Tak to już ponoć jest, że zakazany owoc smakuje najlepiej. Czasami jednak obiekt naszych pragnień nie musi wiązać się z negatywnym wydźwiękiem. Wystarczy, że coś nie znajduje się w pobliżu nas. Jeśli do tego jest szerzej zachwalane, to tym bardziej pragniemy to mieć. Tak było ze mną i marką Balea. O jej żelach słyszał chyba każdy. Od takich produktów nie wymagam wiele, więc zazwyczaj sięgam po inny wariant zapachowy. Jest jednak mały wyjątek, do którego zalicza się wersja waniliowo-kokosowa. Czym mnie urzekł?
Żel zamknięty jest w butelce z twardszego plastiku. Ma przyjemną dla oka szatę graficzną, która odzwierciedla wariant zapachowy.
Skład nie zachwyci miłośników naturalnych produktów. Jest typowy dla drogeryjnych kosmetyków z niskiej półki cenowej.
Ma kremową konsystencję. Jest treściwy, przez co nie wylewa się z dłoni. Pieni się bardzo dobrze. Wystarczy niewielka ilość, więc jest wydajny.
Idealnie wywiązuje się ze swojego podstawowego działania, czyli myje ciało.
Jeśli chodzi o moją skórę to tutaj jest neutralny - ani jej nie nawilża, ani nie wysusza. Nie dzieje się nic złego nawet przy regularnym stosowaniu.
Na koniec zostawiam wisienkę na torcie, czyli zapach. Ach i och, och i ach... rozpływam się... Pewnie Was to nie zdziwi, bo uwielbiam wszystko co kokosowe. Dzięki wanilii zapach jest otulający. Kokos dodaje tutaj lekkiej świeżości, przez co całość nie jest ani przesłodzona, ani mdląca. Aromaty wzajemnie się przenikają i uzupełniają, przez co nie można wyróżnić dominującej nuty.
Produkty marki Balea dostępne są w sieciach Drogerie Markt (m.in. Niemcy, Czechy Słowacja), sklepach z chemią zagraniczną bądź przez internet.
W przeliczeniu na złotówki kosztują ok. 4 zł za pojemność 300 ml.
Chociaż żel nie wyróżnia się pod kątem działania, to dla mnie jest wystarczający. Co więcej - zapach sprawia, że stale musi znajdować się w moich zapasach. Zużyłam bodajże trzy opakowania, obecnie stosuję kolejne, a dwa mam jeszcze w zanadrzu. Na pewno poproszę chrzestną o kolejne.
Dajcie znać czy macie ulubiony żel, do którego chętnie wracacie? :)
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!
Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków!
Iwona
Widziałam te żele,ale nigdy nie odważyłam się ich zakupić.Nie wiem dlaczego kojarzą mi się z niską jakością.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pewnie ze względu na niską cenę. Mogłabym je porównać do rossmannowskiej Isany :)
UsuńCiekawi mnie zapach, ale nie wiem czy nie byłby dla mnie zbyt mdły.
OdpowiedzUsuńNie jest mdlący, a wiele zapachów powoduje u mnie taki efekt.
Usuńja się jaram tymi żelami :D najlepsze na świecie;)
OdpowiedzUsuńRównież bardzo je lubię. Dla mnie są wystarczające, a zapachy mają świetne :)
Usuńzapachy mają cudowne:) bardzo naturalne;)
UsuńZnam żele balea mają genialne zapachy :D
OdpowiedzUsuńwprawdzie ten akurat musiałam oddać koleżance, bo mi wysuszał skórę, ale obecnie mam ich dość sporo ;) i mam zamiar wszystkie żużyć z przyjemnością :D
Mi jeszcze żaden wariant krzywdy nie zrobił :)
UsuńMi akurat w żelach nie przeszkadza SLES, bo nie każdy żel z SLES mnie wysusza. Myślę, że pokochałabym ten żel, bo uwielbiam zapach kokosa!
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie :)
UsuńLubie te żele głownie przez zapach.
