Pewnie niektórych to zdziwi, ale nie lubię dostawać kwiatów. Doniczkowe wprawdzie jeszcze ujdą, ale jestem w stanie uśmiercić nawet kaktusy. A te cięte? Postoją, uschną i tyle. Na szczęście kwiaty nie muszą ograniczać się jedynie do swojej klasycznej formy. Przecież ich ekstrakty są bardzo wartościowe dla naszej skóry. Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować produkty bazujące na róży pochodzące ze sklepu Kosmetyki z Doliny Róż.
W składzie znajdziemy jedynie wodę z róży damasceńskiej.
Kosmetyk ma oczywiście wodnistą konsystencję.
Zdaniem producenta, produkt nadaje się zarówno w celach kosmetycznych do twarzy czy włosów, jak i do spożywczych.
Pora na przedstawienie działania.
Zacznę od tego, ze woda służy mi jedynie do twarzy i zastępuję nią tonik. Po dokładnym demakijażu wylewam niewielką ilość na dłonie i delikatnie wklepuję w twarz.
Kosmetyk nie podrażnia, ani nie uczula.
Cena wynosi 20 zł za pojemność 250 ml.
Preparat znajduje się w przezroczystej butelce z twardego plastiku. Ma estetyczną, a przy tym dość elegancką szatę graficzną utrzymaną w różowej i złotej tonacji. Posiada wygodny i higieniczny aplikator w formie pompki.
W składzie, poza wodą różaną, znajdziemy m.in. mocznik, alantoinę, glicerynę, pantenol i kwas mlekowy. Wybaczcie, że na zdjęciu ciężko doczytać skład, ale na jego miejscu była naklejka, którą nie dało się w całości odlepić i trochę zamazała literki.
Jak sama nazwa wskazuje, produkt ma żelową konsystencję, w której można zaobserwować bąbelki. Przy tym jest dość rzadka i bardzo lekka. Łatwo rozprowadza się po twarzy. Odnoszę wrażenie, jakbym smarowała się wodą. Wchłania się błyskawicznie do całkowitego matu.
Przede wszystkim bardzo odczuwalne nawilżenie. Czuję, że moja skóra wręcz wpija ten żel. Pozostaje miękka w dotyku i jedwabista. Sprawia wrażenie jaśniejszej i zdrowszej.
Żel nie powoduje żadnego uczulenia czy podrażnienia. Nie pojawiają się dodatkowe niedoskonałości.
Żel jest lekki, więc stosuję go jedynie na dzień. Bardzo dobrze współpracuje z podkładem i innymi produktami kolorowymi.
Termin przydatności wynosi 12 miesięcy od otwarcia.
Cena to 25 zł za pojemność 50 ml.
Mydło ma formę prostokąta. Jest nietypowe, gdyż składa się niejako z trzech warstw o różnych kolorach. Na samym dole mamy czerwoną warstwę gliceryny, która przechodzi w gąbkę. Najpierw różową, a na samej górze białą. Ta zaś ma uwypuklenia, dzięki czemu służy do masażu.
Podstawa mydła ma zbitą i twardą strukturę, sama gąbka jest zaś bardzo miękka i przyjemna.
Poświęćmy chwilę aplikacji i zastosowaniu. Kiedy sunę mydłem po skórze wówczas bardzo słabo się pieni. Ba - praktycznie wcale. Dopiero gdy odwrócę mydło i te miejsca przejadę gąbką, wtedy pojawia się delikatna, puszysta piana.
Mydełko wykazuje delikatne działanie nawilżające. Nie jest wprawdzie tak, że po kąpieli mogłabym całkowicie zrezygnować z balsamu czy kremu, ale na upartego, gdy nie mam czasu, mogę sobie na to pozwolić. Gąbka jest na tyle delikatna, że nie podrażnia skóry, ale też na tyle solidna, że wygładza i pobudza krążenie.
Muszę dodatkowo wspomnieć o zapachu. Nie dość, że jest to intensywny, mocny aromat to niesamowicie długo utrzymuje się na skórze. Dla mnie aż za długo. Mam tendencję do tego, że zaczyna mnie nużyć.
Moje mydło ma gramaturę 55 g, jednak wersja w sklepie to 70 g w cenie 10 zł.
Jestem zadowolona z działania tych produktów. Mniej z zapachu, ale to kwestia indywidualna. Dla dobrego efektu można się troszkę pomęczyć :)
Lubicie różane kosmetyki? Macie swoich ulubieńców? :)
Pamiętacie o konkursie? :)
Przeczytałaś/eś wpis? szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!
