czwartek, 27 lutego 2020

Veoli Botanica - wygładzający peeling z pestkami owoców oraz maseczka gommage z efektem rozświetlającym - pielęgnacja twarzy z Topestetic

Hej :)

Nawet podstawowa, ale systematyczna pielęgnacja jest bardzo ważnym punktem do tego, aby nasza skóra przez długi czas była zachowana w zdrowej kondycji. Warto jednak co jakiś czas wzbogacić swoje zabiegi o dodatkowe kosmetyki, które złuszczą skórę oraz wzbogacą o składniki potrzebne jej w danym momencie. Świetnie sprawdzają się ku temu wszelkiego rodzaju peelingi oraz maski. Dziś mam Wam do zaproponowania wygładzający peeling z pestkami owoców oraz maseczkę gommage z efektem rozświetlającym marki Veoli Botanica.


Erase The Past, wygładzający peeling z pestkami owoców


Oba kosmetyki otrzymujemy w kartonikach o prostej szacie graficznej i wszystkich najważniejszych informacjach. Peeling znajduje się w szklanej buteleczce. Pod czarnym, zakręcanym wieczkiem dostrzegamy dozownik w formie dziury podzielonej na cztery części.
Producent informuje nas o 98% zawartości składników naturalnych. Znajdziemy w nim m.in. wyciąg z truskawki, olej z nasion rzepaku, olej i ekstrakt z malin, olej z pestek moreli, wyciąg z pomidora, ekstrakt z pąków czarnej porzeczki, alantoinę.


Zapach... Ach, jak to pachnie. To istny jogurt truskawkowy, ale taki prawdziwy, śwież'. Jakbyśmy zmiksowali jogurt naturalny z dojrzałymi truskawkami. Aż mi tęskno za latem.
Również konsystencja peelingu jest taka jogurtowa, płynna. W płynnej, 'mlecznej' bazie zatopiono sporą ilość pestek z owoców. Ich kształt jest dość równomierny,
Sposób użycia wydaje się banalnie prosty. Masujemy kosmetyk kolistymi ruchami po zwilżonej twarzy po czym zmywamy wodą. Specjalnie napisałam 'wydaje się', ale o tym za chwilkę.
Pora zatem na efekty i moje dodatkowe uwagi.


Jak wspomniałam, drobinek jest sporo, ale przez to że baza jest tak rzadka, są one nierównomiernie rozłożone. Przez co też ciężko, aby wydobyć wystarczającą ich ilość. Podczas masowania pestki bardziej osiadają mi się na palcach i między nimi przemieszczają niż wędrują po twarzy. Muszę dokładać kolejne partie kosmetyku. Koniec końców wszystko się udaje i - co świadczy o mocy - twarz w niektórych miejscach zaczyna się czerwienić - ale potrzebuję do tego znacznie więcej czasu niż przy innych tego typu specyfikach.


Po całym zabiegu buzia jest naprawdę dobrze wygładzona, miękka i przyjemna w dotyku. Czuć nawilżenie, a nawet lekkie natłuszczenie pod palcami. Jednak nic się nie lepi, nie jest to taka chamska tłustość. Az chce się tej buzi dotykać, jest odpowiednio przygotowana do dalszych czynności. U mnie jest to zawsze tonizacja skóry i nałożenie maseczki.
Wygładzający peeling z pestkami owoców marki Veoli Botanica kosztuje ok. 70 zł za pojemność 90 ml.

Feed And Roll, maseczka gommage z efektem rozświetlającym


W przypadku tego produktu opakowaniem jest szklana buteleczka z wygodnym dozownikiem w formie pompki.
W składzie znajdziemy glicerynę, olej słonecznikowy, glinkę, wyciąg z truskawki, olej z pestek moreli, ekstrakt z pąków czarnej porzeczki, wyciąg z liści bazylii, olej z pestek żurawiny, wyciąg z nagietka, wyciąg ze skórki słodkiej pomarańczy, witaminę E.
W przypadku tego produktu gdzieś tam w tle wyczuwam nutkę cytrusową, ale nie ma tutaj żadnego wyróżniającego się aromatu.


