środa, 31 października 2018

Cremobaza 50%, krem o właściwościach złuszczających

mocznik w kosmetykach
Hej :)

Jednym z bardziej wymagających zagadnień podczas nauki na kierunku technika usług kosmetycznych były dla mnie substancje aktywne. Nie dość, że mamy mnóstwo składników - zarówno naturalnych jak i chemicznych - to jeszcze każdy z nich może różnić się działaniem w zależności od formy czy miejsca aplikacji. Żadna z nas nie miała jednak problemu z tematem pielęgnacji stóp. Tutaj najwięcej źródeł jako najważniejszą substancję podaje mocznik. Jedyne co trzeba pamiętać to rodzaj stężenia. Do 10% działa nawilżająco, powyżej 10% - złuszczająco. Czy ma to odzwierciedlenie w przypadku produktu Cremobaza zawierającego 50% mocznika?

mocznik w kosmetykach

Produkt otrzymujemy w kartoniku utrzymanym w białej i bordowej kolorystyce. Zawiera wszelkie niezbędne informacje, a szczegółowy opis znajduje się na ulotce znajdującej się w środku. Sam krem znajduje się w miękkiej, aluminiowej tubce, która od razu kojarzy mi się z aptecznymi maściami. Ma dozownik w formie niewielkiego otworu, który zabezpieczony był srebrną folią. 
W składzie już na drugim miejscu znajdziemy mocznik. Niestety jest też parafina, której wiele osób stara się unikać. Mi jednak nie przeszkadza.

mocznik w kosmetykach

Produkt ma ni kremową, ni żelową konsystencję. Jest lekki, chociaż w dotyku troszkę tłusty. Łatwo rozprowadza się po skórze i szybko wchłania. Pozostawia delikatnie jedwabistą, jednak nie tłustą czy śliską powłoczkę. Jest to na tyle ważne w przypadku pielęgnacji stóp, że nawet nie zakładając skarpetek nie musimy obawiać się o ślizganie.
Krem jest bezzapachowy.

mocznik w kosmetykach

Ważny jest sposób aplikacji. Nanosimy kosmetyk na czystą i suchą powierzchnię raz dziennie przez okres nie dłuższy niż 14 dni. 
Krem przeznaczony jest na kolana, łokcie, stopy i pięty. W tym wpisie skupiam się tylko na okolicy stóp, gdyż tutaj i ja, i moja mama mamy największe problemy.
Jakie zatem zauważyłyśmy efekty?
Zacznę od tego, że słowo 'złuszczający' kojarzy mi się z tym, że - jak po popularnych maskach - skóra będzie schodzić płatami. Tutaj nic takiego się u nas nie wydarzyło.
Po użyciu kremu skóra na stopach i piętach sprawia wrażenie nawilżonej. Jest gładka i jedwabista w dotyku. Z każdą kolejną aplikacją zrogowacenia na piętach zaczęły ulegać zmiękczeniu. Odczuła to zwłaszcza moja mama, która ma strasznie grubą i popękaną skórę na piętach. Po kilku dniach systematycznego nakładania można było zastosować tarkę i w znacznie przyjemniejszy sposób usunąć martwy naskórek.

mocznik w kosmetykach

Po przebyciu kuracji postanowiłam dać sobie trochę czasu na opublikowanie wpisu, aby przekonać się czy efekt jest trwały. Muszę przyznać, że jestem pozytywnie zaskoczona. Nie zamieniłam swojej pielęgnacji na inną aniżeli przed stosowaniem Cremobazy, a skóra na stopach nadal jest w dobrym stanie. U mojej mamy działanie też jest widoczne. Naskórek nie odrasta tak szybko, a ten powstały jest znacznie łatwiejszy do usunięcia. 
Ważne! Kremu nie stosujemy u dzieci poniżej 12 roku życia. Nie nakładamy go na ostre stany zapalne. W przypadku jakiejkolwiek reakcji uczuleniowej czy nadwrażliwości na któryś ze składników zaprzestajemy kuracji.
Termin przydatności wynosi 6 miesięcy od otwarcia.
Cena oscyluje w okolicach 10 zł za pojemność 30 g.

Słowa podsumowania są tutaj chyba zbędne. Znacie Cremobazę? Korzystacie z produktów zawierających mocznik? chętnie poznam Wasze rekomendacje :)

Przeczytałaś/eś wpis? Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków - i tak je usunę!

