Hej :)
Każde dziecko wie, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania naszego organizmu. Dostarczane w warzywach czy owocach wzmacniają odporność, poprawiają wygląd włosów, skóry i paznokci. Warto także zadbać o to, aby dostarczać witaminy od wewnątrz, używając specjalnych kosmetyków. Ciekawą opcją wydaje się nawilżający krem z witaminą A 'Skin EssentiA® Vita – Antioxidant AVST 1' marki ENVIRON. Czy pod tą skomplikowaną dość nazwą kryje się skuteczność i wysoka jakość?
W składzie, poza witaminą A, znajdziemy również witaminę C i E. Inne składniki aktywne to m.in. wyciąg z zielonej herbaty, ekstrakt z liści rooibos, wyciąg z liści miodokrzewu, pantenol, olej z nasion słonecznika. Dla niektórych minus mogą stanowić dwa parabeny, które znajdują się na samym końcu listy.
Zapach ma w sobie jakąś lekką, specyficzną nutę, ale zupełnie nie wiem do czego ją porównać. W każdym razie nie przeszkadza.
Kosmetyk przeznaczony jest do stosowania dwa razy dziennie.
Pora na moje odczucia i efekty.
Zacznę od tego, że aplikowana niewielka ilość bardzo szybko się wchłania, jednak odczuwam delikatne ściągnięcie skóry - zwłaszcza w okolicach policzków i żuchwy. Spróbowałam więc dokładać w te miejsca jeszcze odrobinę kosmetyku, która również bardzo szybko się wchłonęła, i dyskomfort ten po chwili minął. Na twarzy nie pozostaje żadna tłusta czy lepka warstwa. Powiedziałabym, że to taka jedwabista, przyjemna powłoczka.
Przy mojej mieszanej cerze stawiam głównie na nawilżenie. Chociaż ten aspekt wydaje się podstawowy, to niestety nie każdy krem jest w stanie to zagwarantować. Ten na szczęście nie ma z tym problemu. Buzia jest odpowiednio nawilżona, nie pojawiają się żadne suche skórki. Również nałożony później mocno kryjący podkład nie ukazuje żadnych niedoskonałości.
Dodatkowo buzia jest wygładzona i miękka w dotyku. Po kilku tygodniach stosowania kremu 'Skin EssentiA® Vita – Antioxidant AVST 1' widzę, że zarówno po przebudzeniu jak i przez cały dzień sprawia wrażenie zdrowszej, promiennej. Bez problemu mogę obchodzić się bez makijażu.
Wspomniałam jednak o podkładzie, i jego stosowanie miało swojej uzasadnienie na początku kuracji. Otóż po ok. tygodniu stosowania zauważyłam pojawianie się kilku niedoskonałości. Nie były to na szczęście wielkie stany zapalne, tylko pojedyncze krostki. Domyślam się, że to sprawa witaminy A lub reakcja na nowy preparat. Być może skóra lekko oczyściła się od środka. Na co dzień nie mam z tym żadnych problemów, więc śmiem przypuszczać że to jednak ten krem. Mimo to nie skapitulowałam i stosowałam regularnie. Bardzo szybko stan ten przeminął.
Poza wspomnianymi krostkami nie zauważyłam w późniejszym czasie na swojej skórze innych oznak podrażnienia czy uczulenia. Moja cera jest jednak odporna na wiele substancji. gdyby jednak większe stężenie witamin spowodowało na Waszej skórze skutki niepożądane warto zmniejszyć częstotliwość stosowania.
Ważne! Producent informuje, iż formy tłuszczowe witaminy A zawarte w kremie pozwalają na jego codzienne stosowanie bez ryzyka fotouczulenia, Jednak pamiętajmy, aby w okresie letnim mimo wszystko nakładać preparaty z filtrami. Bez względu na to jaki krem stosujemy. Przezorny zawsze bezpieczny.
Krem z witaminą A 'Skin EssentiA® Vita – Antioxidant AVST 1' kosztuje ok. 215 zł za pojemność 50 ml. Można go zakupić w sklepie 4skin.
Uważam, że krem wywiązał się ze swoich zasadniczych zadań a już na pewno z tych, na których mi zawsze zależy. Czy jednak jest warty swojej ceny? Zastanawiam się nad tym i aż wzdycham, bo ciężko mi ocenić. Być może przy bardzo długim stosowaniu zauważyłabym efekty, których nie daje mi tańszy krem. Na razie nie umiem ocenić długofalowego działania przeciwzmarszczkowego czy ujędrniającego. Jeśli jednak cena Wam nie przeszkadza to byłabym nie fair, gdybym od niego odciągała. Myślę, że zasługuje na uwagę. Wybór jak zawsze należy do Was :)
Dajcie znać czy korzystacie w produktów zawierających witaminy. Macie swoich ulubieńców? :)
Nie kojarzę firmy, ale może tylko przez to, że jeszcze nic od nich nie miałam :P
OdpowiedzUsuńTych firm jest tyle na rynku, że ciężko znać każdą :)
UsuńJesien zawitala wiec tez rozgladam sie za witaminkami dla mojej skory :D
OdpowiedzUsuńWarto po nie sięgać :)
UsuńNiestety nie moja liga cenowa :(
OdpowiedzUsuńRozumiem :)
UsuńIt looks like a good product. I'd like to try it.