Konsystencja jest kremowa, treściwsza, ciut tłusta.
Maseczkę gommage nakładamy cienką warstwą i pozostawiamy na ok. 20 minut do wchłonięcia. Następnie delikatnie rolujemy maseczkę a resztki zmywamy ciepłą wodą. od razu napiszę, że to rolowanie wcale nie jest taką prostą sprawą. Maseczka, chociaż po 20 minutach nie jest widoczna na twarzy to czuć ją pod palcami i okazuje się, że tego produktu jest tam jednak całkiem sporo. Trzeba się nieźle natrzeć, żeby to usunąć, a - co jak wiadomo - nie wpływa korzystanie na skórę. Dlatego też przy drugim razie od razu wzięłam gąbkę cellulozową i ją zmyłam. Nie zauważyłam, aby odbiło się to negatywnie na działaniu.



Jakie efekty daje ta maska?
Po zmyciu efekt wykonanego wcześniej peelingu jest spotęgowany. Buzia jest przyjemna w dotyku, gładka i nawilżona, ale przy tym delikatnie zmatowiona. taki paradoks, ale pewnie wiecie o co mi chodzi. Nic się nie świeci, buzia utrzymana jest w ryzach, ale bez wrażenia ściągania. Czy daje efekt rozświetlenia? Patrząc w lustro nie mam takiego wrażenia. Fakt, twarz wygląda na zdrowszą, odświeżoną, ale bez efektu wow.
Maska gommage o pojemności 90 ml kosztuje w granicach 80 zł.

Kurczę, mam mieszane odczucia co do tych produktów. Z jednej strony podoba mi się ich działanie i na pewno nie mogłabym Was do nich zniechęcać. Z drugiej zaś strony wiem, że mamy tutaj wiele wartościowych substancji przez co też ceny są wyższe, ale odnoszę wrażenie, że można znaleźć tańsze i równie dobre warianty. Pewnie gdyby cena była korzystniejsza to mogłyby pojawiać się częściej w mojej pielęgnacji. Wybór jak zawsze należy do Was.
Oba produkty znajdziecie w sklepie Topestetic. Warto wspomnieć, że do każdego zamówienia dołączone są próbki kosmetyków oraz ciekawe gadżety, które z pewnością wpływają pozytywnie na odbiór sklepu.

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

79 komentarzy:


  1. Peeling bardzo mnie zaciekawił, chętnie bym go wypróbowała :) Cena troszkę odstrasza, ale może kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ceny tych kosmetyków są rzeczywiście bardzo wysokie, ale strasznie mnie kusi, by je wypróbować. Jeszcze to przemyślę. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapach mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli śliczny, ale to tylko w tym jednym produkcie :)

      Usuń
  4. Kojarzę firmę, produktów nie znam, ale mam ich mleczko w zapasie, więc wkrótce to się zmieni :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam kosmetyki o zapachu truskawek :) Dodatkowo podoba mi się to, że mają dobry skład :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda że masz mieszane odczucia co do tego produktu. Dzięki za opinię i przedstawienie tego produktu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam przeczytać recenzję produktóW, ewentualnie potem zostawiać komentarz...

      Usuń
  7. Produkt warty wypróbowania , podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej marki kosmetyków. Faktycznie cena mogłaby byc niższa bo teraz jest sporo dobrych kosmetyków w niskich cenach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za skład się niby płaci, ale można znaleźć tańsze :)

      Usuń
  9. No cena rzeczywiście, wysoka 🙂
    Mimo to myślę że peeling i tak wypróbuję; dobrze że ma te drobinki no i nie ukrywam że zapach też mnie kusi 😉
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  10. W pierwszej chwili myślałam, że w tych opakowaniach jest coś do zjedzenia:) Ja się nie skuszę, cena jest jednak dla mnie zaporowa.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest, zwłaszcza że i konsystencja i zapach to coś a'la jogurt :)

      Usuń
  11. Bardzo mi się podobają opakowania tych produktów. Po Twojej opinii też mam lekko mieszane uczucia. Trochę mnie martwi aplikacja i samo jej działanie. Tego trzeba dolewać, tamto trzeba trzeć. Jakoś za tą cenę mnie nie przekuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aplikacja jest nieco uciążliwa, głównie pierwszy raz. Dlatego robię to nieco inaczej i jest łatwiej :)

      Usuń
  12. Kurcze tutaj sporo produktu trzeba zużyć, a cena nie mała, więc to chyba nie dla mnie i nie czuje się przekonana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie są to niestety najwydajniejsze kosmetyki. A szkoda.

