poniedziałek, 26 września 2016

Tangle Teezer - czy jestem na tak?

Hej :)

Świat urody to trudny do ogarnięcia temat. Zewsząd bombardują nas polecane przez wiele osób nowości. Wiadomo zaś, że skoro inni mają to my też chcemy - w końcu dlaczego u nas miałoby się nie sprawdzić?
Są produkty, których popularność zarówno mnie dziwi jak i intryguje. Weźmy taką szczotkę do włosów. Zawsze myślałam, że ma czesać i tyle, więc sięgałam po te najzwyklejsze. Komu jednak choć raz nie obiła się o uszy magiczna nazwa "Tangle Teezer"? W czym tkwi fenomen tej znanej na całym świecie szczotki? Za sprawą sklepu Kosmetykomania miałam szansę to sprawdzić.


Zacznijmy od wyglądu szczotki. Jest niewielka i lekka a specjalny kształt pozwala idealnie dopasować ją do dłoni. Niestety brak rączki sprawia, że przy dłuższych włosach czasami ciężko operować nią z tyłu głowy.
Ma gęsto rozstawione, krótkie ząbki wykonane z tworzywa sztucznego. Ich rozmiar sprawia, że najlepiej czesać włosy małymi partiami, aby dokładnie je uchwycić. Moje włosy mają tendencję do plątania się przy samej nasadzie i wówczas muszę się trochę namachać, żeby do nich dotrzeć.
Powyższe kwestie sprawiają, że nie potrafię współdziałać z nią przy robieniu końskiego ogona czy innych upięć. Wówczas wypada mi z rąk lub nie łapie wszystkich włosków.
Warto zwracać uwagę na to, aby pozostawiać szczotkę ząbkami do góry, aby nie traciły kształtu.
Tangle Teezer przeznaczony jest do stosowania zarówno na mokro jak i na sucho. Sięgam po nią głównie w tym drugim przypadku.


Szczotka szybko i gładko sunie po włosach. W efekcie pozostawia je wygładzone. Dodatkowo nie są naelektryzowane, co często ma miejsce w przypadku tradycyjnych szczotek czy grzebieni. Produkt nie ciągnie ani nie wyrywa włosów. Podoba mi się to, iż stosując Tangle Teezer otrzymujemy delikatne działanie masujące skórę głowy.
Cena oscyluje w granicach 40 zł, ale często można upolować ją znacznie taniej.

Chociaż Tangle Teezer towarzyszy mi codziennie to czuję lekki niedosyt i zupełnie nie wiem czym jest spowodowany. Być może ma na to wpływ kondycja moich włosów - tego nie wiem. Byłabym nie fair odwodząc Was od zakupu, ale też nie mogę wychwalić w 100%.

Dajcie znać czy mieliście styczność w tą bądź innymi wersjami tej kultowej szczotki :)

Iwona

110 komentarzy:

  1. Fajna rzetelna recenzja :) Nie miałam jej nigdy nawet w ręce i nie zastanawiałam się nad zakupem bo od zawsze używam grzebienia i mi starcza :) Ale myślę, że sama cena by mnie w sklepie odstraszyła :( Mam nadzieję, że będzie Ci się nadal dobrze spisywać :* Miłego dnia :*

    www.sandina.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena rzeczywiście duża jak na szczotkę, ale z drugiej strony jest dość trwała więc to jednorazowy wydatek :)

      Usuń
  2. Lubię TT. Choć o dziwo przebiła mi ją szczotka z Rosska:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się dobrze sprawdza zwykła szczotka kupiona kiedyś w Biedronce :)

      Usuń
  3. Mam tą szczotkę ale też mi coś w niej nie pasuje do końca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorsze jest to, że nie do końca można stwierdzić co jest nie tak.

      Usuń
  4. Ja jestem zachwycona TT, używam tylko jej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy nawet zwykłych upięciach łatwiej mi jednak pomóc sobie grzebieniem.

      Usuń
  5. Używam już od dłuższego czasu i raczej się nie zachwycam :P Mam średnio długie włosy i niemal zawsze, jak chcę rozczesać te z tyłu, to szczotka wyskakuje mi z rąk na drugi koniec pokoju :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już myślałam, że to ja jestem jakąś niezdarą :D

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. To chyba jedna z najpopularniejszych ostatnio szczotek :)

      Usuń
  7. Nie lubię jej, jest za ostra i łamała mi włosy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U siebie na szczęście nie zauważyłam tego problemu.

      Usuń
  8. Nie miałam styczności - tylko czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie trudno ominąć opinie na jej temat - dużo ich :)

      Usuń
  9. Ja mam TT od około roku i jestem bardzo zadowolona, fajne rozczesuje, nie elektryzuje. Mam wersję kompaktową :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Moją szczotkę TT nabyłam jakieś 2 lata temu i jestem z niej zadowolona do dzisiaj. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja jestem od wielu lat na TAK!