Iwona
Lubicie różane kosmetyki? Macie swoich ulubieńców? :)
Pamiętacie o konkursie? :)
Przeczytałaś/eś wpis? szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!
Iwona
Lubię kosmetyki różane. :) Wodę i żel chętnie bym wypróbowała. :) Pierwszy raz spotykam się z mydło-gąbką. :D
OdpowiedzUsuńDla mnie też to całkowita nowość :)
UsuńO hydro żelu pierwszy raz słyszę, ale bardzo podoba mi się ten produkt :). Po hydrolat różany sięgam od dawna, choć innej firmy. Plus za skład, bo część firm dodaje tam niepotrzebne dodatki :P
OdpowiedzUsuńPolecam się skusić :)
UsuńCoś dla mnie :)) Jak wiesz, uwielbiam róże w kosmetykach :D
OdpowiedzUsuńCzułam po kościach, że możesz być zainteresowana :D
UsuńBardzo lubię różane kosmetyki, ale akurat z tej firmy jeszcze nic nie miałam:)
OdpowiedzUsuńWarto się nimi zainteresować :)
UsuńKwiatów tez nie lubię, zapominam ich podlewać i usychają 😯
OdpowiedzUsuńZa kosmetykami różanymi nie przepadam zrazilam się po Różanej serii Rose Care.
Jedynym faworytem jest krem różany Bielendy ☺
A mydełko wygląda bardzo ładnie ☺
Pozdrawiam
Lili
Z produktów różanych miałam dotąd głównie hydrolaty i byłam z nich zadowolona. Te produkty na szczęście też dają radę :)
UsuńKuszą mnie ostatnio te kosmetyki, bo róża mi służy :)
OdpowiedzUsuńZatem polecam się skusić :)
UsuńMoja skora kocha wrecz rozane kosmetyki, z przyjemnoscia przetestuje i te <3
OdpowiedzUsuńJa bym chętnie przetestowała tą wodę różaną :)
OdpowiedzUsuńMój blog-klik
Spisuje się bardzo dobrze :)
UsuńBoskie ;)
OdpowiedzUsuńNie mogę narzekać :)
UsuńMydełko mogłabym kupić nawet dla samego wyglądu bo fajnie się prezentuje ogólnie to jeszcze wcześniej nie znałam tej marki nawet nie wiem czy czy tam u kogoś wpisy na jej temat przynajmniej nie pamiętam
OdpowiedzUsuńFajnie, że mogłam pokazać coś nowego. Zazwyczaj na blogach goszczą non stop te same marki i kosmetyki :) A mydełko wygląda ślicznie i byłoby też fajnym dodatkiem do prezentu :)
UsuńJestem ciekawa, czy mnie przypadłby do gustu ich zapach, bo generalnie lubię różane kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńW takim razie pewnie by Ci się podobał. Mi taki nigdy nie odpowiadał. Zresztą podobnie mam z lawendą :)
UsuńProdukty różane to ja uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że byłabyś zadowolona :)
UsuńUwielbiam różane kosmetyki, teraz stosuję krem i tonik, ale przydałoby mi się też mydełko o zapachu róży :)
OdpowiedzUsuńLubię produkty różane, ostatnio miałam z innej marki i byłam zadowolona, dlatego kusisz, oj kusisz :)
OdpowiedzUsuńKto wie, może skuszę :)
UsuńTa woda różana ma naprawdę dobrą cenę :) A ta gąbka super ! miałam kiedyś podobną, fajne takie mydełko :D
OdpowiedzUsuńFajna alternatywa dla klasycznych mydełek :)
UsuńLubię wody różane ❤
OdpowiedzUsuńJa także, za działanie :)
UsuńLubię kosmetyki różane. Wodę chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńNic nie stoi na przeszkodzie :)
UsuńMydło? wygląda jak gąbka z Biedry :D a ja mam pytanko czy zapach tej róży to bardziej taki ogródkowy / chemiczny czy 'babciny' ?;)
OdpowiedzUsuńHmmm... nie wiem co rozumiesz pod słowem 'babciny' :D Na pewno nie jest to zapach chemiczny. Bardziej przypomina świeżo zerwane róże z delikatną pudrowością :)
UsuńJa w pokoju mam same kaktusy ;D
OdpowiedzUsuńRóżanego zapachu nie lubię... Chociaż te kosmetyki w działaniu wydają się fajne to nie wiem czy bym chciała się męczyć z zapachem.