OdpowiedzUsuńJa także :)
UsuńZapach wydaje się rewelacyjny :) Kupiłabym dla samego zapachu :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam wszelkie kosmetyki, które pachną kokosem :D Muszę sobie koniecznie kupić tą wersję, kiedy tylko będę następnym razem w DM :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będziesz zadowolona :)
Usuńlubię żele Balea, pięknie pachną :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńMam i uwielbiam ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńBardzo lubie zele tej firmy, tanie, dobre i pieknie pachnace
OdpowiedzUsuńWięcej do szczęścia nie potrzebuję :)
UsuńJestem więcej niż pewna, że zapach by się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńJeśli tylko będziesz miała okazję go dostać to warto się skusić :)
UsuńLubię te żele ;)
OdpowiedzUsuńSą świetne :)
UsuńJa się chyba powtarzam, ale nie lubię tych żeli;) Potwornie wysuszają mi skórę i po tygodniu codziennego używania jest sucha jak wiór. Miałam ten żel w formie miniaturki na wyjazd i zapach jakoś mnie nie porwał, taki ciepły, trochę chemiczny ;)
OdpowiedzUsuńKażda skóra ma inne wymagania. Mi akurat nic złego się nie dzieje :)
Usuńzapach musi być piękny<3
OdpowiedzUsuńJa go uwielbiam :)
UsuńJa mam ulubione zele z Dove :) Tego jeszcze nie miałam, bo zwyczajnie nie mam dostepu do nich :)
OdpowiedzUsuńZ dostępnością jest największy problem. Żele Dove również lubię. Są niesamowicie wydajne :)
Usuńmiałam jeden żel z Balea i był ok :)
OdpowiedzUsuńU mnie przewinęło się ich wiele :)
UsuńNie do końca mój zapach, ale przydałaby sie u nas taka drogeria z marką Balea
OdpowiedzUsuńMożna tę markę dostać w niektórych sklepach, ale ceny są tam zazwyczaj mocno zawyżone.
UsuńZ tej firmy nie miałam żadnego produktu, ale inne produkty kokosowe sprawdzają się u mnie całkiem dobrze. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam -> mój blog
Miałam inne kokosowe produkty tej marki i wszystkie miały piękny zapach :)
UsuńJa tylko wzdycham do Balei :D Jeśli chodzi o moje ulubione żele to nie mam chyba takich :D
OdpowiedzUsuńNa rynku jest mnóstwo dobrych żeli i wiadomo, że chętnie sięgamy po kolejne :)
Usuńzapach musi być super, za samą Baleą nie przepadam
OdpowiedzUsuńU mnie nie wszystkie produkty się sprawdziły, ale akurat do żeli nie mam zastrzeżeń :)
UsuńJesienno-zimową porą uwielbiam zapach wanilii :)
OdpowiedzUsuńJej otulający aromat jest wtedy bardzo korzystny :)
UsuńJa mam kilku ulubieńców, do których lubię wracać. Najbardziej jednak lubię żele Isana oraz Dove :)
OdpowiedzUsuńŻele Isany też lubię, ale już dawno żadnego nie miałam.
UsuńMmm :) Ale musi być boski :) Ja uwielbiam taki pomarańczowy od Palmolive "So Vibrant" :)
OdpowiedzUsuńKiedyś go miałam i pamiętam, że podobał mi się zapach :)
UsuńUwielbiam ich żelki, tej serii nie znam, ale wszystko przede mną.
OdpowiedzUsuńPolecam się z nim zapoznać :)
UsuńZapach na pewno by mnie zachwycił, tak jak Ty uwielbiam zapach kokosu :) Ale tej wersji zapachowej żelu Balea nie miałam okazji używać, może kiedyś będę miała możliwość :*
OdpowiedzUsuńOby :) Zapach nie powinien Cię rozczarować :)
Usuńmialam kiedys faze na te firme:)
OdpowiedzUsuńMi jeszcze nie przeszła, jeśli chodzi o żele :)
UsuńNie mam ulubionego żelu, ale te z Balea chętnie kupuję kiedy mam tylko okazję.
OdpowiedzUsuńJa też zawsze korzystam z takiej możliwości :)
UsuńLubię zapach kokosa w kosmetykach więc zapewne ten przypadłby mi do gustu....
