środa, 5 lipca 2017

Delia, Camaleo, farba do włosów 3.0 'Dark Brown'


Hej :)

"Spostrzegłem dzisiaj pierwszy siwy włos na Twojej skroni,
I widzisz, miła, przed wzruszeniem trudno się obronić (...)"

Znacie? Tekst piosenki pewnie tak, ale sama sytuacja nie jest tą, którą szybko chcielibyśmy przeżywać. Dla wielu osób pojawienie się siwych włosów jest nie tyle powodem do wzruszenia, co zmartwienia lub nawet zdenerwowania. W końcu chcemy być zawsze piękni i młodzi. Niektórzy - często osoby młodsze - lubią zmiany i urozmaicenie. A nie ukrywajmy - kolor włosów w mocnym stopniu oddziałuje na nasz wizerunek. Co czynimy w takich sytuacjach? Ano farbujemy - w końcu od czego są wszelkie farby, szamponetki czy henny? Sama nie należę do żadnej z tych grup. Ani to nie mam siwych włosów, ani to nie jestem na tyle odważna, żeby poddać się metamorfozie i wyczarować na swojej głowie strączki w innym kolorze. Dlatego też otrzymane od firmy Delia farby z serii Cameleo przetestowała moja mama.



Zestaw zamknięty jest w standardowym kartoniku. Szata graficzna uwidacznia odcień farby oraz zawiera wszelkie potrzebne informacje. 
W opakowaniu znajdziemy krem koloryzujący, aktywator, balsam i serum, rękawiczki jednorazowe oraz ulotkę z instrukcją. Dodatkowo otrzymałam od firmy pędzelek do nakładania farby oraz miniaturę szamponu i odżywki z keratyną.


Ważna wskazówka! Pamiętajcie, aby na 48 godzin przed farbowaniem przeprowadzić próbę uczuleniową, czyli nałożyć niewielką ilość kremu na wewnętrzną stronę przedramienia. Jeśli nie wystąpią żadne podrażnienia, wysypka itd. można przystąpić do farbowania. Dodam jeszcze, że dotyczy to nie tylko tej farby, ale każdej innej. Również henny do brwi i rzęs.
Przygotowanie farby jest bardzo proste. Zawartość kremu koloryzującego wyciskamy do aktywatora i całość energicznie mieszamy przez 1-2 minuty. 
Pora na aplikację. Zakładamy rękawiczki, odcinamy zatyczkę z aktywatora i przystępujemy do działania. Wystarczy tylko nakładać mieszankę przy pomocy aplikatora na poszczególne partie włosów i dokładnie ją wmasować. Nie potrzebujemy żadnych pędzli, folii czy innych bajerów. 
Czas trzymania na włosach zależy od koloru naszych włosów i odcienia wybranej farby, jednakże powinien wynosić od 25 do 35 minut.
Coś do czego mogłabym się tutaj przyczepić to skład, a co za tym idzie - zapach. Farba zawiera amoniak, który jest dość specyficzny i charakterystyczny. Zawsze, gdy go wyczuwam, boli mnie głowa.


Efekt? Zaskakująco dobry.
Włosy mojej mamy są z reguły ciemne, wręcz czarne. Jednakże głównie na bokach nie oszczędziła ich siwizna. Większość stosowanych farb pokrywała dobrze włosy, jednakże te bardziej newralgiczne partie farbowała na... odcienie żółtego. Tutaj taka sytuacja nie miała miejsca. Byłabym jednak nie fair twierdząc, że efekt jest idealny - bo nie jest. Włosy jako tako zafarbowały się na przedstawiony odcień "dark brown", lecz te po bokach na średni brąz i odznaczały się nieco od reszty. Niemniej jednak w porównaniu do innych produktów rezultat był jak niebo i ziemia. 
Dodam jeszcze od siebie, że zaraz po zafarbowaniu włosy mamy wyglądały na błyszczące, a odcień był żywy - nie matowy. 
Farba spłukiwała się równomiernie. Po około miesiącu mama stwierdziła, że warto byłoby znowu włosy zafarbować. Myślę, że czas jest względny i typowy dla większości takich produktów.
Cena wynosi ok. 10 zł.


Podsumowanie będzie krótkie. Mamcia jest zadowolona, a zadowolona Mamcia to szczęśliwa Iwonka. Tak więc polecamy.
Znacie? Lubicie? Jakie są Wasze doświadczenia z farbowaniem włosów? :)

Iwona

107 komentarzy:

  1. Widziałam ją w sklepie, ale nie farbuję włosów :) A mama używa Garniera. Ale dobrze, że nie ustępuje jakościowo innym farbom.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mama Garniera też miała, ale niestety dawała żółtawe odcienie.