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. a ja wychwalam w 100% gdyz z moimi wlosami radzi sobie rewelacyjnie! mam grube wlosy ale radzi sobie swietnie":0

    obseruje typical-teengirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje są dość cienkie a i tak czasami czuję niedosyt.

      Usuń
  13. Mam już kolejną szczotkę TT i nie wyobrażam sobie innej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie trzeba mieć nadzieję, że jej nigdy nie wycofają :)

      Usuń
  14. Mnie też TT na kolana nie powala. Uważam, że szczotka jest ok, ale nie sądzę że jest dużo lepsza od szczotek drogeryjnych, i, jak dla mnie, ma wygórowaną cenę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się. Jest dobra, ale po wszystkich ochach i achach spodziewałam się nieco więcej.

      Usuń
  15. Ja mam jakąś tańszą podróbkę, kosztowała ok. 25 zł i jestem całkiem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam totalną podróbkę z aliexpress i na upartego też daje radę :)

      Usuń
  16. Mam ją i mam co do niej mieszane uczucia ;) Na mokro u mnie nie działa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tak wiele osób wychwala ją pod niebiosa. Jak każdy produkt - nie u każdego sprawdzi się na 100%.

      Usuń
  17. Mam taką samą oraz wersję kompaktową. Cenię sobie te szczotki, bardzo dobrze radza sobie z moimi włosami

    OdpowiedzUsuń
  18. Używam tej szczotki od dłuższego czasu i jestem bardzo zadowolona. Teraz nie umiem rozczesać włosów ''zwykłą'' szczotką. Może nie jest rewelacją, ale rozczesują się dla mnie dużo lepiej w porównaniu ze zwykłymi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardziej doceniam to, że wyrywa mniej włosów aniżeli inne szczotki :)

      Usuń
  19. Odkąd dostałam TT, jestem w tej szczotce zakochana! Idealnie rozczesuje moje włosy, nie ciąga za nie, jest mała, dobrze dopasowana na dłoni ( przynajmniej mojej ), łatwo się ją czyści. Nie umiem używać już zwykłej szczotki. Teraz czaję się na kompaktową wersję do torebki ale cena mnie trochę przeraża...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie jest tania, ale skoro jesteś z niej tak zadowolona to warto zainwestować :)

      Usuń
  20. Mam klasyczny różowy i kompaktowy w owieczki, który uwielbiam - pisałam o nim ostatnio na blogu ;) Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Mam tę (całą czarną) i wersję Aqua Splash i zdecydowanie wolę tę drugą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam Twoją recenzję i zaintrygowała mnie ta wersja :)

      Usuń
  22. Chorowałam jakiś czas na tę szczotkę,ale muszę powiedzieć,że mi przeszło. Nie mam specjalnych problemów z czesaniem włosów, więc może to dlatego. Nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami im bardziej coś chcemy tym potem przychodzi większe rozczarowanie.

      Usuń
  23. Mam tą samą wersję i ja uwielbiam :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Zainteresowała mnie ta szczotka. Jak spotkam, to możliwe, że się skuszę i ją kupię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Często ulegamy takim kultowym produktom, więc to pewnie prawdopodobne :D

      Usuń
  25. Używam Tangle Teezer od 4 lat i jestem nią zachwycona, nie wyobrażam sobie użyć innej szczotki :) Mam wersję podróżną, ale chciałabym zdecydować się na tradycyjną, ponieważ tamta jest bardzo niewygodna w trzymaniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta też potrafi płatać figle, ale mimo to powinna być wygodniejsza :)

      Usuń
  26. ja TT używam od czasu do czasu. obecnie lubuję się w grzebieniach z szeroko rozstawionymi ząbami:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie grzebienie stosowałam kiedyś przy rozczesywaniu mokrych włosów :)

      Usuń
    2. Były całkiem ok, bo nie wyrwały zbyt wiele włosów :)

      Usuń
  27. Uwielbiam tą szczotkę :)
    www.allicestyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Mam bardzo długie włosy i jakoś nie mogę przekonać się do szczotek. Częściej używam grzebieni z grubszymi ząbkami.
    Zapraszam do wspólnej obserwacji :)
    www.seminails.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie każdemu jest łatwo operować takimi szczotkami przy długich włosach. Zwłaszcza, jeśli są grube :)

      Usuń
  29. Nie mam. Wiele pozytywów słyszałam ale jakiegoś mega parcia na zakup nie mam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy nie wiadomo jakby się sprawdziła, ale nie wydaje mi się, aby była niezbędna :)