Iwona

61 komentarzy:

  1. Nie słyszałam wcześniej o tym kremie, ale zaskoczył mnie pozytywnie działaniem, które opisałaś. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. taka złuszczająca kuracja przydałaby się moim stopom, zwłaszcza że krem wykazuje też zmiękcza skórę

    OdpowiedzUsuń
  3. doskonale znam ten produkt. cała moja rodzina używa tej kremobazy,

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie wypróbowałabym go na moich problematycznych stopach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, chyba dedykowany dla mnie. Po letnim chodzeniu na boso mam mega twarde piety.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też mam takie skojarzenia przy słowie "złuszczająca". Ale efekty Cremobazy są bardzo przyjemne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam i jestem bardzo zadowolono. Na dniach też o nim napiszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Używałyśmy kiedyś Pilarix z mocznikiem i średnio się u nas sprawdził. Może ten działałby lepiej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jakie stężenie ma ten drugi produkt, więc nie umiem porównać :)

      Usuń
  9. Interesujący post, nie znalam wcześniej tego produktu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rzadko mi się zdarza zerkać na skład kosmetyków 😊
    Pierwszy raz słyszę o tej firmie ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mam parcia na składy, ale jednak muszę wiedzieć która substancja na co działa i w jaki sposób :)

      Usuń
  11. 50% mocznika to bardzo dużo, do tej pory używałam kremu Pilarix z 20%, ale chętnie wypróbuję Cremobazę, pewnie działanie będzie jeszcze silniejsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Patrząc na stężenie to Cremobaza powinna działać znacznie lepiej :)

      Usuń
  12. Jeszcze nie poznalam tego produktu, ale lubie mocznik wiec kto wie, moze sie skusze ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Składowo nie mieści się w ramach mojej pielęgnacji, ale może przed latem się skuszę :DD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno warto sięgnąć po ten krem przy większych problemach :)

      Usuń
  14. Koniecznie polecę ten kosmetyki mojej mamie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy wczesniej nie słyszałam o takim kosmetyku, muszę się zanim rozejrzeć, przydałby się po lecie na moje stopy.

    OdpowiedzUsuń
  16. cena bardzo zachęcająca, warto spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ostatnio często go widzę, korci mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  18. Mój ulubieniec i świetnie działa :)

    OdpowiedzUsuń
  19. oh wspaniały post! :) idealny produkt na jesienne wieczory aby zregenerować skórę po lecie. Pierwsze słyszę o tym produkcie, ale na pewno przyjrzę się jemu bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  20. O na pewno kupię ten krem, bo lubię mocznik w pielęgnacji stóp.

    OdpowiedzUsuń
  21. Warto przetestować jeśli jest taka potrzeba ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tym kremie ale jestem nim zainteresowana i chyba w najbliższej przyszłości przetestuje go.

    Pozdrawiam kochana.

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie słyszałam o tym kremie wcześniej, a miałby u mnie spore pole do popisu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. nie słyszałam o tym produkcie. A szkoda, oszczędziłabym trochę, zamiast wydawać pieniądze na droższe nawilżające kremy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przy mocnych problemach samo nawilżanie może być za słabe :)

      Usuń
  25. Czytałam już ostatnio o tej cremobazie, a teraz też u Ciebie. Koniecznie muszę wypróbować ten produkt. Mam nadzieję, że będzie on hitem dla skóry moich stóp ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie zaszkodzi, a może akurat znajdziesz ulubieńca :)

      Usuń
  26. O fajny krem. Miałam kiedyś coś na podobe, lecz efekt miał krótszy termin ważności :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Coś czuję, że moje stopy byłyby zadowolone.

    OdpowiedzUsuń
  28. Moja skóra na piętach jest bardzo wymagająca. Może i u mnie by się ta maść spisała. Cena bardzo przystępna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krem jest tani, więc warto zaryzykować zakup :)

      Usuń
  29. Przyznam, że nie słyszałam o tej maści wcześniej. Cena jak najbardziej zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  30. brzmi intrygująco cena dodatkowym jest plusem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby było jak najwięcej takich tanich i dobrych produktów :)

      Usuń
  31. Hmm mocznik w składzie brzmi ciekawie 🤔

    OdpowiedzUsuń

Komentując przyczyniasz się do uśmiechu na mojej twarzy :) Pamiętaj - szczęście dane innym wraca do nas podwójnie! :)
Szanuj moją osobę i nie zostawiaj linków! Komentarze to nie miejsce na reklamę! Znajdę Cię i bez tego.
Na blogu obowiązuje Polityka Prywatności. Zapoznasz się z nią w zakładce po prawej stronie.