Zaczytana Iwonka: saga "Dwór", saga "Bez pożegnania"

Hej :)

Moja wychowawczyni z podstawówki napisała mi w pamiętniku takie motto:

"książki to najlepsi przyjaciele - nie zdradzą, nie zawiodą, a nauczą wiele". Ciężko się z tym nie zgodzić. Chociaż akurat moja Martuś jest jedyną znaną mi osobą, która mnie nigdy nie zawiodła, to jednak nie każdy ma takie szczęście. Ludzie raz są, raz ich nie ma. Zaś wiedza, którą jesteśmy w stanie wynieść z czytanych lektur może mieć duży wpływ na nasze życie. Co więcej, nie trzeba do tego naukowych książek. Praktycznie każda pozycja, nawet wydająca się 'denną' może wnieść mądre przesłanie. Dzisiaj chciałabym Wam zaprezentować dwie serie o zupełnie innych tematykach, ale myślę, ze znajdziecie tutaj coś dla siebie.

Evelyn Brisou-Pellen, 'Dwór'

Część pierwsza nosi tytuł 'Liam i mapa wieczności' opisywana jest od strony tytułowego bohatera. Liam myśli, ze został wysłany przez swoich rodziców do sanatorium, w którym ma się wyleczyć po chorobie. Miejsce okazuje się ogromnym dworem skupiającym w sobie masę przeróżnych tajemnic. Świat rzeczywisty miesza się z fikcją i światem pozagrobowym. Bohaterowi przychodzi rozwiązać zagadki, które mają pomóc innym osobom poznać tajemnicę o nich samych.

Część druga 'Clea i wrota do świata duchów' opowiedziana jest z perspektywy Clei - bohaterki, która pojawia się pod koniec pierwszej części. Aż mnie korci, żeby napisać jaką jej tajemnicę chce rozwiązać, jednak pisząc to od razu ujawniłabym główny charakter książki, a tego nikt by nie chciał. Mogę tylko zasugerować, że zarówno Clea jak i Liam dowiadują się tutaj kim tak naprawdę są co pozwoli im na wieczny spokój. 

Książki czyta się ją niezwykle lekko i szybko. Chociaż powieść teoretycznie przeznaczona jest dla nastolatków to sama z chęcią ją przeczytałam. Nawet złapałam się na tym, że próbowałam rozwiązać pojawiające się zagadki i główkowałam razem z Liamem. 

Cena każdego tomu wynosi 39 zł. 

Barbara Rybałtowska, 'Bez pożegnania' | 'Szkoła pod baobabem'

Napisana ujmującym, ciepłym językiem saga rodzinna opowiadająca historię marki i córki wobec burzliwych dziejów Polski XX wieku. Wbrew pułapkom losu tworzą kochającą rodzinę, patrzą na świat z radością życia. Od pierwszych stron książki wciągają nas w swój świat.

Cześć pierwsza 'Bez pożegnania' opisuje dzieje Zofii i jej córki Kasi, które - pociągiem - zostają wywiezione z Baranowicz na Syberię. Książka opisuje ciężkie chwile podróży, choroby, głodówkę i nieustanne widmo śmierci, ale także wdzięczność za każdy kolejny dzień i ogromną dozę miłości i nadziei. Bohaterki przedostają się z miejsca na miejsce w poszukiwaniu lepszych perspektyw i wolności. Na całość patrzymy oczami Zofii.

Część druga "Szkoła pod baobabem" opisuje losy bohaterek po przedostaniu się do Afryki. Książka pisana jest z perspektywy Kasi. Dowiadujemy się o codziennym życiu Polaków na obczyźnie, ich tęsknocie za domem oraz próbą powrotu do rodzinnego kraju. 

Obie książki, chociaż przedstawiają bardzo trudną tematykę, czyta się bardzo lekko. Człowiek wręcz łaknie dalszych stron i chce wiedzieć co następuje dalej. Uprzedzam jednak osoby nadto wrażliwe, że niektóre momenty są ciężkie do przejścia 'na sucho', dlatego warto mieć pod ręką chusteczki. 

Cena wynosi ok. 30 zł.

Jak widzicie, obie powieści mają zupełnie różną od siebie tematykę. Jedna z pogranicza abstrakcji, druga - historii. Obie jednak ukazują, że nawet w trudnych momentach liczy się wsparcie drugiej osoby, jej bliskość i miłość. Ważna jest też wiara i pomyślne patrzenie w lepsze jutro. 

Znacie przedstawione tytuły? Którą z książek chcielibyście przeczytać?

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!

Iwona