygląda na tyle zdrowo i promiennie, że wszelkie niedoskonałości mniej rzucają się w oczy.
Tonik nie powoduje podrażnienia skóry ani niedoskonałości. Nic mnie nie szczypie, nie piecze.
Minusem rozjaśniającego toniku marki Lancaster może być cena. Bez promocji kosztuje prawie 130 zł. Obecnie w perfumerii Notino jest na niego promocja - niespełna 58 zł za pojemność 400 ml.
Z obu produktów jestem bardzo zadowolona. Z racji ceny nie wiem czy wróciłabym do toniku, ale płyny micelarne Eveline stale pojawiają się w mojej pielęgnacji i ten wariant na pewno również będzie brany nieraz pod uwagę.
Jakie są Wasze ulubione i sprawdzone produkty do demakijażu? Może odkryliście ostatnio nowe perełki? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!
Iwona
Znam ten płyn micelarny z Eveline :) Ale jeszcze nie stosowałam go u siebie :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńTonik zmiękczający mnie bardzo ale to bardzo zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńOkazał się bardzo solidny :)
UsuńTonik bardzo mi się spodobał. Z eveline nie miałam jeszcze żadnego płynu micelarnego. Może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńZachęcam, jest wiele fajnych wariantów :)
UsuńStosuję ten tonik i bardzo mi się podoba. 😊
OdpowiedzUsuńSuper, bardzo się cieszę :)
UsuńWypróbuję płyn ☺☺
OdpowiedzUsuńMyślę, że się nie zawiedziesz :)
UsuńNa tonik chętnie bym się skusiła. Wydaje się świetny.
OdpowiedzUsuńJestem z niego bardzo zadowolona :)
UsuńMuszę wypróbować ten płyn micelarny :) Też mam cerę mieszaną ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
UsuńPrzyznaję, że tonik zwrócił moją uwagę., chętnie sprawdzę :)
OdpowiedzUsuńWarto skorzystać z promocji :)
UsuńPłyny z Eveline znam, ale tego chyba nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz inne to i ten powinien Ci odpowiadać :)
UsuńNie znam ani toniku, ani płynu micelarnego. Mam za to inny micel z Eveline, ten w czarnym opakowaniu (chyba nazywa się Facemed+) i bardzo dobrze się sprawdza, także widać, że marka umie w micele :)
OdpowiedzUsuńJa miałam jeszcze różowy i też był bardzo fajny :)
UsuńGarnier is my favourite cleaning water
OdpowiedzUsuńI like this brand :)
UsuńPrzyznaję, że nie używałam tych kosmetyków, ale płyn micelarny mnie zainteresował i na pewno go wypróbuję na własnej skórze, jak tylko skończę mojego ulubionego Garniera :))
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będziesz zadowolona :)
UsuńPłyn Eveline jest genialny :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i u Ciebie się sprawdza :)
UsuńI love Eveline and all the produtcs...
OdpowiedzUsuńI'm glad you like this brand :)
UsuńDobry moment, bo akurat płyn micelarny mi się kończy :)
OdpowiedzUsuńTen mogę z czystym sercem polecić :)
UsuńThis Eveline make up removal seems great. Thank you for your review and recommendation.
OdpowiedzUsuńNo problem :)
UsuńJa najbardziej lubię płyny micelarne z Garniera. Mam do nich ogromną słabość. Ale ten z Eveline też miałam i u mnie się sprawdzał.
OdpowiedzUsuńGarniera też bardzo lubię, zwłaszcza wersję z olejkiem arganowym :)
UsuńMy new favorite cleanser! I use this every morning instead of soap.
OdpowiedzUsuńthe products of Eveline are all better...
OdpowiedzUsuńHave a great weekend
Thanks :)
UsuńRemoves the red very well.
OdpowiedzUsuńIt's the true :)
UsuńNie miałam nigdy tych produktów, ale jestem pewna, że ten płyn micelarny z Eveline przypadłby mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńWarto się przekonać :)
UsuńAkurat żadnego z nich nie miałam. Fajna promocja Ci się trafiła z tym tonikiem. :)
OdpowiedzUsuńChociaż i tak jest jeszcze drogi w porównaniu do drogeryjnych toników to i tak okazja jest świetna :)
UsuńPłyn micelarny Garnier to mój ulubieniec, raczej go nie zmienię, ale tonik mogłaby wypróbować :)
OdpowiedzUsuńGarnier ma świetne micele :)
UsuńNie miałam nic do demakijażu z Eveline. Muszę to nadrobić, ponieważ ostatnio ich jakość poszła w górę :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, są skuteczne :)
UsuńZmiękczający tonik??? Nie słyszałam nigdy o czymś takim. Zaciekawiłaś mnie bardzo. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSkóra rzeczywiście jest po nim miękka :)
UsuńI like very much Eveline Cosmetics and I must try this micellar water.