      Usuń
  13. wow is a very interesting product dear, I ve never tried a product like this

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojej, zapach jogurtu truskawkowego w pełni mnie przekonuje :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię takie naturalne zapachy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten jest ładny, ale jednak zapach to nie wszystko :)

      Usuń
  16. Cena rzeczywiście wysoka, mimo to, zapach jogurtu truskawkowego mnie mega kusi! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Cena faktycznie wysoka, ale jeśli miałabym się bawić ze ściąganiem kosmetyku lub nakładaniem to jednak podziękuję, gdyż nie mam czasu na takie zabawy :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Peeling wygląda trochę jak smoothie w butelce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W końcu zapach i konsystencja to przypominają :)

      Usuń
  19. Aż mi się zachciało truskawek :D ale szklana buteleczka i taki dozownik to trochę niewygodnie "wygląda". Przy niższych cenach mooże bym wypróbowała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wylewanie nie jest trudne. Przy pompce być może te pestki by się zacinały :)

      Usuń
  20. Nie kojarzę tych kosmetyków, ale plus za naturalne składniki i szklane opakowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam wszystkie peelingi, robie bardzo często. Śliczne opakowania 👍🏻 Zapach brzmi zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Maseczka gommage całkiem fajna, choć trochę droga, ale czasami warto :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Lubię tą markę peeling mam w planach zakupu i jestem zdziwiona jego dozownikiem a co do maseczki to nie wiem, czy mnie nerwica by nie zjadła podczas jej zmycia :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego ja się nie męczę i błyskawicznie zmywam po swojemu :)

      Usuń
  24. Oh even when this brand is new for me I like how looks the scrub thanks for share with us
    xx

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo chętnie bym je wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Marka lubiana przez blogerki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nawet nie wiem. Mam ją po raz pierwszy i mało recenzji czytałam :)

      Usuń
  27. I don't know this brand but both products look really great.

    Kisses

    OdpowiedzUsuń
  28. Cena odstrasza ;( ja zakupiłam ostatnio peeling borowinowy ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Niektóre kosmetyki po prostu muszą mieć taką cenę, bo chyba płaci się za markę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety sama marka nie daje nam gwarancji dobrych kosmetyków. Często tanie też są świetne :)

      Usuń
  30. I looks good and I like the name Erase the Past!

    OdpowiedzUsuń
  31. Cena nie odstraszy wszystkich zainteresowanych produktem ;)
    Czasem płaci się za markę, czasem za jakoś a czasem za to i to ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrząc na inne recenzje mniej więcej wiem już jakie produkty są dla kogoś droższe a które nie. Wiadomo, że są tacy którzy stawiają jedynie na drogie marki i dla nich nawet ceny tych będą niskie. Wszystko zależy od możliwości :)

      Usuń
  32. Sklep znam, ale tych produktów nie miałam okazji poznać. Peeling zapowiada się dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja tej marki mam emulsję bo była w ostatnim boxie z Lost ALchemy :) ale jeszcze jej nie używałam :) U Ciebie zarówno maska jak i peeling pomimo kilku wad i tak mnie kuszą szczególnie z powodu zapachu truskawek, który musi być boski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ślicznie pachnie ten peeling. Aż się chce go używać :)

      Usuń
  34. Bardzo polubiłam ten peeling :) U mnie aplikacja przebiega bezproblemowo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci odpowiada pod tym względem :)

      Usuń
  35. Myślę, że mimo wszystko nie skusiłabym się na nie. :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ten peeling wyglada bardzo zachecajaco i maja urocze opakowania :D

    OdpowiedzUsuń
  37. Dzięki za wpis, właśnie tego szukałam :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.