      Usuń
  30. Mam TT, ale denerwuje mnie czasami, ponieważ mam tendencję do "baranków" z tyłu głowy na wysokości szyi i nie zawsze sobie z nimi radzi :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ja jestem tą szczotka zachwycona:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Mam TT i nie wyobrażam sobie teraz czesania się zwykłą szczotką :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Mam tylko szczotkę stylizowaną na TT z Biedronki i bardzo lubię. Na zakup oryginalnego nie wiem czy się skuszę, gdyż nie mam ani długich, ani gęstych włosów, a rozczesywanie to także nie mój największy problem, więc podobnie jak Ty mogłabym czuć niedosyt ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo możliwe, że tak by było. Skoro lubisz posiadaną wersję to nie trzeba z niej rezygnować :)

      Usuń
  34. Uwielbiam TT. Znacznie ułatwia rozczesywanie włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja jeszcze nie kupiłam TT ale mam taki zamiar, ponieważ parę razy uzywałam ją i jestem z niej zadowolona;)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mam szczotke TT ,ale tą wersje z zamknięciem i nie jestem zadowolona ,gdyż mam geste włosy i nie sprawdza się na moich niestety ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje nie są gęste, a czasami sobie nie radzi, więc mogę się domyślać Twoich trudności.

      Usuń
  37. mam ją w wersji fioletowo-różowej i jestem nią zachwycona :-)

    OdpowiedzUsuń
  38. Mam szczotkę Tangle Teezer i mam ochotę kupić kolejną. :)

    OdpowiedzUsuń
  39. nie miałam jeszcze szczotki tego typu

    OdpowiedzUsuń
  40. Jak miałem ciut dłuższe włosy to uwielbiałem ją :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie widziałam Cię w dłuższych włosach. Muszę zobaczyć czy masz gdzieś zdjęcia :D

      Usuń
  41. Ja mam kręcone włosy i staram się ich w ogóle nie rozczesywać szczotkami, więc produkt nie dla mnie, ale wielu moim znajomym się sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak moje włosy niesfornie się kręcą to wystarczą im palce :)

      Usuń
  42. Dla mnie TT okazał się strzałem w dziesiątkę ;) Zauważyłam dużą poprawę stanu włosów, od kiedy używam tej szczotki.

    OdpowiedzUsuń
  43. Mnie też ta szczotka intryguje :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może będziesz miała okazję poznać jej działanie :)

      Usuń
  44. Dla mnie te szczotka to hit ;) Uwielbiam ją :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Kiedy zaczęła się moda na te szczotki, nie rozumiałam, czym się wszyscy zachwycają. Przecież to tylko szczotka do włosów :D Sama nie miałam większych problemów z włosami i każde narzędzie do rozczesywania było w porządku. Ale pewnego dnia dostałam tangle teezer w prezencie i naprawdę mnie zaskoczył - przede wszystkim szczotka nie wyrywa mi włosów na mokro, co się często zdarzało przy innych (chociaż nie zwracałam na to uwagi) i rzeczywiście są gładsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też byłam ciekawa tej szczotki ze względu na ten fenomen. Chociaż daje dobre efekty to nie należę do grona jej ogromnych sympatyków.

      Usuń
  46. Używam TT od roku i jestem z niej bardzo zadowolona. Ani trochę nie ciągnie włosów, czy to na mokro czy na sucho. Jak dla mnie warto w nią zainwestować.😊

    OdpowiedzUsuń
  47. Używam TT od roku i jestem z niej bardzo zadowolona. Ani trochę nie ciągnie włosów, czy to na mokro czy na sucho. Jak dla mnie warto w nią zainwestować.😊

    OdpowiedzUsuń
  48. Kurczę, a ja wciąż się zastanawiam nad zakupem ;/ No i nadal nie czuję się przekonana w 100% ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie lekko rozczarowała, ale i tak cieszę się, że ją mam.

      Usuń
  49. Ja nigdy nie mialam problemow z rozczesywaniem wlosow, wiec na mnie dziala dokladnie tak samo, jak cala reszta szczotek i grzebieni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz szczęście, nie musisz stawiać na nic wyjątkowego :)

      Usuń
  50. używam jej od dwóch lat (zamiennie z grzebieniem z szeroko rozstawionymi zębami) i jestem zadowolona :) to chyba najbardziej trwała szczotka jaką miałam xd

    OdpowiedzUsuń
  51. Mam TT Aqua Splash - tę wersję do mokrych włosów, lubię ale osobiście nie wyobrażam sobie teraz życia bez szczotki z naturalnym włosiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczotki z naturalnym włosiem jeszcze nie miałam.

      Usuń
  52. Ja miałam TT i byłam całkiem zadowolona - świetnie sprawdzała się przy mokrych włosach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę musiała zaprzyjaźnić się z tym sposobem stosowania :)

      Usuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.