OdpowiedzUsuńKisses
I can recommend it :)
UsuńMiałam ten płyn, ale jakoś specjalnie mnie nie zachwycił. Moja mama za to bardzo go lubi :)
OdpowiedzUsuńCo skóra to inna opinia, tak to już jest :)
Usuńlubię płyny do demakijażu od Eveline;)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńMam ten właśnie tonik i czeka na mnie w zapasach:). Mam nadzieję, że też będzie mi tak dobrze nawilżał cerę:).
OdpowiedzUsuńŻyczę przyjemnego stosowania :)
UsuńWow, such interesting products, I took note of the brand for my future shopping moments.
OdpowiedzUsuńP.S: I also give lots of attention to removing make-up and toning my skin every day.
I can recommend these products :)
UsuńAkurat tych płynów jeszcze nie używałam.
OdpowiedzUsuńOba mogę polecić :)
UsuńRównież miałam okazję testować płyny micelarne Eveline i nie byłam zawiedziona. Też wracam do tego produktu.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńTen zloty kolor toniku zrobił na mnie wrażenie, musze go poszukać :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci zdrowych, spokojnych Świąt bez pośpiechu i zmartwień 🌠pozdrawiam serdecznie.
Ten złoty to akurat nie tonik.
UsuńDziękuję za życzenia :)
Fabulous blog
OdpowiedzUsuńThank you :)
UsuńDla mnie hitem jest oczyszczający olejek do twarzy NovAge z Oriflame - bez problemu usuwa wodoodporny tusz do rzęs, z którym różnego rodzaju płyny do demakijażu oczu, również wodoodpornego, nie zawsze sobie radziły. Dla lepszego efektu twarz zmywam jeszcze żelem dostosowanym do potrzeb mojej cery.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, dzięki za polecenie :)
Usuńoj tak, demakijaż to podstawa. Bardzo lubię płyny Eveline!
OdpowiedzUsuńBez tego nie ma skutecznej pielęgnacji :)
UsuńThey seem really nice! Thanks for the review, Iwona.
OdpowiedzUsuńYou're welcome :)
UsuńCiekawi mnie ten płyn do demakijażu, chociaż wole coś delikatniejszego do demakijażu oczu
OdpowiedzUsuńZawsze można stosować go tylko do twarzy, aczkolwiek wiem, że nie każdy lubi stosować dwa oddzielne kosmetyki :)
UsuńWłaśnie szukam micela :)
OdpowiedzUsuńTen gorąco polecam :)
UsuńHmmm jeszcze nie miałem kosmetyków Lancaster :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko ten jeden, ale chętnie sięgnę po kolejne :)
UsuńVery nice
OdpowiedzUsuńIt's the true :)
UsuńKojarzę ten płyn micelarny ❤
OdpowiedzUsuńEveline jest popularną marką :)
UsuńByć może wypróbuję
OdpowiedzUsuńKtóry?
UsuńSzperam w pamięci, ale nie przypominam sobie, abym kiedyś miała płyn micelarny z Eveline. Nie wiedziałam, że sa takie dobre! Co do tego, że płyn micelarny trzeba zmyć...dowiedziałam się o tym stosunkowo niedawno....człowiek uczy się całe życie;)
OdpowiedzUsuńAromatycznych Świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku!
Ja o tym wiem dopiero od trzech lat. Niestety producenci lubią wprowadzać w błąd co może potem zaszkodzić skórze :/
UsuńZnam te płyn micelarny od Eveline i bardzo go lubię ☺
OdpowiedzUsuńTrochę mnie zaskoczyłaś tym zapachem ,ja praktycznie nic nie czuję (a węch mam bardzo dobry )
Do demakijażu okolic oczu używam dwufazowych płynów
Pozdrawiam
Oj zobacz, to może ja jestem jakoś mocno wyczulona. Inne płyny Eveline też mi mocno pachną.
UsuńZa aż 400 ml toniku to naprawdę niezła cena :)
OdpowiedzUsuńWarto skorzystać :)
UsuńZ tego co widzę, to ten płyn Eveline wcale tak idealnie sobie nie poradził :)
OdpowiedzUsuńUważam, że jak po jednym pociągnięciu i mocnych kosmetykach to jest bardzo dobrze :)
UsuńChyba nie miałam żadnego, choć gdzieś mi się kołacze, że micel z Eveline nie dogadał się z moją skórą i oczami ...
OdpowiedzUsuńOj, to kiepsko :/ mi na szczęście te micele krzywdy nie robią.
UsuńLubię kosmetyki z Eveline.
OdpowiedzUsuńJa również :)
Usuń