      Usuń
  2. Szkoda, że nie widać efektu na włosach. Sama tez mam bardzo ciemne kosmyki, ale włosów nie farbuję - mój naturalny kolor bardzo mi się podoba, a siwych włosów nie mam i pewnie prędko nie będę miała - w mojej rodzinie wszyscy późno siwieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam, że efekt jest widoczny i lepszy niż przy innych farbach ;)

      Usuń
  3. Farbuje włosy, ale tej farby nie miałam. Nie mój kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  4. tej farby nie znam, jestem wierna w ostatnim czasie Joannie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joanną też często farbowałam mamie włosy. Fajnie, że zrobili wersje bez amoniaku :)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Tu już by pewnie byłoby ciężko namówić mamę :)

      Usuń
  6. Moje doświadczenie z farbowaniem włosów jest takie, że nigdy ich nie farbowałam :D Szkoda mi ich, jak nie mam siwych i nie chcę ich niszczyć. A jak już zdecyduję się na farbę, to pójdę do fryzjera, bo nie ufam kupnym farbom i sobie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie zamierzam farbować włosów dopóki nie będzie takiej potrzeby. Szkoda mi ich :)

      Usuń
  7. Ja chętnie bym zobaczyła efekt na włosach ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Raz tylko farbowałam włosy i średnio byłam zadowolona, dlatego teraz raczej nie sięgam po żadne farby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego wolę na sobie nie eksperymentować. Wolę to, do czego jestem przyzwyczajona :)

      Usuń
  9. Jeżeli chce się mieć fajnie i ładnie pofarbowane włosy to trzeba wybrać się do salonu. Wiele razy sama farbowałam i już nigdy więcej! Dobry fryzjer umie dobrać odpowiednie farby i produkty, aby włosy nie były zniszczone. Produkty do farbowania i pielęgnacji jakie polecam to te z wella ❤️
    WWW.RINROE.COM

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie nie trafiłam na fryzjera, który umiałby dobrze podciąć końcówki a co dopiero zafarbować :D

      Usuń
  10. Kiedyś używałam farb tej firmy. Byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie przepadam za tą marką, ale to może dlatego, że jako "fryzjerka" używałam długo profesjonalnych marek :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewne :) Jestem już przyzwyczajona i ciężko to zmienić. Aczkolwiek niektóre 'zwykłe' produkty nie odbiegają jakością od tych profesjonalnych :)

      Usuń
  12. Ja nie farbuję włosów, więc w temacie farb jestem zielona ;)
    Ale fajnie, że Twoja mam jest zadowolona z efektu.

    OdpowiedzUsuń
  13. Kiedyś robiłam pasemka farbą z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że efekt był zadowalający :)

      Usuń
  14. Mam tak, że jeśli kosmetyk jest tańszy to z rezerwą do niego podchodzę, a zwłaszcza jeśli chodzi o farby. Bardzo staram się dbać o kondycję moich włosów i nie zdecydowałabym się na zakup tej farby właśnie ze względu na zawarty w nim amoniak. Nie mniej czarny jest kolorem, który łatwo się spłukuje i jeżeli potrzeba koloryzacji u Twojej mamy nastąpiła dopiero po miesiącu, to może raz na jakiś czas warto rozważyć jej zakup. Pozdrawiam ;)

    ~~ córka Kosmetyczki http://corkakosmetyczki.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moja mama nie przywiązuje zbyt wielkiej wagi do składów, ale staram się aby częściej kupowała farby bez zawartości amoniaku :)

      Usuń
  15. Mi tak włosy leciały, że musiałam przejść na naturalną koloryzację. Ładne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Używałam innych odcieni z tej serii i byłam bardzo zadowolona :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ja już przestała bawić się we fryzjerkę i sama nie farbuję włosów:p uczy się człowiek na błędach :D
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście na moich błędach nie cierpią moje włosy :D

      Usuń
  18. Ja ostatnioo malowałam włosy na blond i mi wyszedł rudy i chyba już niestety się nie skuszę haha
    Było by mi bardzo miło, gdybyś poklikała w ''kliki'' załączone do mojego wpisu! Bardzo mi zależy! Pozdrawiam Serdecznie! https://pluukasiewicz.blogspot.com/2017/07/zaful-bandage-bikini-summer-2017.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z blondem przy ciemnych włosach moich bądź mamy na pewno bym nie eksperymentowała :)
      Będę wdzięczna za czytanie informacji pod komentarzami.