OdpowiedzUsuńKisses
I like this cream :)
Usuńdorwałam obecnie krem z Avonu który ma w sobie witaminkę C. Do tej pory nie stosowałam nic z witaminą, ale ze względu na polecenie uznałam, że spróbuję. Sporo czytałam, że witamina niweluje przebarwienia, które mam na skórze. Twojego produktu nie znam, cena faktycznie zaskakuje. Szkoda, że nie do końca odzwierciedla efektu wow:D
OdpowiedzUsuńWitamina C jest bardzo wartościowa i fajnie wpływa na koloryt cery. Mam nadzieję, że zobaczysz efekty :)
UsuńSzkoda, że cena trochę wysoka. Ale fajnie że jesteś szczera. Mnie efekty kuszą, bo ja lubię wyglądać na bardziej wypoczętą :D
OdpowiedzUsuńMyślę, że byłabyś zadowolona. Cera wygląda na zdrowszą :)
UsuńInteresujący krem
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńNie przekonuje mnie :)
OdpowiedzUsuńTak bywa :)
UsuńCena jednak spora, nawet bardzo :/
OdpowiedzUsuńNiestety :(
UsuńCena faktycznie wysoka. Ja lubie witaminę C w kremach :)
OdpowiedzUsuńW tym kremie też jest ta witamina :)
UsuńFakt cena dość wysoka.
OdpowiedzUsuńNawet bardzo, aczkolwiek są i droższe kremy :)
UsuńCena wysoka aczkolwiek lubię takie klimaty kosmetyczne
OdpowiedzUsuńZawsze można się skusić :)
Usuńnie znam kompletnie tegoż gagatka;) i raczej wolę niższe półki cenowe
OdpowiedzUsuńJa też najczęściej sięgam po te tańsze :)
Usuńto uznaniowa piona:D
UsuńDon't know this one.
OdpowiedzUsuńI can recommend this cream :)
UsuńNie znam zupełnie. Używam kosmetyków z witaminami, ale ulubieńców nie mam.
OdpowiedzUsuńFajnie, jeśli wiele kosmetyków się u nas sprawdza :)
UsuńNie skorzystam :p Ja nie używam kosmetyków z witaminami, ale mam ostatnio ochotę na coś z witaminą C
OdpowiedzUsuńNa pewno znajdziesz coś ciekawego z niższej półki cenowej. Witamina C jest bardzo wartościowa :)
Usuńmyślę,że moja skóra by go polubiła!
OdpowiedzUsuńZawsze można się o tym przekonać :)
UsuńI haven´t tried that brand yet but the product looks good. Thanks for sharing. Have a nice day!
OdpowiedzUsuńNie kojarzę marki i musiałabym się grubo zastanowić nad tym kremem ze względu na cenę :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie jest tani :(
UsuńWitaminy zdecydowanie regularnie się pojawiają w stosowanych przeze mnie kosmetykach, najczęściej jest to C, A i B3 :)
OdpowiedzUsuńI słusznie :)
UsuńGeneralnie lubię witaminę A❤
OdpowiedzUsuńJest bardzo wartościowa :)
UsuńLubię witaminę C w kremach, ale nie wiem czy ten krem jest wart swojej ceny :)
OdpowiedzUsuńTutaj jest głównie witamina A, ale C też się pojawia :)
UsuńJa na razie stosuję witaminę C:). Kremy z vitaminą A super sprawdzają się na spierzchniętej skórze. Generalnie to tak, lubię kremy z witaminami i często po nie sięgam.
OdpowiedzUsuńNa spierzchniętą skórę uwielbiam Retimax 1500 z wit. A. Genialna maść :)
UsuńPowiem szczerze, że stosunek ceny do składu wypada marnie ;/
OdpowiedzUsuńNiestety można się tutaj przyczepić do niektórych substancji.
UsuńMoja skóra uwielbia witaminę C :)
OdpowiedzUsuńJest świetna :)
UsuńNie znam marki, też mam mieszaną skórę i zaciekawiłaś mnie tym kosmetykiem.
OdpowiedzUsuńWidać, że krem zdał test :) Brawo :)
OdpowiedzUsuńFajnie działa :)
UsuńVit C make strong and healthy.... good product.
OdpowiedzUsuńHave a great day
To ciekawy krem, jeszcze o nim nie słyszałam 😉
OdpowiedzUsuńCieszę się zatem, że mogłam go przedstawić :)
UsuńPierwszy raz spotykam się z tym kremem i mnie zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dasz mu szansę? :)
UsuńZapowiada się ciekawie :)
OdpowiedzUsuńJest fajny :)
UsuńLubię, jak buzia jest taka miękka w dotyku ;) mój krem na razie jest bardzo tłusty, ale też dobrze działa ;)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze, że jest skuteczny :)
Usuń