Ja daję radę, kiedy widzę efekty :)
UsuńA ja bardzo lubię kwiaty, ale nigdy nie miałam kosmetyków różanych. :)
OdpowiedzUsuńPolecam się z nimi zapoznać. Bardzo dobrze działają :)
UsuńKosmetyki wyglądają cudnie, ale niestety te zapachy nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńMożna je znieść, ale oczywiście rozumiem :)
UsuńMarki nie znam i zapach różany zbytnio mi nie pasuje, ale to też zależy od zapachu - jak jest taki bardzo sztuczny to nie bardzo, ale jak zbliżony do naturalnego to się skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie jest chemiczny :)
Usuńbardzo lubię różane kosmetyki - chętnie bym wypróbowała i te
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńale przepiękna szata graficzna!
OdpowiedzUsuńNie da się nie zauważyć nawiązania do róży :)
UsuńLubię zapach róży ;)
OdpowiedzUsuńTo akurat odwrotnie niż ja :)
UsuńWiem, że moja siostra używa jakieś wody różanej ale nie wiem jakiej marki. Mówiła, że bardzo lubi ;)
OdpowiedzUsuńMiałam też inne marki i działanie jest praktycznie identyczne :)
Usuńrozane kosmetyki bardzo lubie
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, dają fajne efekty :)
UsuńO matko jakie cudowne opakowania. Dla samych opakowań kupiłabym te produkty. Lubię różane produkty, więc chętnie poznam i te :)
OdpowiedzUsuńNa pewno Cię nie zawiodą :)
UsuńMają wspaniałe opakowania. Dla nich samych warto jest je kupić. ☺
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńJakie śliczne opakowania... przyciągają oko. Sama uwielbiam dostawać kwiaty...wszystkie:D
OdpowiedzUsuńA co do działania, to skoro świetnie nawilża, to biorę w ciemno:D
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Nie narzekam na odczucie nawilżenia :)
UsuńDo różanych kosmetyków zawsze mam słabość ;)
OdpowiedzUsuńWarto mieć i te na uwadze :)
UsuńCudowneee :)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńUwielbiam działanie róży na moją skórę, ale za zapachem nie przepadam niestety :(
OdpowiedzUsuńBardzo lubię różane kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że z tych byłabyś zadowolona :)
UsuńTeż uśmiercam kwiaty niemalże zawodowo :D
OdpowiedzUsuńPowinni nam zatem za to płacić :D
UsuńCiekawi mnie mydło wraz z gąbką. A zapach różany to jeden z ulubionych. ;)
OdpowiedzUsuńMi niestety nie odpowiada, ale da się przeżyć :)
UsuńŻel chętnie bym wypróbowała 😊 A z różanych kosmetyków bardzo lubię hydrolat.
OdpowiedzUsuńMi hydrolaty także odpowiadają :)
UsuńŚmieszna ta gąbeczka ;) Woda różana mnie zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo nie zajarzyłam tej gąbki i przez przypadek nawet delikatnie ją przecięłam nożem przy otwieraniu folii xD
UsuńWitam!!
OdpowiedzUsuńMam swoje faworyty co do używania różanych kosmetyków, do których zaliczam te z maki Yves Rocher. Polecam, są w niedrogiej cenie, ale ich zapach jest cudowny. Używając wyciągu z kwiatu róży który jest dość drogim nabytkiem, zapach staje się niepowtarzalny i zostaje z nami na długo, a przy tym tak niewiele go trzeba. Pozdrawiam :*
Wszystko pięknie, ale ja własnie za tym zapachem nie przepadam. Zresztą tak jak napisałam ;)
UsuńOo jeszcze nie widziałam tych produktów:) mydełko wygląda bardzo fajnie :)
OdpowiedzUsuńNie są popularne na blogach, a szkoda :)
UsuńLubię kosmetyki delikatnie różane. Za mocny aromat róży potrafi zamęczyć. Mydełko z gąbką fajny pomysł. ;)
OdpowiedzUsuńAkurat mydło ma najbardziej intensywny i najdłużej utrzymujący się zapach.
UsuńJa dla odmiany przyjełabym każdą ilość kwiatów. :D Nie znam tych kosmetyków. :/
OdpowiedzUsuńMyślę, że wiele kobiet by się do Ciebie dołączyło :D
Usuńwyglądają kusząco:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńBardzo lubię różane kosmetyki i nawet miałam podobną gąbkę ;) A woda różana często gości w mojej pielęgnacji :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że byłabyś zadowolona z tych wariantów :)
Usuń