      Usuń
  19. Ja nie fabuje włosów, jakoś pasuje mi mój naturalny kolor. ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja rowniez otrzymalam do testow te produkty jednak kolor ktory zamowilam byl calkowicie nietrafiony i pozostalym przy swoim naturalnym <3 POzdrawiam i zapraszam do mnie :) https://pinklips666.blogspot.com <3 moze wspolna obserwacja ? :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie używałam farby tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  22. nie znam tej farby ale większości miała pozytywne opinie. Muszę ją kupić i zobaczyć co wyjdzie u mnie ;p

    OdpowiedzUsuń
  23. Mi niestety ta farba przesuszyła kiedyś włosy.

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie znam i nigdy sie z nimi w sumie nie spotkałam :O

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/07/czarny-dresowy-komplecik.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy nie potrzebują farbować jeszcze włosów :)

      Usuń
  25. Ja w domu nie farbuję ;) Ale skoro mówisz że mama zadowolona to najważniejsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Robiłam tą farbą kolor:) Fajny mocny rudy wyszedł, taki jaki chciałam:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Znam markę, ale jeszcze nią nie farbowałam. Jak na razie wybieram farbę w piance, ponieważ jest najprostsza do nałożenia i wystarczy jedna na całe moje długie włosy :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja zawsze używałam farb L'oreal Preference, a farbowała mnie mama. :) Ostatnio poszłam pierwszy raz na farbowanie u fryzjera i efekt jest na pewno ciekawszy, bo ja nie potrafię tak szaleć z odcieniami. :D

    OdpowiedzUsuń
  29. ja staram się mocno trzymać, żeby nie farbować włosów ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie na szczęście do tego w ogóle nie ciągnie :)

      Usuń
  30. Ładne fotki:) z farb Delia nigdy nie korzystałem:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Najważniejsze, że mama zadowolona :) kolorek na opakowaniu ładny, ale jak wiadomo doskonale- nie na wszystkich włosach taki wyjdzie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie. Domowe farbowanie nigdy nie będzie profesjonalne i efekt też może odbiegać nieco od obietnic.

      Usuń
  32. kiedyś miałam, ale jednak wolę joanne ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze to wybrać wersję, która nas zadowala :)

      Usuń
  33. najważniejsze że mama zadowolona

    OdpowiedzUsuń
  34. Dawno już nie farbowałam włosów w domu, niestety większość farb bardzo podrażnia moją wrażliwą skórę głowy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rzeczywiście lepiej z tego zrezygnować.

      Usuń
  35. Cieszę się, że mama zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja już nie zwracam uwagę na Farby bo nie używam ich jakieś 12 lat :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że to zdecydowanie lepiej dla włosów :)

      Usuń
  37. Chyba miałam raz farbę Delii. A może to była henna?

    OdpowiedzUsuń
  38. Chyba miałam raz farbę Delii. A może to była henna?

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja nie farbuję włosów, ale przez jakiś czas pracowałam w drogerii i klientki bardzo sobie chwaliły tę farbę. :-)

    OdpowiedzUsuń
  40. U mnie też się ona dobrze sprawdziła

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja aktualnie nie farbuję włosów.

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie znam tej marki, ale pewnie wypróbuję, bo zawsze farbuję się sama :) Zawsze robię test alergiczny, wolę dmuchać na zimne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak trzymać! :) Nawet sprawdzona farba może nas po czasie uczulić.

      Usuń
  43. Dziękuję za polecenie ;) Polecę tą farbę mojej mamie :D

    OdpowiedzUsuń
  44. Awesome my dear
    Come to visit my blog
    kisses

    OdpowiedzUsuń
  45. Nie farbuję włosów. Chyba że właśnie mamie ;) Tylko, że na blond i fakt te siwe dużo ciężej jest zafarbować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety drogeryjne farby gorzej sobie z tym radzą, ale tutaj efekt nie jest zły :)

      Usuń
  46. Markę znam, ale już dawno nie farbuję włosów w domu, robię to tylko u fryzjera :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja po kilku nieudanych eksperymentach po całości farbuję włosy u fryzjera. Czasem odświeżam kolor w domu, ale zawsze jedną i tą samą farbą :)) Dobrze, że mama zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że masz sprawdzoną farbę. Czasami nie warto eksperymentować :)

      Usuń
  48. Nie farbuję już włosów w domu, mniej więcej raz na 2 lata robię u fryzjera jakieś sombre, ombre, ale ciekawe jakby sprawdziała się u mamci :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Lubie ta firme czesto korzystałam z ich rozjasniacza:)

    buziaki:*
    WWW.KARYN.PL || FACEBOOK || INSTAGRAM

    OdpowiedzUsuń
  50. miałam i byłam zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.