OdpowiedzUsuńTo bardzo możliwe :)
UsuńZapach musi być cudowny. <3 Nie mam ulubieńca, do którego bym powracała, lubię sprawdzać nowe zapachy. :)
OdpowiedzUsuńJa również co chwilę sięgam po coś innego, ale ten wariant muszę mieć jednak pod ręką :)
UsuńNa razie z Balea używałam tylko pianki pod prysznic, jakoś nie mogę się zebrać, by złożyć internetowe zamówienie, mimo że tak bardzo chcę je przetestować :)
OdpowiedzUsuńPolecam jednak znaleźć chwilkę. Może trafi Ci się ulubieniec :)
UsuńOOO idealny zapach na dziś ;)
OdpowiedzUsuńOj tak :)
UsuńPisałam o tym żelu niedawno i mam podobne odczucia. Co więcej uważam że kremowa wersja żeli Balea jest o wiele przyjemniejsza niż zwykłych :-)
OdpowiedzUsuńChyba nawet pamiętam Twoją recenzję :)
UsuńZapach, który pewnie rozpieszcza pod prysznicem :)
OdpowiedzUsuńJest idealny po ciężkim dniu :)
UsuńJa bardzo lubię te żele ;)
OdpowiedzUsuńRobią co mają robić, a do tego wspaniale pachną :)
UsuńGdybym miała taką możliwość to bym sobie zrobiła zapas tych żeli, uwielbiam je za te zapachy, szczególnie edycje limitowane. Sama nie mam dostępu ale jeśli nadarzy się okazja to kupię z 10 jak nic :D
OdpowiedzUsuńJa już robię listę w ramach kolejnego zamówienia :)
UsuńWidziałam już na innym blogu te żele.i mnie zaciekawily
OdpowiedzUsuńna plus jest też cena
no i ten zapach to.cos dla mnie
Dla mnie te żele są wystarczające. Niczego więcej nie wymagam :)
UsuńMiałam ten żel i tez lubiłam go za jego zapach :) Te kremowe wersje są fajniejsze, bo wysuszają mniej, niż żelowe :)
OdpowiedzUsuńMi akurat żadna wersja nie zrobiła krzywdy :)
UsuńMiałam i balsam i ten żel i zapach fajny ale to nie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuńJa akurat takie uwielbiam :)
UsuńPrzyznam, ze ta firma bardzo mnie interesuje od dłuzszego czasu :3 I na dodatek połączenie wanilii i kokosa ? Ulala brzmi nieźl :D
OdpowiedzUsuńBrzmi fantastycznie i tak też pachnie :)
UsuńWolę orzeźwiające zapachy, choć ten mnie ciekawi.
OdpowiedzUsuńMarka ma tak ogromną ofertę, że każdy znajdzie coś dla siebie :)
UsuńKokos i wanilia jak dla mnie połączenie idealne <3 uwielbiam oba zapachy :)
OdpowiedzUsuńPowinien zatem odpowiadać Ci ten wariant :)
UsuńMmm... Zapach idealny na zimę :D Mam wrażenie, że otulałby jak kołderka :D
OdpowiedzUsuńJest otulający, ale przy tym też świeży dzięki kokosowy :)
UsuńBardzo lubię zapach tego żelu. Obłędny ;)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że ma więcej zwolenniczek :)
UsuńMam ten żel, ale jeszcze go nie wypróbowałam. Chyba czas najwyższy :)
OdpowiedzUsuńLubię te żele właśnie za zapachy, choć pewnie wahałabym się, bo kokos kocham ale wanilię już mniej ;)
OdpowiedzUsuńZa samą wanilią też nie przepadam, ale tutaj całość świetnie się komponuje :)
UsuńCiekawe połączenie zapachowe :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :)
UsuńJa ciągle kupuję żele balea! Ten ma cudowny zapach. Co prawda nie mają żadnych właściwości, ale fajnie myją i obłędnie pachną :P
OdpowiedzUsuńOd pielęgnacji mam balsamy i inne tego typu produkty. Żel nie musi wiele robić :)
UsuńTeż uwielbiam wszystkoooo co kokosowe :D
OdpowiedzUsuńPiąteczka :D
UsuńJak za tą cenę przyjemnie pachnący żel pod prysznic może być - nawet jeśli nie ma zbyt naturalnego składu. Nie ukrywam, że kosmetyki tego typu kupuję przez wzgląd na zapach - a kokosowy to mój faworyt! Pozdrawiam i zapraszam do siebie. :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też najistotniejszy w żelu jest jego zapach :)
UsuńA ja mam nie za dobre wspomnienie z Baleą. Ale ich żelu jeszcze nie miałam, mnie też zazwyczaj zachęca zapach :) Ten pewnie by mi się spodobał
OdpowiedzUsuńZ Baleą miałam różne przygody. Nie wszystkie produkty mi służyły - zwłaszcza kremy do rąk. jednak żelom nie mogę niczego zarzucić :)
UsuńKiedyś kupiłam ten żel, był nawet fajny ale zapach nie do końca mi odpowiadał. Fajna była wersja z miodem i mlekiem :D
OdpowiedzUsuńTo tutaj mi akurat zapach nie do końca się podoba. Wydaje mi się taki nijaki i do tego nieco mulący. Każdy lubi coś innego :)
UsuńPolubilam sie z zelami Balea. Moze nie sa szczegolnie wydajne, ale zapachy piekne :)
OdpowiedzUsuńMi wystarczają na długo :)
UsuńBardzo lubię ŻELE z BALEA - są tanie i baaardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńLubię zapach wanilii i zapach kokosa, ich połączenie musi być obłędne.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie to mój ulubiony wariant :)
UsuńMnie jakoś produkty Balea nie urzekły :C
OdpowiedzUsuńSzkoda :( Mnie też nie wszystkie produkty przekonują, ale akurat żele uwielbiam :)
UsuńNiestety nigdy nie miałam tej przyjemności używania produktów Balea :/
OdpowiedzUsuńWarto choć raz wypróbować, jeśli tylko będziesz miała okazję.
Usuń